Data: 2006-02-25 00:59:26
Temat: Re: A jeśli to tylko sen?
Od: "Justyna N" <c...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:dto88r$klb$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 24.02.2006 Justyna N <c...@p...pl> napisał/a:
>
>>> A co z tym wszystkim co dostrzegłaś przez te 3 lata? Z tym czego
>>> doświadczyłaś, zrozumiałaś, wywnioskowałaś etc?
>> Przez 3 lata starałam się unikać starych błędów (i nie popełniać nowych).
>> I
>> teraz wróciłam do punktu wyjścia, Nie wiem jak to się stało.
>
> O jakim punkcie wyjścia mówisz? U mnie w sumie też wiele się nie
> zmieniło. Mieszkam gdzie mieszkałem, uczę się gdzie uczyłem, dokładnie w
> ten sam sposób samotny w jaki byłem itd itp. A jednak wszystko się
> zmieniło. Jestem bardziej świadomy, wiem więcej, rozumiem więcej itd.
> Nie czuję jakbym wrócił do punktu wyjścia. Dlaczego Ty to odczuwasz co
> jest tym punktem wyjścia?
>
To co opisujesz jest stałością. Nic się nie zmienia. U mnie jest inaczej.
Wyszłam już na prostą, zaczełam normalnie funkcjonować i stało się to samo
co kilka lat temu załamało mnie zupełnie. To jest ten punkt wyjścia.
To, że wiem więcej wcale mi nie pomogło.
--
c...@p...pl
Helicobacter pylori:
najwierniejszy przyjaciel studenta
|