A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-04-01 23:38:22
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Thu, 1 Apr 2010 16:28:22 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Chinonek ma żal, że niewielu chce stęplować jego wypaczenia, no wiesz
> ogól społeczeństwa jest powyżej tego co prymitywny kk przez swoich
> zwolenników proponuje. Czy ty, wy naprawdę nie jesteście w stanie
> zobaczyć, że ktoś kto mówi jestem katolik, mówi tym samych co, ....cha
> jestem debilem.? Ty się dziwisz, że głupota, próżność, zakłamanie,
> prymitywizm, nie jest gwiazdkowany?
Zaczęłabym jednak od korekty Twego założenia:
Ogół społeczeństwa jest poniżej tego co kk przez swoich
zwolenników proponuje.
Ogół nie jest w stanie podołać temu, co mu się proponuje. Ponieważ tu
trzebaby zacząć Żyć, Mysleć i Rozumieć, a nie 'przerabiać" materię "jadąc"
tylko i wyłącznie na odruchach wegetatywnych... typu głód, pragnienie,
wydalanie i pieprzenie. A tak najłatwiej. Chciałoby się Kościół do tego
włąsnie sprowadzić, bo wtedy wszyscy mieliby proponowane coś, co i tak mają
opanowane do perfekcji z racji samego faktu bycia spłodzonym...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
32. Data: 2010-04-01 23:53:27
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Ikselka napisał(a):
> Dnia Thu, 1 Apr 2010 16:28:22 -0700 (PDT), glob napisaďż˝(a):
>
> > Chinonek ma �al, �e niewielu chce st�plowa� jego wypaczenia, no wiesz
> > og�l spo�ecze�stwa jest powy�ej tego co prymitywny kk przez swoich
> > zwolennik�w proponuje. Czy ty, wy naprawd� nie jeste�cie w stanie
> > zobaczy�, �e kto� kto m�wi jestem katolik, m�wi tym samych co, ....cha
> > jestem debilem.? Ty si� dziwisz, �e g�upota, pr�no��, zak�amanie,
> > prymitywizm, nie jest gwiazdkowany?
>
> Zacz�abym jednak od korekty Twego za�o�enia:
>
> Og� spo�ecze�stwa jest poni�ej tego co kk przez swoich
> zwolennik�w proponuje.
>
> Og� nie jest w stanie podo�a� temu, co mu si� proponuje. Poniewa� tu
> trzebaby zacz�� �y�, Mysle� i Rozumie�, a nie 'przerabia�" materi�
"jad�c"
> tylko i wy��cznie na odruchach wegetatywnych... typu g��d, pragnienie,
> wydalanie i pieprzenie. A tak naj�atwiej. Chcia�oby si� Ko�ci� do tego
> w��snie sprowadzi�, bo wtedy wszyscy mieliby proponowane co�, co i tak
majďż˝
> opanowane do perfekcji z racji samego faktu bycia sp�odzonym...
Naprawdę, to dlaczego np kk potępia masturbację? Jest to wymysł z
czwartego wieku naszej ery, gdzie większość ludzi była niepiśmiena,
analfabetyczna, gdzie przekręcano z głupoty wypowiedzi lub ktoś
przekazywał, a następnie spisał frustracje jakiegoś pana i tych to
wypaczeń i dziczy trzyma się kk. Obecie w 21 wieku dziecko z pierwszej
klasy szkoły podstawowej ma większe możliwości oglądu świata, niż
panowie z czwartego wieku . Gdzie nauka udowodniła, że masturbacja
jest czynikiem rozładowania napięcia i przez katolicyzm mnóstwo ludzi
ma problemy seksualne i tym samym psychiczne, bo seksualność masz w
głowie. To, że uważasz w kompleksie niższości kk za jakiś wzór,
jedynie pokazuje ten kompleks niższości, to jak nisko jesteś w
rozwoju.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-04-02 08:28:46
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 01-kwiecień-10, darr_d1 wlazł między psychopatów i wykrakał:
> On 1 Kwi, 10:03, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>>
>>> A wogóle to nie za bardzo rozumiem sens i cel wystawiania komuś takich
>>> ocen. Zawsze są one subiektywne i nigdy nie wiadomo kto je wystawia.
>>> Tak więc, jak dla mnie, ich wartość (jakakolwiek) jest dość marna...
>>
>> spoko, najprawdopodobniej to samoocena :)
>>
> Z pięciu różnych kont sami sobie wystawiają. :-)))
no, ikselka swego czasu tak właśnie robiła.
