Użytkownik "Sarna" <G...@V...net> napisał w wiadomości
news:43cbcfd7$0$82628$ed2619ec@ptn-nntp-reader03.plu
s.net...

To ze naprawdopodobniej NIE stoi za tym jakis Bin Laden to dosc
prawdopodobne (dla mnie)
To po prostu szoł medialny, uproszczenie.

Ale to nie od razu znaczy ze stoi za ty rzad USA.

Gdyby nawet stał za tym rzad USA to zrobiłby to tak, że nikt nie wiedziałby
o tym.
Po prostu kilku agentów amerykańskich zorganizowałoby jakąś fanatyczną
organizacje muzułmańską i to właśnie ci muzułmanie przeprowadziliby akcje.
Inni organizaztorzy zostaliby zabici.
O kilku agentach nikt by się nie dowiedział.

Zwolennicy teorii spiskowej (którą sam biorę pod uwagę) wyciągają niestety
równiez
absurdalne zarzuty. Np. ze nie bylo zadnych samolotow (bo niby nie bylo ich
slychac).
I ze wieze zawalily sie od wybuchu ładunku wybuchowego. Przesada! To mi
pachnie wyszukiwaniem
argumentów na siłę.

Trzeba też zauważyć, że rzad Busha ma silną opozycje, która chce go
skompromitować
(rowniez kraje europejskie jak Niemcy czy Francja) i rozdmuchanie teorii
spikowej
jest im na rękę. Chodzi o skompromitowanie Busha (na siłe).

Ale nie wykluczam spisku (szukanie spisku jest ciekawe :) ).

Znalazlem też linki:
* polska strona o spisku http://wtc.hotnews.pl/
* angielska wiki o tym:
http://en.wikipedia.org/wiki/9/11_conspiracy_theorie
s

Pozdrawiam,
Duch