| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-03-27 16:20:25
Temat: Re: A, B lub C ?Dnia Sat, 27 Mar 2010 16:59:54 +0100, Ender napisał(a):
> Dobra, jako że pomroczność jasna grubym cieniem się kładzie się ostatnio
> na myślenie na psp, dlatego poniżej zapraszam do prościutkiego teściku
> na pobudzenie męskiej świadomości.
>
> Otóż pracujesz ze świetną koleżanką.
> Miła, ładna i świetnie się dogadujecie.
> Pracujecie już 2-gi rok i ufasz jej jak przyjacielowi.
> Ale w delegacji poszliście po zajęciach do baru, po kilku drinkach
> zalśniła iskierka w kieliszku, potem w jej oku i sam nie wiesz jak to
> się stało.
> Było naprawdę nieźle.
> Budzisz się rano w pokoju hotelowym obok niej, nagiej i uroczej i myślisz:
>
> A.
> O ku*wa, co ja narobiłem. Jak ja sie teraz żonie wytłumaczę.
> Jak ja jej o tym powiem. Boże, mam nadzieje że mnie kocha i że mi jakoś
> to wybaczy. Muszę się jej do tego przyznać, jeśli nasze małżeństwo ma
> mieć nadal sens (oczywiście tak naprawdę to jestem zwykła pi*da i wolę
> zasrać jej życie, żeby ulżyć choć trochę swojemu sumieniu).
> Tak zrobię, po powrocie przyznam się do wszystkiego i poproszę o
> wybaczenie. A z przyjaciółką definitywnie koniec (się nie liczą jej
> uczucia ani ona, choć dopiero co ją zerżnąłem) i zmienię jeszcze pracę.
>
> B.
> O ku*wa, co ja narobiłem. Żona nigdy nie może się o tym dowiedzieć.
> Nigdy ne mogę się jej do tego przyznać jeśli nasze małżeństwo ma mieć
> nadal sens (wolę zasrać zwoje sumienie i to będzie moja odpowiedzilność
> i kara, niż złamać jej życie).
> A z przyjaciółką definitywnie koniec (się nie liczą jej uczucia ani ona,
> choć dopiero co ją zerżnąłem) i zmienię jeszcze pracę.
>
> C.
> O Boże jaka ona piękna. Dziękuję Ci za taką cudowną przyjaciółkę.
> Obiecuję dobrze i mądrze korzystać z Twojego daru, żeby nikt na tym nie
> ucierpiał i żeby te kobiety (małżonka i przyjaciółka) otrzymały tyle
> szczęścia, ile tylko będę mógł im dać.
> A teraz idę po różę i śniadanie, żeby obudzić czule, żeby choć tak
> podziękować jej za tą cudowną noc i za to, że jest moją przyjaciółką.
>
> No to panowie, śmiało, jaką rolę byście zagrali?
> A, B czy C? ;-)
C potem C, jeszcze raz C, znowu C a potem "Kurwa, co robią
te papiery rozwodowe na moim biurku ?"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |