Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Vipi" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: 45 kilogramów! Jak to zrzucić?
Date: Tue, 6 May 2003 03:23:12 -0400
Organization: news.onet.pl
Lines: 95
Sender: i...@p...onet.pl@6535245hfc50.tampabay.rr.com
Message-ID: <b97nr7$f0f$1@news.onet.pl>
References: <b964ag$l7q$1@nemesis.news.tpi.pl>
Reply-To: "Vipi" <i...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 6535245hfc50.tampabay.rr.com
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1052205735 15375 65.35.245.50 (6 May 2003 07:22:15 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 May 2003 07:22:15 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4920.2300
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4920.2300
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:17587
Ukryj nagłówki
> Mam duuu?y problem. 45 kg. nadwagi.Próbowa?am wielu diet. Schud?am 3o kg. na
> bardzo niskokalorycznej diecie.Ale jeszce szybciej zacze?am tyae. Puch?am z
> tygodnia na tydzie?.Nie pomaga?y nawet g?odówki.I
> tak rok pracy poszed? na marne, dosta?am jakie? 10 kg gratis.Szuka?am dalej
> i tak natkn??am sie na MM, jestem w fazie przygladania sie tej diecie.
> Zainteresowa?a mnie tez dieta Optymalna, troche o niej s?ysza?am ,ale nie do
> konca w nia wierzy?am. Nie spotka?am nikogo, kto mog?by potwierdziae jej
> korzystny wp?yw na organizm , a przede wszystkim na wag?. Straci?am ju?
> szczerze mówi?c nadziej?, ?e uda mi sie spedzic reszte zycia nie realizujac
> stereotypu; plasterek szynki na ?niadanie, jab?ko na kolacj?. Optymalni
> odezwijcie sie i powiedzcie, CZY TA DIETA DZIA?A?
Nie jestem optymalny, nie znam sie za bardzo na medycynie, biochemii, a w zyciu
stosowalem tylko jedna diete, ciagle ja modyfikujac do swoich potrzeb. A to sa
reguly, ktorych sie trzymalem:
========
* kluczowe
- warto stosowac
========
DIETA
* ograniczylem tluszcze, aby dostarczaly 15% kcal dziennej dawki, potem
(podziekowania dla Leszka za dobra rade przy okazju watku o chlodzie)
zwiekszylem te pochodzace od ryb, oliwy czy orzechow tak do 25-30%. Tluszcze
nasycone zredukowalem jak tylko moglem.
- dzieki temu, co wyzej moglem zwiekszyc spozycie weglowodanow, co idealnie
pasowalo do treningow na rowerze.
- indeks glikemiczny stal sie podstawa przy wyborze weglowodanow. Ciasteczka,
slodycze i inne pojawialy sie tylko od swieta... czasem nie bylo wyjscia;)
- Przydatna jest tez regula MM o nielaczeniu tluszczy nasyconych i cukrow
prostych, ale istotna wtedy, kiedy zawiedzie jedna z powyzszych.
- ograniczalem kalorie w dni powszednie, ale staralem sie nie zjezdzac ponizej
1500kcal/dzien lub niedoboru 1000kcal/dzien przy najwyszej wadze. Z tym trzeba
byc ostroznym, nie mozna schodzic za nisko. Oczywiscie jesli cwiczenia powinny
automatycznie zwiekszac dawke pozywienia. Nie wolno cwiczyc i glodowac, to sie
moze zle skonczyc.
* trybu glodowego uniknalem dzieki metodzie zig-zag, wlasciwie to nic
specjalnego, po prostu je sie duzo wiecej w weekend. Nie nalezy sie tego
obawiac, niektorzy mysla, ze polozy to cala diete, nic z tych rzeczy. Podnosi
to metabolizm, ktory sila rzeczy spada w ciagu tygodnia. Dla mnie to byl
idealny uklad, pracujac nie mysli sie o jedzeniu, a w weekend lodowka blisko:)
* druga rzecz, ktora pomaga trzymac spalanie na odpowiednim poziomie to czeste
jedzenie ale w malych dawkach.. ok 5-9 posilkow dziennie. Zupelnie inaczej niz
na MM.
- unikalem objadania sie przed snem, w przypadkach kryzysowych ratunkiem jest
mleko, kefir, generalnie jakies bialko.
- do sledzenia kalorii i proporcji uzywalem programu. Mozna bylo sobie sledzic
nawet ilosc zelaza czy potasu. wiem.. za duzo zabawy, ale naprawde warto bylo
poswiecic te 5 minut dziennie. Polecam jesli ktos to lubi. Jesli nie, to mozna
to robic na oko. Warto jednak poznac zywnosc, przeczytac kilka etykietek. Jest
tez bardzo przyjemny program Nutrition Facts z wiekszoscia danych na temat.
Wiedza ta bedzie potrzebna na kolejne lata, prawdopodobnie trzeba bedzie sie
pilnowac. To nie jest takie straszne, po prostu przyzwyczaisz sie do innego
jedzenia pozwalajac sobie na wyskoki od czasu do czasu.
- ograniczanie kalorii powoduje niedobor witamin i mineralow, ale przy dobrze
zbalansowanej diecie wystarczy pol Centrum/multiwitaminy dzienie. W przypadku
ciezkich cwiczen uzupelnianie potasu, sodu, magnezu czy zelaza moze byc
zalecane. Mysle, ze warto robic sobie badania co kilka miesiecy, ale o tym
lepiej porozmawiac z lekarzem.
- nie bralem zadnych smieci wspomagajacych odchudzanie, spalajacych tluszcz czy
przyspieszajacych metabolizm.
- bialko utrzymywalem na poziomie 1.5g na 1kg ciala, ze wzgledu na intensywnosc
treningu
- alkohol odpadl, ale z czasem wrocilem do wina wytrawnego czy piwka;)
TRENING
- rower, przewaznie tzw interwaly, czyli chwile mocnego krecenia przeplatane z
chwilami lekkiego. To raczej na krotkich odcinkach. Polecam tez dlugie trasy,
tak po 3-5 godzin, ale uwaga, zadnej diety wtedy, trzeba duzo jesc i pic.
Idealne rozwiazanie na niedziele. Bardzo uwazaj na stawy, nie obciazaj za
bardzo, naucz sie krecic szybko i lekko zamiast pchania pedalow. Bieganie
odradzam, basen polecam.
- uproszczona silownia na gorne partie ciala, czyli glownie hantle i
"brzuszki".
Wiekszosc potrzebnych linkow znajdziesz na stronie Jana Werbinskiego. Jesli
beda jakies problemy ze znalezieniem wlasciwych i oczywiscie jesli bedzie ktos
zainteresowany, to moge podeslac ten list okraszony linkami. Niestety sporo z
nich jest w j. angielskim.
Przyzwyczajenia mi zostaly, przestaje liczyc kalorie, cwicze sporo, jem bardzo
duzo, ale zdrowo i od kilku miesiecy nie zyskalem ani jednego kilograma. I
napisalem to wszystko, bo jest to odpowiedz na Twoje pytanie. Moj balast
wynosil... 50kg. Wiec uwierz mi, mozna. Jedynym problemem bedzie nieco luzna
skora, niestety rozciagnela sie troche przez te wszystkie lata. Ale tym nie sie
przejmuj. Podobno optymalni maja na to rade;)
Wybierz swoja diete, byc moze bedzie to optymalna, MM tez nie jest zly, ale
trzymaj sie jej i nie poddawaj. Powodzenia!
Pozdrawiam Ciebie i wszystkich na grupie,
Vipi
|