3kroki clinique

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2006-03-15 21:25:27

Temat: 3kroki clinique
Od: "choco" <s...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kiedy przed paroma miesiacami dostalam w prezencie zestaw 3Steps Clinique, nie
wiedzialam nawet, ze sa jakies opcje do roznych cer. Mialam "2" czyli wraz ze
standardowym kremem. Bylam zachwycona - skora ladnie rozjasniona, czysta,
rowna, gladka, nawilzona i zrelaksowana. Kiedy zestaw sie skonczyl,
zapragnelam kupic sobie znowu. Poniewaz mam cere bardzo tlusta ze sklonnoscia
do wypryskow i rozszerzonymi porami, Pani w Sephorze doradzila zestaw "3"
czyli z żelem. I tu...porazka! Skora mnie swedzi (ale nie uczuleniowo) i
zrobila sie sucha. Uzywanie tego, co teoretycznie dla mnie przeznaczone, jest
bardzo niekomfortowe. I teraz:
z jednej strony tyle sie nasluchalam o tym jakie glupie to sa "panienki" ktore
smaruja sie tym, co nie jest przeznaczone do ich skory i pogarszaja sprawe.
Podwazano ich kompetencje intelektualne (;-)) i co sie tylko dalo -
teoretycznie wiec nie powinnam zadawac tego pytania bo odpowiedz jak wyzej
ale...
Sadzicie, ze lepiej wrocic do "2" (czyli tego co dzialalo dobrze ale typowo
nie przeznaczone dla mnie) czy zaufac producentowi i czekac jeszcze na efekty?
-
choco

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2006-03-15 21:47:54

Temat: Re: 3kroki clinique
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "choco" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1fd4.0000023b.44188646@newsgate.onet.pl...
> Kiedy przed paroma miesiacami dostalam w prezencie zestaw 3Steps Clinique,
> nie
> wiedzialam nawet, ze sa jakies opcje do roznych cer. Mialam "2" czyli wraz
> ze
> standardowym kremem. Bylam zachwycona - skora ladnie rozjasniona, czysta,
> rowna, gladka, nawilzona i zrelaksowana. Kiedy zestaw sie skonczyl,
> zapragnelam kupic sobie znowu. Poniewaz mam cere bardzo tlusta ze
> sklonnoscia
> do wypryskow i rozszerzonymi porami, Pani w Sephorze doradzila zestaw "3"
> czyli z żelem. I tu...porazka! Skora mnie swedzi (ale nie uczuleniowo) i
> zrobila sie sucha. Uzywanie tego, co teoretycznie dla mnie przeznaczone,
> jest
> bardzo niekomfortowe. I teraz:
> z jednej strony tyle sie nasluchalam o tym jakie glupie to sa "panienki"
> ktore
> smaruja sie tym, co nie jest przeznaczone do ich skory i pogarszaja
> sprawe.
> Podwazano ich kompetencje intelektualne (;-)) i co sie tylko dalo -
> teoretycznie wiec nie powinnam zadawac tego pytania bo odpowiedz jak wyzej
> ale...
> Sadzicie, ze lepiej wrocic do "2" (czyli tego co dzialalo dobrze ale
> typowo
> nie przeznaczone dla mnie) czy zaufac producentowi i czekac jeszcze na
> efekty?
> -

nie wiem co Ci pporadzić, bo ja użyłam (niestety ) próbki 2. Nieby
przeznaczone do mojej cery, ale dostałam uczulenia na całej twarzy. Pełno
drobnych krostek, które były czerwone i bolałay - szsczególnie w okolicy
oczu. Zresztą ta firma mi wyjątkowo nie pasuje. CLINIQUE DZIĘKUJEMY.
G.

> choco
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2006-03-16 12:47:09

Temat: Re: 3kroki clinique
Od: "Anuszka" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani w Sephorze doradzila zestaw "3"
> czyli z żelem. I tu...porazka! Skora mnie swedzi (ale nie uczuleniowo) i
> zrobila sie sucha. Uzywanie tego, co teoretycznie dla mnie przeznaczone,
jest
> bardzo niekomfortowe. I teraz:
> z jednej strony tyle sie nasluchalam o tym jakie glupie to sa "panienki"
ktore
> smaruja sie tym, co nie jest przeznaczone do ich skory i pogarszaja
sprawe.
> Podwazano ich kompetencje intelektualne (;-)) i co sie tylko dalo -
> teoretycznie wiec nie powinnam zadawac tego pytania bo odpowiedz jak wyzej
> ale...
> Sadzicie, ze lepiej wrocic do "2" (czyli tego co dzialalo dobrze ale
typowo
> nie przeznaczone dla mnie) czy zaufac producentowi i czekac jeszcze na
efekty?

Mam własne, raczej bardzo złe zdanie o kompetencjach większości
pseudokonsultantek w Sephorze. Raczej zaufaj temu, co pasuje Twojej skórze i
co dobrze jej robi. Widocznie nie masz tak tłustej cery. Skoro dobrze
tolerujesz "2", to ja bym przy tym została. Po co się męczyć ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2006-03-19 16:36:12

Temat: Re: 3kroki clinique
Od: "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "choco" <s...@b...pl> napisał w wiadomości
news:1fd4.0000023b.44188646@newsgate.onet.pl...
> Sadzicie, ze lepiej wrocic do "2" (czyli tego co dzialalo dobrze ale
> typowo
> nie przeznaczone dla mnie) czy zaufac producentowi i czekac jeszcze na
> efekty?

Ja najpierw kupiłam zestaw podróżny 2, potem kupiłam tonik i mydełko 3.
Najpierw 2 wydawało mi się mocne, ale jak zaczęłam używać 3 to już 2 wydaje
mi się dla niemowlaków :) Nieco wysusza mnie to 3, zresztą zależy od dnia.
Robię przerwę i znów. Teraz na przykład używam codziennie i nie robi mi nic.

Myślę, że jak jest za mocne to wróć do 2 a trójce daj szansę jak ci będzie
"gorzej" z błyszczeniem, np latem. Teraz skóra jest suchsza przez
kaloryfery, mróz, wiatr itd.

Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2006-03-20 07:16:01

Temat: Re: 3kroki clinique
Od: "Mme Kitzmoor" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

choco <s...@b...pl> napisał(a):

> Kiedy przed paroma miesiacami dostalam w prezencie zestaw 3Steps Clinique, nie
> wiedzialam nawet, ze sa jakies opcje do roznych cer. Mialam "2" czyli wraz ze
> standardowym kremem. Bylam zachwycona - skora ladnie rozjasniona, czysta,
> rowna, gladka, nawilzona i zrelaksowana. Kiedy zestaw sie skonczyl,
> zapragnelam kupic sobie znowu. Poniewaz mam cere bardzo tlusta ze sklonnoscia
> do wypryskow i rozszerzonymi porami, Pani w Sephorze doradzila zestaw "3"
> czyli z żelem. I tu...porazka!

No patrzaj złociutka, jakie te gustibusy różne są. Tak się chamsko z prywatą
wetnę. Mi z kolei '2' bardzo podpadła. Mydło jak to mydło, wysusza, a nie
myje, w dodatku śmierdzące mi się wydało i tonik-denaturat. A ja nie jestem z
tych wrażliwych. Krem był najfajniejszy z tego wszystkiego, choć jakoś
szczególnie nie nawilżał. A cera jak się błyszczała tak się dalej błyszczała i
przetłuszczała. W departamencie wyprysków też poprawy nie odnotowano. Trójki
już nie kupowałam, bo doszłam do wniosku, że nim bym skończyła, chodziłabym
jak ten Freddie (Kruger, nie Mercury ;p )

Pozdrawiam
Iff

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/