« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-27 09:39:55
Temat: 40-te urodziny:)Hey!
Zastanawiam się nad prezentem dla mojej ukochanej mamusi, której właśnie 40
lat minęło:-) Macie może jakieś ciekawe propozycje, zestawy kosmetyków, a może
coś bardziej oryginalnego? Dodam tylko tyle, że wygląd i samopoczucie jak u
nastolatki;-). Dzięki za pomoc.
pozdr, Nesta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-27 09:49:08
Temat: Re: 40-te urodziny:)> Zastanawiam się nad prezentem dla mojej ukochanej mamusi, której właśnie
40
> lat minęło:-) Macie może jakieś ciekawe propozycje, zestawy kosmetyków, a
może > coś bardziej oryginalnego? Dodam tylko tyle, że wygląd i samopoczucie
jak u
> nastolatki;-).
Nastolatka - nastolatką, ale skóra swoje lata ma ;) Proponuję Ci kupić jej
serum albo dobry krem (w zaleności od zasobności Twojej kieszeni), zapakować
go w ozdobne kartonowe pudełko, które możesz obwiązać, lub całkiem owinąć
ładną apaszką - to będzie prezent '2 w 1' :) Oryginalnie i praktycznie,
wykorzystałam to już kilka razy i znajomym paniom bardzo się podobało (jeśli
pudełko jest szczególnie ładne, to nawet prezent jest '3 w 1', bo można użyć
je na drobiazgi)
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 13:14:50
Temat: Re: 40-te urodziny:)
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3355.0000077a.3d94276a@newsgate.onet.pl...
> Hey!
> Zastanawiam się nad prezentem dla mojej ukochanej mamusi, której właśnie
40
Hey!
Ja swojej mamusi na 50-te urodziny zafundowałam wizytę w salonie piękności.
Wszystko oczywiście było tajne do ostatniej chwili. Kosmetyczka wiedziała,
że ma zrobić zabiegi (full opcja dla danego wieku) plus wszystko co jeszcze
szanowna klientka sobie zażyczy i pod żadnym pozorem nie zdradzać ceny tej
przyjemności. Mama była b. zadowolona, bo sama z braku czasu i pewnie
pieniędzy (a nie lubi wydawać na siebie) nigdy by sobie na coś takiego nie
pozwoliła.
Polecam - ale uprzedzam, że nie jest to tani prezent.
Pozdr.
Isabell
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-27 13:23:57
Temat: Re: 40-te urodziny:)> Ja swojej mamusi na 50-te urodziny zafundowałam wizytę w salonie piękności.
> Wszystko oczywiście było tajne do ostatniej chwili. Kosmetyczka wiedziała,
> że ma zrobić zabiegi (full opcja dla danego wieku) plus wszystko co jeszcze
> szanowna klientka sobie zażyczy i pod żadnym pozorem nie zdradzać ceny tej
> przyjemności. Mama była b. zadowolona, bo sama z braku czasu i pewnie
> pieniędzy (a nie lubi wydawać na siebie) nigdy by sobie na coś takiego nie
> pozwoliła.
> Polecam - ale uprzedzam, że nie jest to tani prezent.
> Pozdr.
> Isabell
Dzięki serdeczne Isabell!! Ja szczerze powiedziawszy myslałam o czyms podobnym,
tzn. chciałam, żeby kosmetyczka wystawiła jakiś talon albo tym podobne na
wizytę w salonie. oczywiście wcześniej chciałam uregulować rachunek i mamusi
też nic nie mówić - tylko jeszcze nie zdążyłam się wybrać do gabinetu, by
uzyskać info, bo mnie grypa dopadła..ale już zbieram siły:)
dzięki jescze raz, pozdr, Nesta
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |