« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-03-12 20:32:30
Temat: 4-latek jest potwornie głośnyWitam,
Pytam rodziców przynajmniej dwójki dzieci. Michałek zawsze był głośny,
odgłosy jazdy samochodem, szczekanie jak piesek etc. były na porządku
dziennym, irytujące ale można przeżyć. Teraz mamy kolejnego członka
rodziny i głośne zachowanie Miśka, staje sie nie do zniesienia, bo budzi
mi Maćka, bo męczy nas nadawanie przez 12h wszystkiego podniesionym
tonem. Są jakieś sposoby, żeby dzieciaka wyciszyć i żeby nie czuł, że
musi być stonowany, bo braciszek właśnie zasnął ( niepotrzebna
zazdrość)? Prosty komunikat : "Misiek bądź ciszej, nie hula" :(
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-03-12 20:50:33
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośny
> Pytam rodziców przynajmniej dwójki dzieci. Michałek zawsze był głośny,
> odgłosy jazdy samochodem, szczekanie jak piesek etc. były na porządku
> dziennym, irytujące ale można przeżyć. Teraz mamy kolejnego członka
> rodziny i głośne zachowanie Miśka, staje sie nie do zniesienia, bo budzi
> mi Maćka, bo męczy nas nadawanie przez 12h wszystkiego podniesionym tonem.
> Są jakieś sposoby, żeby dzieciaka wyciszyć i żeby nie czuł, że musi być
> stonowany, bo braciszek właśnie zasnął ( niepotrzebna zazdrość)? Prosty
> komunikat : "Misiek bądź ciszej, nie hula" :(
>
Wciągnąć starszego do opieki nad młodszym (mój nawet piersią chciał brata
karmić i martwił się, że niemowlak nie chce , ale różnicę mam 2 lat) - przy
kąpieli, przewijaniu, usypianiu. Podczas usypiania czytałam starszemu bajki,
karmiąc również. Dobre były też słuchowiska dla dzieci (baśnie Misia i
Margolci czy jakoś tak). Moich obu chłopaków bardzo wycisza zabawa z mąką
ziemniaczaną lub robienie i lepienie ciasta solnego. No i chwalenie za każdą
"cichą" zabawę.
Generalnie nie miałam kłopotów z "byciem cicho", bo ktoś śpi, może dlatego,
że mniejsza różnica wieku. Raczej problemem jest, jak ja muszę coś zrobić w
skupieniu (potrzebuję ciszy), a chłopcy się bawią -zdecydowana większośc ich
zabaw jest dla mnie za głośna :-).
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-03-12 20:56:46
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośnyDorota *** napisał(a):
> Wciągnąć starszego do opieki nad młodszym (mój nawet piersią chciał brata
> karmić i martwił się, że niemowlak nie chce , ale różnicę mam 2 lat) - przy
> kąpieli, przewijaniu, usypianiu. Podczas usypiania czytałam starszemu bajki,
> karmiąc również. Dobre były też słuchowiska dla dzieci (baśnie Misia i
> Margolci czy jakoś tak). Moich obu chłopaków bardzo wycisza zabawa z mąką
> ziemniaczaną lub robienie i lepienie ciasta solnego. No i chwalenie za każdą
> "cichą" zabawę.
To robię nagminnie. Nie działa :( Misiek brata kocha przeokropnie,
przynosi pieluszki, myje go ze mną, pyta ile zjadł ( dziecko
butelkowe;-) itd.
> Generalnie nie miałam kłopotów z "byciem cicho", bo ktoś śpi, może dlatego,
> że mniejsza różnica wieku. Raczej problemem jest, jak ja muszę coś zrobić w
> skupieniu (potrzebuję ciszy), a chłopcy się bawią -zdecydowana większośc ich
> zabaw jest dla mnie za głośna :-).
Ja też pracuję w domu, ale tylko wtedy jak mam słuchawki na uszach,
dobrą muzykę i tż się zajmuje dzieciakami.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-03-12 21:22:06
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośny
>
> To robię nagminnie. Nie działa :(
A chwalisz go za to, co robi? tłumacz, tłumacz, tłumacz - 4-latek to już
duży chłopak i potrafi wiele zrozumieć. Z pewnością nie da się oduczyć
pewnych nawyków od razu, ale wierz mi, dasz radę :-).
> Ja też pracuję w domu, ale tylko wtedy jak mam słuchawki na uszach, dobrą
> muzykę i tż się zajmuje dzieciakami.
>
U mnie musieli nauczyć się bawić cicho (nie potrafię sklecić słowa, jak
słyszę muzykę, zwłaszcza ulubioną). Po prostu wstawałam czasem co 5 minut i
po którymś z kolei kazaniu zaczęli rozumieć słowo "cisza", "dokumenty"
(=rzecz święta, nie wolno rysować i ciąć, ani dotykać) itd. Zawsze też w
ramach nagrody (byliście wspaniali itd) robiłam coś, by się mogli wyszaleć -
plac zabaw, wycieczka na rowerzem, przy braku pogody jakaś szalona zabawa w
domu itd. Ale ja mam potwornie ruchliwe dzieci. Choć po paru doświadczeniach
wiem, że jak są za cicho, to coś w typie zalanej kuchni wymyślili.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-03-12 21:28:46
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośnyDorota *** napisał(a):
> A chwalisz go za to, co robi? tłumacz, tłumacz, tłumacz - 4-latek to już
> duży chłopak i potrafi wiele zrozumieć. Z pewnością nie da się oduczyć
> pewnych nawyków od razu, ale wierz mi, dasz radę :-).