> Dla mnie jest to o tyle nielogiczne, że te oceny i tak po dniu czy
> kilku dniach znikają. Nie wiem jak to się ma do czytników, ja widzę je
> na "www". Co z tego, że jakiś tam anonim wystawi komuś "piątkę" czy
> "jedynkę", kiedy nie wiadomo kto i dlaczego to zrobił. Czy nie lepiej
> napisać wprost do osoby do której coś się ma i wyjaśnić na czym rzecz
> polega? Może nie prościej, ale na pewno korzystniej i bardziej
> skutecznie.
w rzeczy samej, ja mam czytnik, którego się gwiazdki nie imają i w ogóle
nie "czuję" dawania gwiazdek. ale zawsze znajdą się pewnie jacyś fani.
niech im gwiazdki lekkie będą :)
> Z drugiej jednak jednak strony, jak to człowieka mile łechta, gdy
> widzi przy swojej wypowiedzi pięć gwiazdek. :o):):)
czyli jesteś zewnątrzsterowny, powiadasz? :)
--
"Polacy naprawdę nie lubią sztywniaków kłujących ich w oczy swą cnotą. Lech
Wałęsa, póki uchodził za człowieka prawego, też był pośmiewiskiem elit,
etatowym głupem i wsiórem, dopiero gdy wyszły na jaw teczki, gdy zaczął
kręcić i plątać się w wyjaśnieniach, stał się podziwianą ikoną."
R.Ziemkiewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2010-04-02 08:30:15
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 02-kwiecień-10, darr_d1 wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Nie no, ja Was proszę - 8 ocen najwyższych???
>
> Teraz to sobie chyba jaja ze mnie robicie... ;-P :):):)
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
>
> Ps. A teraz dostanę pewnie "dwójkę"... :->
wiesz, był prima aprilis :)
--
jeśli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2010-04-02 09:39:55
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1fjac3qacbao8$.dlg@trenerowa.karma...
> "Polacy naprawdę nie lubią sztywniaków kłujących ich w oczy swą cnotą.
> Lech
> Wałęsa, póki uchodził za człowieka prawego, też był pośmiewiskiem elit,
> etatowym głupem i wsiórem, dopiero gdy wyszły na jaw teczki, gdy zaczął
> kręcić i plątać się w wyjaśnieniach, stał się podziwianą ikoną."
> R.Ziemkiewicz
Bo swoim zwolennikom zaczął przypominać ich samych- stał się autentycznie
jednym z nich, i na dodatek osiągnąłsukces- nie mając koneksji,
wykształcenia, etc- czyli tego, czego nie mieli też jego zwolennicy. Zauważ
proszę, że i po aferze rozporkowej popularność Clintona gwałtownie wzrosła-
amerykanie uznali go za jednego z nich...Jakie czasy- taki bohater tych
czasów, lider- który jest emanacją społeczeństwa, któremu przewodzi. No cóż-
signum temporis.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2010-04-02 09:56:20
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 02-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1fjac3qacbao8$.dlg@trenerowa.karma...
>
>> "Polacy naprawdę nie lubią sztywniaków kłujących ich w oczy swą cnotą.
>> Lech
>> Wałęsa, póki uchodził za człowieka prawego, też był pośmiewiskiem elit,
>> etatowym głupem i wsiórem, dopiero gdy wyszły na jaw teczki, gdy zaczął
>> kręcić i plątać się w wyjaśnieniach, stał się podziwianą ikoną."
>> R.Ziemkiewicz
>
> Bo swoim zwolennikom zaczął przypominać ich samych- stał się autentycznie
> jednym z nich, i na dodatek osiągnąłsukces- nie mając koneksji,
> wykształcenia, etc- czyli tego, czego nie mieli też jego zwolennicy. Zauważ
> proszę, że i po aferze rozporkowej popularność Clintona gwałtownie wzrosła-
> amerykanie uznali go za jednego z nich...Jakie czasy- taki bohater tych
> czasów, lider- który jest emanacją społeczeństwa, któremu przewodzi. No cóż-
> signum temporis.
"wszystko się już dawno gdzieś wydarzyło
nowe wciąż wraca raz po raz
nie łudź się, że gdzieś tam czegoś nie było
wszystko już prawie widział świat"
http://www.youtube.com/watch?v=YEso7BGEkjo
nic się chiron jakoś specjalnie nie zmienia.
oprócz naszego punktu widzenia :)
--
z cyklu: pytania Ryszarda.
- ałaaa, uderzyłeś mnie w oko Rysiek! Co się mówi?
- dziękuję?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2010-04-02 12:43:47
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Fri, 2 Apr 2010 10:28:46 +0200, tren R napisał(a):
> no, ikselka swego czasu tak właśnie robiła.
Tak, krótko, tylko po to, aby pokazać durnotom bezsens *-wania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2010-04-02 14:50:03
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2010-04-01 23:21, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>
> Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:6bebc8bd-16cf-4529-ae69-cb7d9f0ab946@q15g2000yq
j.googlegroups.com...
> On 1 Kwi, 22:25, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>>
>> Z drugiej jednak jednak strony, jak to człowieka mile łechta, gdy
>> widzi przy swojej wypowiedzi pięć gwiazdek. :o):):)
>> ====================================================
>>
>> Wiesz, to zależy, którego człowieka tak mile łechta. Co niektórym
>> zaświeca
>> się gdzieś tam czerwona lampka i zaczyna się zastanawiać, czy naprawdę
>> pisze
>> to, co myśli (czuje)- czy może jest w nim sporo chęci przypodobania się
>> "publisi"- i to nim kieruje...
>>
> A po co niby i w jakim celu ktoś miałby pisać tutaj po, żeby komuś się
> przypodobywać? Przecież to nie "konkurs piękności", prawda? Pisze się
> raczej to co się myśli, albo co ma się sensownego do powiedzenia w
> danej sprawie. Tyle, że czasami człowiekowi miło (podświadomie), że
> jego "wypociny" zostały przez kogoś docenione. Nigdy jednak nie
> wiadomo przez kogo i dlaczego. Stąd też (imo) niska wartość takich
> ocen.
>
> Btw ostatnia moja ocena na tej grupie za jakąś tam wypowiedź to była
> "1". I co? I nic - sram na to. ;-))
>
> ====================================================
==
>
>
>
> Mam głębokie przekonanie, że 95% piszących tutaj liczy na "głask" innych
> (choć czasem ci inni są bardzo konkretnymi osobami)
Nazwiska!
Qra, odrywając się na chwilę od ciężkiej pracy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2010-04-02 14:50:44
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: Qrczak <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2010-04-02 00:06, niebożę darr_d1 wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> On 1 Kwi, 23:21, "Chiron"<e...@o...eu> wrote:
>>
>> Mam głębokie przekonanie, e 95% piszących tutaj liczy na "głask" innych
>> (choć czasem ci inni są bardzo konkretnymi osobami)
>
> Ja myślę, że każdy liczy tutaj na coś innego. Dużo też chyba zależy od
> stopnia w jakim ktoś udziela się na tej grupie. Zauważ, że niektóre
> osoby spędzają tutaj bardzo dużo czasu. Chwilami odnoszę wręcz
> wrażenie, że całe ich życie toczy się tutaj, na tej właśnie grupie. A
> skoro tak jest, trudno jest się dziwić że oczekują aprobaty,
> akceptacji czy uznania. Choć uważam, że nie powinno tak być. Co innego
> dołożyć wszelkich starań, aby dana wypowiedź była rzetelna i dla
> nikogo nie krzywdząca (w taki czy inny sposób), a co innego zabiegać
> tu czy na jakiejkolwiek innej grupie o poklask.
Tak tak.
Qra, odrywając się na chwilę od ciężkiej pracy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2010-04-02 19:10:29
Temat: Re: A co to to, co Wy tak z tymi gwiazdkami (niby-ocenami)?Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hp506o$58b$2@inews.gazeta.pl...
> Dnia 2010-04-01 23:21, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem
> ryknęło:
>>
>> Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:6bebc8bd-16cf-4529-ae69-cb7d9f0ab946@q15g2000yq
j.googlegroups.com...
>> On 1 Kwi, 22:25, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
>>>
>>> Z drugiej jednak jednak strony, jak to człowieka mile łechta, gdy
>>> widzi przy swojej wypowiedzi pięć gwiazdek. :o):):)
>>> ====================================================
>>>
>>> Wiesz, to zależy, którego człowieka tak mile łechta. Co niektórym
>>> zaświeca
>>> się gdzieś tam czerwona lampka i zaczyna się zastanawiać, czy naprawdę
>>> pisze
>>> to, co myśli (czuje)- czy może jest w nim sporo chęci przypodobania się
>>> "publisi"- i to nim kieruje...
>>>
>> A po co niby i w jakim celu ktoś miałby pisać tutaj po, żeby komuś się
>> przypodobywać? Przecież to nie "konkurs piękności", prawda? Pisze się
>> raczej to co się myśli, albo co ma się sensownego do powiedzenia w
>> danej sprawie. Tyle, że czasami człowiekowi miło (podświadomie), że
>> jego "wypociny" zostały przez kogoś docenione. Nigdy jednak nie
>> wiadomo przez kogo i dlaczego. Stąd też (imo) niska wartość takich
>> ocen.
>>
>> Btw ostatnia moja ocena na tej grupie za jakąś tam wypowiedź to była
>> "1". I co? I nic - sram na to. ;-))
>>
>> ====================================================
==
>>
>>
>>
>> Mam głębokie przekonanie, że 95% piszących tutaj liczy na "głask" innych
>> (choć czasem ci inni są bardzo konkretnymi osobami)
>
> Nazwiska!
>
> Qra, odrywając się na chwilę od ciężkiej pracy
Na ten przykład- moja skromna osoba. Tak lubię, jak się mnie głaszcze:-)
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |