W dniu 2012-03-06 15:29, olo pisze:
> Użytkownik "Qrczak"
>>>>
>>>> Ło matko ???
>>>> A cóż to wtedy jest ? Jakiś przerośnięty organ rozrodczy, słupek ???
>>>>
>>> Zmodyfikowane dno kwiatowe :) Owoce to te pesteczki.
>>
>>
>> No fakt. Ikselka od razu by wiedziała. A ja głupia zapomniałam o tym
>> dnie.
>>
> Połóżmy to na karb toru, jakim podobno podążają myśli głodnych ;)
>
>> Ale za to jak to słodko wybrzmiewa: Dna najlepsze z cukrem. Reszta w tle.
>>
> No i jaki morał budujący, nie bójmy się sięgnąć dna.

Propozycja biologicznej zagadki zatem:

Co się wydarzyło ?

Siedziało trzech chłopa na czerwcowym wozie, suto zastawionym
pachnącymi kobiałkami.
Dwóch sięgnęło dna, ale trzeci upadł jeszcze niżej, bo próbował
się odbić.