Data: 2006-11-07 11:46:10
Temat: Re: 5. Nie zabijaj
Od: l...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Bluzgacz napisał(a):
> " Himera" <h...@N...gazeta.pl> wrote in message
> news:eifolc$1qp$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Czy bylibyscie w stanie zabic? Czy to w obronie wlasnej/kogos bliskiego,
> > czy
> > tez w obronie mienia, albo bo ktos zle na ciebie spojrzal, czy tez
> > miales/as
> > zly dzien.
>
> Ze spokojem bylbym w stanie zajebac.
> Oczywiscie nie bez powodu, ale........ przeciez powod zawsze sie znajdzie.
> Z tych dopuszczalnych powodow bez wahania (o ile taka bylaby koniecznosc)
> zapierdolilbym kazdego w celu obrony wlasnej, rodziny a takze mienia
> oczwiscie jezeli bylyby te czynniki mocno zagrozone.
>
> > Chce abyscie sie naprawde dobrze zastanowili zanim odpowiecie. Chcialabym
> > tez
> > abyscie napisali w jaka sytuacja musialaby do tego doprowadzic.
>
> Malo to swirow dookola? Nigdy nie wiesz na kogo trafisz albo kto sobie
> Ciebie upatrzy jako ofiare.
> Mi nerwy puszczaja nawet jak mnie jebana sklepowa dlugo obsluguje albo gdy
> podczas stania w kolejce do kasy jakis kurwa cymbal pierdolony uderza mnie w
> tyl wozkiem, bo mu sie kurwa spieszy, podczas gdy ja nie mam miejsca przed
> soba. Wtedy do glowy przychodza mi rozne rzeczy.
> Gdy ide chodnikiem i widze, ze ktos przede mna wolno idzie i za chuja nie
> moge go ominac, przez co jestem zmuszony dreptac jak taka pizda za ta osoba
> mimo, iz sie spiesze, to mam ochote wykurwic z buta takiej osobie w plecy
> tak zeby sie kurwa porzadnie wypierdolila. To samo z jebanymi kierowcami,
> ktorzy jada 40km/h w miescie albo 70-80km/h na autostradzie i w ogole z
> wszystkimi pierdolonymi wroclawskimi kierowcami-burakami.
> --
>
> Bluzgacz
____________
Postępujesz niezgodnie z netykietą.
l.
|