Data: 2006-06-09 16:01:49
Temat: Re: A ja o serialach
Od: "---------------------- ==================" <a...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
---------------------- ================== <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
Wasze wypowiedzi ułatwiły mi pełniejsze zrozumienie zjawiska, z którym
spotykam się na każdym kroku. Skonkludowałabym wątek w następujący sposób:
scenariusz napisać tak, aby każdy widz znalazł dla siebie smakowity kąsek,
osadzić go w realiach i umocno podbarwić pikanterią, sensacją, itp.,
zaangażować naturszczików, użyć ukrytej kamery, zastosować jeszcze parę
filmowych sztuczek, zadbać o reklamę i kolejne odcinki gotowe do emisji. Jest
jeden problem: jeśli aktorzy powiedzą NIE, cóż pozostaje poza ich
uśmierceniem?
A tak NTG: czy aktor płaci za odmowę dalszej współpracy? A jeśli tak, to czy
tylko producentowi?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|