Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.gamma.ru!Gamma.RU!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl
!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: 40 proc. Polaków dobrze ocenia rządy PZPR
Date: Fri, 2 Aug 2002 21:45:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 69
Message-ID: <aieu25$j18$4@news2.tpi.pl>
References: <ai607j$k1l$1@news2.tpi.pl> <ai65vo$7of$1@news.gazeta.pl>
<m...@p...ninka.net> <ai8833$ero$1@news.lublin.pl>
<ai8ar9$25ck$1@news2.ipartners.pl> <ai93mu$696$6@news.tpi.pl>
<sKd29.78182$v53.3619362@news3.calgary.shaw.ca>
NNTP-Posting-Host: pi24.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news2.tpi.pl 1028324230 19496 217.99.209.24 (2 Aug 2002 21:37:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 2 Aug 2002 21:37:10 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:148733
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:sKd29.78182$v53.3619362@news3.calgary.shaw.ca..
.
>
> "Little Dorrit">
> > Przecież chyba tylko debil podejmie pracę z wynagrodzeniem równym
> > zasiłkowi socjalnemu czy rencie. Praca musi się opłacić, bo to
jest
> > źródło utrzymania, a nie działalność charytatywna. Wynagrodzenie
musi
> > być godziwe.
>
>>> Oczywiscie,ze wynagrodzenie musi byc godziwe, ale bynajmniej nie
tylko ono
> jest powodem, dla ktorego ludzie czesto podejmuja prace, za ktora
placi sie
> im tyle, co otrzymaliby na zasilku spolecznym ( a czasami, w
niektorych
> krajach i mniej).
Zgoda, jednakże zainteresowanie pracą oraz świadomość jej wartości dla
indywidualnego rozwoju nie wytworzy się przy pracy mechanicznej,
bezmyślnej, odtwórczej, która prowadzi wyłącznie do ogłupienia
jednostki, apatii i wstrętu. Zgodzisz się pewnie ze mną, że pranie
pieluch jest pracą. Czy lubiłaś to robić? A może udało Ci się
zatrudnić gosposię? W każdym razie ja prać pieluchy musiałam.
Siedziałam 3 lata na urlopie wychowawczym, pracowałam jako kucharka,
sprzątaczka, niańka i wyłam z tęsknoty za pracą zawodową. Natomiast
gdybym była szwaczką, czy robotnicą przy taśmie, szukałabym każdego
pretekstu, aby uwolnic się od kieratu. I trudno się dziwić, gdyż
człowiekowi daje zadowolenie albo praca twórcza albo godziwie płatna.
Ideałem zaś jest zaspokojenie tych dwóch potrzeb. Czasami wystarcza
świadomość wysokiej wartości i niezbędności tego, co się robi
/wolontariat/.
>
>>> Debilem, to ja raczej nazwalabym czlowieka, ktory niszczy samego
siebie
> wpadajac w przeklety krag zycia bez nadziei na poprawe, debilem,
ktorego
> celem zycia jest najesc sie, popic, pop...i wyspac, debilem, ktory
daje
> fatalny przyklad swoim dzieciom, produkujac generacje uzaleznionych
od
> cudzej pomocy.
Nie zgodziłabym się z Tobą. Zależność od cudzej pomocy to
przekleństwo. W każdym razie tak sądzi większość inwalidów narządów
ruchu. Jednak sytuacja bezrobotnego jest nieco inna. Po okresie szoku,
buntu, nadziei, depresji, następuje apatia i bezwład. Człowiek zaczyna
akceptować swoją sytuację, traci wolę walki i staje się bezsilny. Jest
mu niezwykle trudno, wręcz niemożliwie, wyciagnąć się samodzielnie ze
swojego marazmu bez pomocy innych ludzi.
>>>jakakolwiek wykonywana praca stwarza
> okolicznosci mozliwosci rozwoju ( lacznie z tym finansowym).
Nie jakakolwiek - opłacalna bądź zaspokajająca pewne potrzeby
psychiczne.
Dorrit
> Kaska
>
|