Data: 2012-03-06 08:53:16
Temat: Re: A może jednak nie zrzucać :-)
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jj4hr8$td6$...@n...icm.edu.pl...
> W dniu 2012-03-06 08:01, Chiron pisze:
>>
>> A może to było tak, jak w takim opowiadaniu:
>> Żona na 25 lecie małżeństwa zrobiła uroczyste śniadanie. Jak co dzień-
>> odkrajała piętkę chleba, którą zawsze kładła na talerzu męża. Tym razem
>> jednak zdobyła się na odwagę i powiedziała: mężu- przez 25 lat każdego
>> dnia szykuję ci śniadanie i zawsze daję piętkę chleba- którą uwielbiam.
>> Jednak kocham cię i robię to dla ciebie. Mężu- czy wyjątkowo mogę dziś
>> zjeść ją sama? Na co mąż- zdziwiony- ależ kochanie! Byłem przekonany, że
>> podobnie, jak ja- nienawidzisz piętek, więc poświęcałem się dla ciebie-
>> nic nie mówiłem i zjadałem...
>
> Dowcip stary jak świat. Tylko ja znałam wersję z pierogami.
>
> ====================================================
=====
>
> OK- tyle, że aktualny. Ewo- ile znasz małżeństw, które nawet nie wiedzą,
> że można ze sobą po prostu porozmawiać- i powiedzieć sobie wszystko?
A Ty mówisz _wszystko_?
Qra
|