Chwalę, doceniam, próbuję każdą nową umiejętność podnieść do rangi wyczynu.
> U mnie musieli nauczyć się bawić cicho (nie potrafię sklecić słowa, jak
> słyszę muzykę, zwłaszcza ulubioną). Po prostu wstawałam czasem co 5 minut i
> po którymś z kolei kazaniu zaczęli rozumieć słowo "cisza", "dokumenty"
> (=rzecz święta, nie wolno rysować i ciąć, ani dotykać) itd. Zawsze też w
> ramach nagrody (byliście wspaniali itd) robiłam coś, by się mogli wyszaleć -
> plac zabaw, wycieczka na rowerzem, przy braku pogody jakaś szalona zabawa w
> domu itd. Ale ja mam potwornie ruchliwe dzieci. Choć po paru doświadczeniach
> wiem, że jak są za cicho, to coś w typie zalanej kuchni wymyślili.
Misiek ma multum zabawek, moich pomysłów i dupa:( Cisza jest jak włączę
mu Scooby Doo, ale chyba nie o to chodzi.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-03-12 22:08:07
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośny
Cisza jest jak włączę
> mu Scooby Doo, ale chyba nie o to chodzi.
>
Czekaj - 4-latek to drugi okres przekory (zazwyczaj). A jak jesteś przy nim
i prosisz go o cichą zabawę to potrafi? Może po prostu jego zdaniem
poświęcasz mu zbyt malo uwagi?
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-03-12 23:58:28
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośny
Użytkownik "Dorota ***" <d...@W...op.pl> napisał w wiadomości
news:et4eep$a6s$1@news.onet.pl...
>
> D.
W ramach odróżniania sie licznych Dorot skróciłam podpis z Dorota na D., ale
widzę, że nie ja jedyna :-(
Chyba, że celowo się podszywasz ;-)
D. d. Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-13 07:08:10
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośnyW dniu 2007-03-12 21:32, Paulinka napisał/a:
> Pytam rodziców przynajmniej dwójki dzieci. Michałek zawsze był głośny,
> odgłosy jazdy samochodem, szczekanie jak piesek etc. były na porządku
> dziennym, irytujące ale można przeżyć. Teraz mamy kolejnego członka
> rodziny i głośne zachowanie Miśka, staje sie nie do zniesienia, bo budzi
> mi Maćka, bo męczy nas nadawanie przez 12h wszystkiego podniesionym
> tonem. Są jakieś sposoby, żeby dzieciaka wyciszyć i żeby nie czuł, że
> musi być stonowany, bo braciszek właśnie zasnął ( niepotrzebna
> zazdrość)? Prosty komunikat : "Misiek bądź ciszej, nie hula" :(
Hmmm Szymon też był bardzo głośny, ale miało to inne podłoże.
Przed wycięciem migdała często, zwłaszcza podczas infekcji, miał
problemy ze słuchem. Nawet zdiagnozowano u niego okresowy niedosłuch.
Wycięliśmy migdał, niedosłuch minął, Szymon jest dużo cichszy, po prostu
już się sam dobrze słyszy.
A też mi sie wydawało, że złośliwi krzyczy, a moje prośby o chwile ciszy
kiedy Karola spała wynikały z zazdrości.
Pozdrawiam
--
Anka i Szymon (11.06.2002) i Karolina (06.07.2005)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-13 07:54:29
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośnyUżytkownik "Dorota" <dorota@_PULAPKA_message.pl> napisał w wiadomości
news:45f5e924$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Dorota ***" <d...@W...op.pl> napisał w wiadomości
> news:et4eep$a6s$1@news.onet.pl...
>>
>
>> D.
>
> W ramach odróżniania sie licznych Dorot skróciłam podpis z Dorota na D.,
> ale widzę, że nie ja jedyna :-(
> Chyba, że celowo się podszywasz ;-)
> D. d. Dorota
ZOstaw ten podpis, co teraz. Jest nie do podrobienia :-)
Qra, nie Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-13 15:34:03
Temat: Re: 4-latek jest potwornie głośny
>
> W ramach odróżniania sie licznych Dorot skróciłam podpis z Dorota na D.,
> ale widzę, że nie ja jedyna :-(
> Chyba, że celowo się podszywasz ;-)
> D. d. Dorota
Podpisuję się różnie - w zalezności od nastroju i czasu. Jak mam go dużo, to
pisałam nawet Dorota - Podkarpacie.
Nicka też zmieniłam w ramach odróżniania się od innych Dorot (kiedyś tylko
Dorota) na Dorota z trzema gwiazdkami.
D., d. Dorota , Dorka, Dorcia, Doreńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |