| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2010-04-07 12:08:43
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Użytkownik "medea" napisał:
> > wyjść za kogoś, o kim się wie takie rzeczy, to trzeba być
nap[rawdę...
> Zakochanym. To trochę inne uczucie, niż wyrachowanie i chęć nazywania
> się żoną arystokraty.
Pudło :) Wystarczy mieć kompleksy jak Rysy i nieubłagany imperatyw
rodzinno-dzieciowy.
--
Pozdrawiam - Aicha
Jakie to smutne, że niektóre kobiety nawet nie wiedzą,
iż mogą marzyć o tym, co inne robią z rozkoszą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2010-04-07 12:32:10
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Aicha pisze:
> Pudło :) Wystarczy mieć kompleksy jak Rysy i nieubłagany imperatyw
> rodzinno-dzieciowy.
No tak, tego nie wzięłam pod uwagę.
Tak na marginesie - nigdy chyba nie można mieć pewności, że nasze
zakochanie nie jest wynikiem kompensowania jakichś braków.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |