Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.sierp.net!not-f
or-mail
From: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: "2 kalkulatorki" c.d. Było: ostre - zemdlilo? /dialog/
Date: Wed, 9 Jul 2003 22:31:29 +0200
Organization: SierpNet
Lines: 93
Message-ID: <behuip$7hb$1@ochlapek.sierp.net>
References: <behbsj$p78$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 161-moo-7.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: ochlapek.sierp.net 1057783193 7723 62.121.94.161 (9 Jul 2003 20:39:53 GMT)
X-Complaints-To: a...@s...net
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Jul 2003 20:39:53 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Nic szczegolnego :-)
X-Priority: 3
X-Newsreader: Nic szczegolnego :-)
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:213780
Ukryj nagłówki
Jerzy Turynski wrote:
Patrzę na ten post jak na wychuchany, kryształowy wazon - trochę się boję
pobrudzić a nie daj Boże stłuc /ale przyszło mi też do głowy, że ten wazon
bez kwiatów - choćby bez zielska - nie ma sensu, dlatego napiszę com tam
wymyślił/.
Wszystko co tutaj napiszę wymyśliłem w 5 /około/ minut.
> Dlaczego "ŻADNEGO"? Ano dlatego, że nie rozumiesz (w tym kalku-
> latorów). Bo nie rozumiesz WŁAŚCIWEGO KIERUNKU.
Kierunek - warstwa fizyczna /taśma perforowana - bez znaczenia, równie
dobrze może to być generator 'wielodźwięków' zwany fortepianem lub kamyki
pluskające o taflę stawu, lub napięcie tranzystora - wybór metody, to chyba
wygodnictwo/coś 'najniższego' wykonawcy/.
Jeżeli to nie to, to nie wiem.
Metoda/OT/: kazali zrobić mąkę, nie mam konia, nie potrafię sklecić silnika
spalinowego ani parowego ale mam rzeczkę /bedzie z tego młyn/ - a oni?
Chleb dobry ich interesuje... i to jeszcze pytanie: który z Pryncypałów
potrafi to rozpoznać... a gdyby tak wycwaniaczyć i zakończyć na białym
proszku...?/.
[ciach'o]
> No właśnie: Tomek, eTaT i reszta: Co się będzie działo, jak
> zmajstrujemy katarynko-kalkulator pierwszego i drugiego ty-
> pu i jakie będą różnice? (Hint: kilkaset 'odpowiednich' ka-
> tarynek 'obok siebie' + 'czym jest' _REZONANS_! )
A mnie się to 'majaczy' tak: katarynka - a niech będzie akordeon.
- graj chamie albo pieniądze oddawaj!
No i co? Z jednej strony klawisze z drugiej strony basy - strumień powietrza
i mamy falę dźwiękową... Hmm.. można to dodawać. Kilka dźwięków i basy i
mamy gotowe akordy /o czym wyzywające 'PANYSKO' zapewne nie wie i słucha
gotowej muzyki/.
Fortepian - młoteczki i struny zamiast powietrza? /dalej fala o pewnej
częstotliwości - a dodając jest cała gama różnych częstotliwości/. Chcąc
dodawać większe liczby możnaby zestawić wiele, wiele, całą masę fortepianów.
Rezonans? Nakładanie się fali? /coś tam z energią.../. Hmm... a gdyby tak
'chcąc/niechcąc' wcisnąć te same guziczki w 'katarynkach/fortepianach'.... w
tym samym czasie? Co wtedy? Spośród całej gamy rozgardiaszu te jednoczesne
będą lepiej /niczym oaza wiolączelistek/ słyszalne...
No to weźmy już całą orkiestrę - znajdzie się 'mądry' co policzy wszystkie
dźwięki w danym takcie?
Z jednej strony orkiestra z drugiej kalkulator... A gdyby tak 'przewalić' na
ekran oscyloskopu /co kolwiek/ i obrobić /patrz leniwy człowiek i
wygodnicki/? Coś mi śmiga z harmonicznymi, rezonansem... - ale dawno się nad
tym nie zastanawiałem...
Hmm... a gdyby tak filtr selektywny /oddzielający te dźwięki/. Nakładające
się fale /tej samej częstotliwości/ uzależniają od siebie jakiś parametr
elektryczny... możnaby to rozróżnić... robiąc tyle filtrów co klawiszy
fortepianu /a nie ma tego znowu tak dużo/ - i mierzyć to cyklicznie malując
charakterystyki /fis: 60 dźwięków, c: 24 dźwięki itd./.
Zestaw dźwięków przenosi jakąś informację - muzyka? /zestaw dźwięków jest
nośnikiem - a weźmy telegraf... pozornie słychać stukanie.../
> JeT.
>
> P.S.
> Jak ze zmultiplikowanej _pary_ żarówka/włącznik (w wersji fo-
> totranzystor/wzmacniacz) zrobić PO KOLEI OD SAMEGO DOŁU _EDU-
> KACYJNY_ 'komputer' ? "Edukacyjny" tzn. "JAK KROWIE NA MIE-
> DZY"!
Liczba/co kolwiek może być zapisana pod postacią jakiegoś ciągu /np.
światełko lub ciemność/.
Światełko lub ciemność zapodawana przez wzmacniacz np. na tranzystor -
sterując tranzystorem przetwarza tę oto 'świetlistość' na cosik łatwiejszego
do obróbki. Komputer? A niech toto liczy ile w zaciemnionych komorach
magazynów mamy otwartych dzrzwi...
> P.S.S. Czy czterodrzwiowy autobus (dwudrzwiowy samochód) jest
> czy nie jest ... bramką Boole'a ? Od czego zależy: "JAKĄ"?
Coś tam się 'majaczy'....
np. stan pełny/niepełny /prawda, fałsz/
reszta zależy od liczby siedzeń
--------------------
Tyle.
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|