Data: 2009-12-09 16:25:08
Temat: Re: 2 matki
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hfnjfb$jth$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Nie ma kontrowersji to grupa ledwo dycha.
> Dobra, to zapodaję temat, bo dzisiaj nie chce mi się już oddawać tylko
> pyskówkom z Wami.
>
> Wczoraj zostałem zaciągnięty na zakupy do centrum handlowego i kiedy
> szwendałem się od ławy do ławy, usiłując zrobić coś z sobą sensownego,
> zobaczyłem dziewczynę.
> W ciemnym płaszczyku, szczupła, smukłe nogi w czarnych rajstopach i
> kozakach.
> Po chwili odbiegł do niej synek, ze 3-4lata a za nim pewnie babcia.
> Postali, ona coś tam poprawiła dziecku i się odwróciła.
> Na oko ze 30 lat, bardzo ładna buzia, może nawet trochę filigranowa
> i te iskierki w oczach. Jej oczy emanowały energią i wręcz się śmiały.
>
> Nie dalej jak w weekend widziałem inną matkę w podobnym wieku.
> Pracowałem z nią kiedyś.
> Zawsze elegancka i bardzo zadbana.
> Idealne ciało, a na kantach spodni można było pewnie palca rozciąć.
> Zarabiała u nas naprawdę niezłą kasę, więc pewnie nie żałowała na
> wizerunek.
> Jej oczy były również wyjątkowe. Żywe i przenikliwe.
> Potem urodziła dziecko, poszła na macierzyńskie i nie wróciła już do
> nas. Czasem tylko wymienialiśmy skinienia głową przy przypadkowych
> spotkaniach na mieście.
> W weekend widziałem ją po drugiej stronie przejścia dla pieszych.
> Stała z dzieckiem, też ze 4 lata, w jasnym wymiętym płaszczu, chyba już
> za cienkim na taką pogodę i w ogóle jakaś rozchwytana.
> Blada, chuda i te oczy. Matowe i bez żadnego blasku.
> Emanowały wręcz zmęczeniem. To były oczy starego człowieka.
> Przypomniałem sobie, że te oczy widziałem u niej już od jakiegoś czasu,
> tyle że była bez dziecka. Z tego co wiem, w wychowaniu dziecka pomaga jej
> matka.
>
> Zastanawiam się jak to jest, że 2 młode dziewczyny, w tym jedna z całą
> pewnością inteligentna i zawsze świetnie zorganizowana, a tak rożne
> podejścia do życia, które jedną najwyraźniej cieszy i ekscytuje, a druga
> męczy i wyczerpuje?
> Ciekawe, które konkretnie podejście i do czego u nich może o tym
> decydować?
> Pozdrawiam.
> Marek Sender
>
może pierwsza jest jest całym światem dla kogoś
a druga za często słyszy spierdalaj od takiego jednego
nie wysilaj się tak, bo Ci żyłka pęknie
kiwiko
|