Data: 2010-03-31 08:33:55
Temat: Re: A, B lub C ?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 31 Mar 2010 09:09:07 +0200, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Przemysław Dębski" napisał:
>
>>>>>>> Ale "moja" też jest niezła. Spała na kamieniu i żyła o chlebie
>>>>>>> wodzie.
>>>>>> Kurcze, nie kumam o co chodzi z "moja". Jak zwykle w takich
>>>>>> wypadkach rozwiązanie zapewne jest banalne ;)
>>>>> Moja, A(xx)i(x)szkowa patronka pierwszoimmienna :)
>>>> Aaaaaaaaa. Nie załapałem, bo ja nie mam żadnego patrona więc
>>>> zero doświadczenia w tych sprawach. Ale znaczy to też, że niezła
>>>> fucha jest nieobsadzona ... a ja spełniam wstępne warunki ;)
>>> Jakby Ci tu... masz bardzo nieodpowiednie imię :) Ale i tak nie
>>> kumkam, o jakę fuchę sią rozchodzi ;)
>> No to skoro tak sobie nie kumamy, to ja z kolei nie wiem na czym polega
>> nieodpowiedniość mojego imienia :)
>> Nie było jak do tej pory żadnego świętego ani błogosławionego
>> Przemysława, to jest ta fucha która czeka na obsadzenie. Wiesz ... żeby
>> sobie popatronować.
>
> Miałam na myśli bardziej prokurnikowe zastosowania ;) Ale jak chcesz na
> patrona kandydować, to nie widzę przeszkód.
>
>> Agnieszka to akurat bardzo odpowiednie imię. Nie to że akurat
>> tak bezczelnie kurnikiem kuszę :)
>
> No i dostałam po łapkach :D
>
>> Po prostu każdy (chyba) ma słabość do jakiegoś imienia wyniesioną
>> z przeszłości. Ja Akurat mam do Agnieszek.
>
> :) To pewnie pytanie do Chirona, ale ciekawe (czy i) co się dzieje, kiedy
> charakter osoby nie pasuje do "aury" jej imienia ;)
Twój pasuje, czy nie?
;-PPP
|