Data: 2008-09-18 22:00:40
Temat: Re: A NA POLITYCE
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Yyy" <y...@m...o2.pl> wrote in message
news:Xns9B1DF22935BFAyyyyyyyyy@213.180.128.149...
> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in
> news:gat0kq$i13$1@atlantis.news.neostrada.pl:
>
> > JESTEM WOLNYM CZŁOWIEKIEM
>
> ale przeciez w/g prawodawstwa nawet zycie z kims na "kocia lape" przez
> powiedzmy... 4 lata ustawia cie w pozycji doladnie takiej samej sytuacji
> prawnej jakby byl slub!
>
> ze nie wspomniec co sie stanie jak ona urodzi dziecko
Pisałem o ślubie kościelnym w czasach, gdy trzeba było mieć do nabycia praw
ślub cywilny...
A co ma się stać? Ojciec uznaje swoje (czasem cudze) dziecko w USC. Takiego
dziecka nie można się wyrzec - może to zrobić ono samo - po dojsciu do
dorosłości.
|