Data: 2008-05-07 20:59:52
Temat: Re: A.Tysiąc o traumie aborcji
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 7 Maj, 20:34, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 7 May 2008 16:23:41 +0200, Justyna napisał(a):
>
> > Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc "w danym momencie". Mam
> > nadzieję, że nie kalendarzyk małżeński?
>
> Oczywiście, że kalendarzyk. Nie rozumiem, czemu miałaś nadzieję na co
> innego.
>
> > Ja nie mówię o wykluczeniu, ale o tym, że będąc dla przykładu katoliczką i
> > sypiając z własnym mężem popełniam grzech jeśli używamy prezerwatywy lub
> > metod innych od naturalnych.
>
> Trudno - popełniacie grzech. Nikt Was do pozostawania w wierze katolickiej
> nie przymusza, a skoro się jej przeciwstawiacie, to czemu równocześnie jej
> pragniecie? Nie rozumiem tego. To jakaś interesowność, czy co?
>
> > Nawet jeśli jesteśmy dla przykładu nosicielami
> > genów, które nasze dziecko skazałyby na śmierć
>
> Pisałam o tym. Kalendarzyk. Czy te tam termometry.
>
> > lub zwyczajnie nas na to
> > dziecko nie stać.
>
> A to żadne wytłumaczenie. Czyli nadal kalendarzyk lub pomiary poranne.
>
> I w ogóle - boszszsz... jest tyle sposobów kochania się, że naprawdę nie
> widzę problemu z powstrzymaniem się przez kilka-kilkanaście dni... Nie mogę
> zrozumieć, czy ludzie sa naprawdę tak ubodzy, że wyobrażają sobie tylko
> stosunek seksualny jako akt miłości fizycznej między dwojgiem kochających
> się (i szanujących) ludzi???????
>
> > Jakoś po wypowiedziach przedstawicieli tej instytucji miłości o pani Tysiąc
> > coś tej miłości nie widać.
>
> Nie bój się, wyspowiadają ją i rozgrzeszą, jeśli o to szczerze(!!!)
> poprosi. Na razie nie prosi i być może nie ma takiego zamiaru, jest
> buńczuczna i absolutnie nie poczuwa się do ŻADNEJ winy. Nie wiem nawet, czy
> jest wierząca - chocby w jakimś sensie, ale raczej nie, więc czego ma
> oczekiwać, że Kościół ją wytłumaczy i poprze? - to chyba byłoby chore...
>
> --
> XL wiosenna :-)
Kobieto zadufana w swoim ciasnym pojmowaniu swiata, ciaza nie zawsze
jest wynikiem kontaktu cielesnego ludzi szanujacych sie i kochajacych.
Czasem jest to wynik gwaltu, lub przemocy w rodzinie. W wyniku braku
kultury meza lub partnera. co to traktuje kobiete jak worek do
bicia... itd.itp. Warto zdac sobie sprawe ze ludzkosc ma rozne
oblicza. Ciagle cos piszesz o jakims "poziomie", co to Twoj w domysle
jest wyzszy. To popatrz laskawie na tych co sa usytuowani nizej w
hierarchii spolecznej.
J-23 Flegiel von Trop
|