Data: 2006-11-03 21:53:05
Temat: Re: 5. Nie zabijaj
Od: assembler <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Himera wrote:
> Czy bylibyscie w stanie zabic? Czy to w obronie wlasnej/kogos bliskiego, czy
> tez w obronie mienia, albo bo ktos zle na ciebie spojrzal, czy tez miales/as
> zly dzien.
>
> Chce abyscie sie naprawde dobrze zastanowili zanim odpowiecie. Chcialabym tez
> abyscie napisali w jaka sytuacja musialaby do tego doprowadzic.
Tylko i wylacznie w samoobronie, albo obronie
kogos kto zostal napadniety. Probowalbym
obezwladnic, jesli przypadkiem bym zabil
to trudno. Wcale bym nie zalowal.
Chore pomyslu typu "zabic bo mialem zly dzien" to w ogole zostawiam.
Nad emocjami umiem panowac. Przynajmniej tak mi sie wydaje
na te chwile :> Co chemia to chemia, ma wyzsza wladze...
Moglbym tez zabic w sytuacji, gdy zareagowalbym w jakis
sposob mechanicznie, zanim do glosu doszlaby swiadomosc.
Ale ciezko mi wybrazic sobie jakas taka sytuacje,
poza bezposrednia napascia.
--
assembler
|