« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2009-09-26 23:10:19
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.Dnia Sun, 27 Sep 2009 00:18:53 +0200, Redart napisał(a):
> Wrzuć KP do KF i masz spokój ... Za tą 'panią' kryje się prawdopodobnie
> Bluzgacz lub ktoś podobnie męski.
> Ja KF'u za często nie używam, ale starzeję się i czasu coraz mniej, żeby
> wszystko czytać.
> Przy okazji IXI też trafiła na jakiś czas w to spokojne miejsce odosobnienia
> ... Za mocne ma wejście po tej grypie,
W trakcie, w trakcie. Grypę przywiozłam z Mazur - rozwijała się pięknie już
w samochodzie, podczas powrotu. Noce były zimne, choć w dzień pogoda boska,
przez cały pobyt.
> jak na moje gusta, za szybko się
> rzuciła do dyskusji z KP.
Z Mazur wróciłam w końcu. Znad jeziora Sasek Wielki.
Z oazy spokoju i pourlopowej senności.
Jeżdżę tam tylko wtedy, kiedy urlopowicze już wyjechali.
Do pewnego momentu miałam wrażenie, że czas tam obecnie nie płynie - pusto
i cicho, istna sielanka.
Póki pod koniec pobytu, siedząc w łodce na środku jeziora, nie zobaczyłam
spadajacego z pomostu faceta (jak się później okazało - z odstrzeloną
włąsnoręcznie, a może niekoniecznie własnoręcznie, częścią głowy).
To jakie mogę mieć wejście? Cały relaks trafił szlag. Czy wobec owego
zdarzenia nie staje się faktem, że tylko ciekawym ludziom przytrafiają się
niecodzienne rzeczy? czy może odwrotnie, nieważne.
Bluzgacz się dziwił kiedyś, że MNIE się WSZYSTKO przydarza.
Ano, tak.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2009-09-26 23:41:32
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.
XL wrote:
> Dnia Sun, 27 Sep 2009 00:18:53 +0200, Redart napisaďż˝(a):
>
> > Wrzu� KP do KF i masz spok�j ... Za t� 'pani�' kryje si� prawdopodobnie
> > Bluzgacz lub kto� podobnie m�ski.
> > Ja KF'u za cz�sto nie u�ywam, ale starzej� si� i czasu coraz mniej,
�eby
> > wszystko czytaďż˝.
> > Przy okazji IXI te� trafi�a na jaki� czas w to spokojne miejsce
odosobnienia
> > ... Za mocne ma wej�cie po tej grypie,
>
> W trakcie, w trakcie. Gryp� przywioz�am z Mazur - rozwija�a si� pi�knie
juďż˝
> w samochodzie, podczas powrotu. Noce by�y zimne, cho� w dzie� pogoda boska,
> przez ca�y pobyt.
>
> > jak na moje gusta, za szybko siďż˝
> > rzuci�a do dyskusji z KP.
>
> Z Mazur wr�ci�am w ko�cu. Znad jeziora Sasek Wielki.
> Z oazy spokoju i pourlopowej senno�ci.
> Je�d�� tam tylko wtedy, kiedy urlopowicze ju� wyjechali.
>
> Do pewnego momentu mia�am wra�enie, �e czas tam obecnie nie p�ynie - pusto
> i cicho, istna sielanka.
> P�ki pod koniec pobytu, siedz�c w �odce na �rodku jeziora, nie zobaczy�am
> spadajacego z pomostu faceta (jak si� p�niej okaza�o - z odstrzelon�
> w��snor�cznie, a mo�e niekoniecznie w�asnor�cznie, cz�ci� g�owy).
>
> To jakie mog� mie� wej�cie? Ca�y relaks trafi� szlag. Czy wobec owego
> zdarzenia nie staje si� faktem, �e tylko ciekawym ludziom przytrafiaj� si�
> niecodzienne rzeczy? czy mo�e odwrotnie, niewa�ne.
> Bluzgacz si� dziwi� kiedy�, �e MNIE si� WSZYSTKO przydarza.
> Ano, tak.
>
>
>
> --
>
> Ikselka.
Bo ty Ikselcia po prostu zabójcza jesteś, samobójcy przygotowują się
do czynu na wiele miesięcy przed i gdy coś wywoła na nich ogromny
wstrząs, to przygotowany schemat powoduje że wręcz automatycznie
zareagują. Ikselcia może opalałaś się nago hmmm?;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2009-09-27 08:24:44
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.XL pisze:
> Póki pod koniec pobytu, siedząc w łodce na środku jeziora, nie zobaczyłam
> spadajacego z pomostu faceta (jak się później okazało - z odstrzeloną
> włąsnoręcznie, a może niekoniecznie własnoręcznie, częścią głowy)
Jestes chora, wiesz. Mam lodz na Mazurach i o niczym takim nie slyszalam,
a w gazetach na pewno by o tym napisali.
Podaj kiedy to bylo i kolo jakiej miejscowosci.
Sprawdze to w kronice policyjnej i albo jestes popierdolona, albo cie
przeprosze.
--
Katharina von pierdziasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2009-09-27 08:43:41
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.Redart pisze:
> Wrzuć KP do KF i masz spokój ... Za tą 'panią' kryje się
> prawdopodobnie Bluzgacz lub ktoś podobnie męski.
> Ja KF'u za często nie używam, ale starzeję się i czasu coraz mniej,
> żeby wszystko czytać.
> Przy okazji IXI też trafiła na jakiś czas w to spokojne miejsce
> odosobnienia ... Za mocne ma wejście po tej grypie, jak na moje gusta,
> za szybko się rzuciła do dyskusji z KP.
Chyba udajesz, ze kompletnie nie znasz aktualnej obyczajowosci kobiet,
a przeciez probka tej obyczajowosci, chociazby w wykonaniu Dody,
jest lansowana praktycznie przez wszystkie media jako wzor dla mlodych
pokolen,
wiec pewnie obilo ci sie cos o uszy.
Zauwaz natomiast, ze jakkolwiek dyskusji nie szukam,
to wzglednie normalnym zlego slowa raczej nie powiem,
a moje uwagi sa wczesniej lub pozniej potwierdzane przez wielu
uzytkownikow,
z tym, ze ich kultura slowna jest nieefektywna i bezsensowna.
Chyba, ze ktos posiada jakies inne argumenty, to chetnie wyslucham.
--
Pozdrawiam,
Katharina von pierdziasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2009-09-27 10:13:53
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.
Użytkownik "kasia pierdziasia" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
news:h9n7gp$fb7$1@news.onet.pl...
> XL pisze:
>> Póki pod koniec pobytu, siedząc w łodce na środku jeziora, nie zobaczyłam
>> spadajacego z pomostu faceta (jak się później okazało - z odstrzeloną
>> włąsnoręcznie, a może niekoniecznie własnoręcznie, częścią głowy)
>
> Jestes chora, wiesz. Mam lodz na Mazurach i o niczym takim nie slyszalam,
> a w gazetach na pewno by o tym napisali.
> Podaj kiedy to bylo i kolo jakiej miejscowosci.
> Sprawdze to w kronice policyjnej i albo jestes popierdolona, albo cie
> przeprosze.
Mieszkasz w USA? Sądząc z ich filmów- tam nawet przed samobójstwem kilka
stacji i gazet rywalizuje o prawo wyłączności na tę sprawę:-). W Polsce jest
całkiem inaczej: prasa wie tyle, ile łaskawie dowie się od policji, która
nie musi i często różnych informacji prasie nie udostępnia, a nasze
pismactwo skądś wie, że nachalnym być nie należy:-). Jeśli chodzi o
samobójstwa- to IMO regułą jest raczej ich utajnianie (dobro rodziny)
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2009-09-27 10:25:23
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.
Chiron wrote:
> U�ytkownik "kasia pierdziasia" <k...@a...pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:h9n7gp$fb7$1@news.onet.pl...
> > XL pisze:
> >> P�ki pod koniec pobytu, siedz�c w �odce na �rodku jeziora, nie
zobaczy�am
> >> spadajacego z pomostu faceta (jak si� p�niej okaza�o - z odstrzelon�
> >> w��snor�cznie, a mo�e niekoniecznie w�asnor�cznie, cz�ci�
g�owy)
> >
> > Jestes chora, wiesz. Mam lodz na Mazurach i o niczym takim nie slyszalam,
> > a w gazetach na pewno by o tym napisali.
> > Podaj kiedy to bylo i kolo jakiej miejscowosci.
> > Sprawdze to w kronice policyjnej i albo jestes popierdolona, albo cie
> > przeprosze.
>
> Mieszkasz w USA? S�dz�c z ich film�w- tam nawet przed samob�jstwem kilka
> stacji i gazet rywalizuje o prawo wy��czno�ci na t� spraw�:-). W Polsce
jest
> ca�kiem inaczej: prasa wie tyle, ile �askawie dowie si� od policji, kt�ra
> nie musi i cz�sto r�nych informacji prasie nie udost�pnia, a nasze
> pismactwo sk�d� wie, �e nachalnym by� nie nale�y:-). Je�li chodzi o
> samob�jstwa- to IMO regu�� jest raczej ich utajnianie (dobro rodziny)
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Nie, to ślepa zwierzęca afirmacja życia, gdzie stado oddala się w noc
pozostawiając konającego.
I to widać po tym, że samobójstw jest prawie tyle ile wypadków, a
omija się ten problem jak jakiegoś ognia, aby się poparzyć, jest też
tu ogromna gruboskórność , czyli zupełny brak wrażliwości na
cierpienie innego człowieka. Po prostu takie prymitywne stadko, które
pozostawia człowieka, i ucieka z przestrachem na ryjach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2009-09-27 10:40:49
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.Dnia Sun, 27 Sep 2009 10:24:44 +0200, kasia pierdziasia napisał(a):
> XL pisze:
>> Póki pod koniec pobytu, siedząc w łodce na środku jeziora, nie zobaczyłam
>> spadajacego z pomostu faceta (jak się później okazało - z odstrzeloną
>> włąsnoręcznie, a może niekoniecznie własnoręcznie, częścią głowy)
>
> Jestes chora, wiesz.
Tak - mam grypę. I zapalenie oskrzeli. Ale będę żyła :->
> Mam lodz na Mazurach i o niczym takim nie slyszalam,
No proszę - taka między wami zażyłość, a głupia łódź ci nie powiedziała o
takiej sensacji?
:-D
> a w gazetach na pewno by o tym napisali.
A jużci. Dla ciebie jak nie ma czegoś w gazecie, to nie istnieje? - o tobie
też nie ma w gazecie, czyli rozmawiam sama ze sobą?
:->
> Podaj kiedy to bylo
W okresie kilku dni, kiedy tu nie pisałam - czyli ostatnio. Se zobacz.
Skoro nie ma w "kronikach policyjnych", to nie będę "uszczegółowiać" i ja,
jeszcze mi brakuje, żeby mnie polcja ciągała. Widziałam tylko, jak spadał,
a pani Hania, co ma klucze od domku znajomych i sprząta, nam resztę
dopowiedziała: facet był miejscowy, samotny, myśliwy, także oprawiał
zarżnięte krowy i świnie miejscowym chłopom za opłatą. I dużo pił ostatnio
- dosłownie bez przerwy.
> i kolo jakiej miejscowosci.
Wystarczy: Sasek Wielki - jezioro. Innego o tej nazwie nie ma w Polsce. A
miejscowości nie podam, bo tam jeżdżę i nie będę narażać znajomych.
> Sprawdze to w kronice policyjnej i albo jestes popierdolona, albo cie
> przeprosze.
Mam cie traktować jako Wielkiego Weryfikatora? - ani myślę. A w kronikach
policyjnych że jeszcze się nie pojawiło - zapewne trwa śledztwo, bo były
podejrzenia, że mógl ktoś owemu "pomóc".
I spadaj. Doceń, jak byłam uprzejma, ze odpowiedziałam.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2009-09-27 10:41:50
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.Dnia Sun, 27 Sep 2009 10:43:41 +0200, kasia pierdziasia napisał(a):
> chociazby w wykonaniu Dody,
> jest lansowana praktycznie przez wszystkie media jako wzor dla mlodych
> pokolen,
He he - chyba dla potomków Dody i jej podobnych :-D
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2009-09-27 10:46:19
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.Dnia Sat, 26 Sep 2009 16:41:32 -0700 (PDT), de Renal napisał(a):
> Bo ty Ikselcia po prostu zabójcza jesteś,
Fakt, wow :-)
> samobójcy przygotowują się
> do czynu na wiele miesięcy przed i gdy coś wywoła na nich ogromny
> wstrząs, to przygotowany schemat powoduje że wręcz automatycznie
> zareagują.
Znasz jakiegoś samobójcę? Powiedział ci, jak to się stało, że się zabił???
:-D
> Ikselcia może opalałaś się nago hmmm?;)
To robię tylko na własnym terenie (czyt. na własnej leśnej polanie lub na
tarasie) i może mnie wtedy oglądać tylko TŻ. Co nader chętnie i skrzętnie
czyni - i żyje :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2009-09-27 10:54:46
Temat: Re: 420 sekund do orgazmu.
XL wrote:
> Dnia Sat, 26 Sep 2009 16:41:32 -0700 (PDT), de Renal napisaďż˝(a):
>
> > Bo ty Ikselcia po prostu zab�jcza jeste�,
>
> Fakt, wow :-)
>
> > samob�jcy przygotowuj� si�
> > do czynu na wiele miesi�cy przed i gdy co� wywo�a na nich ogromny
> > wstrz�s, to przygotowany schemat powoduje �e wr�cz automatycznie
> > zareagujďż˝.
>
> Znasz jakiego� samob�jc�? Powiedzia� ci, jak to si� sta�o, �e si�
zabiďż˝???
> :-D
>
> > Ikselcia mo�e opala�a� si� nago hmmm?;)
>
> To robi� tylko na w�asnym terenie (czyt. na w�asnej le�nej polanie lub na
> tarasie) i mo�e mnie wtedy ogl�da� tylko T�. Co nader ch�tnie i
skrz�tnie
> czyni - i �yje :-)
> --
>
> Ikselka.
To wynika z badań nad tymi co usiłowali, a osoby z takimi
skłonnościami mają nadzwyczaj uwrażliwioną wrażliwość, więc mąż może
przeżyje, ale co z innymi?:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |