Dnia dzisiejszego niebożę olo wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "zdumiony"
>>
>> Penis to może podniecać homoseksualistę a nie kobietę.
> Masz źródło takiej tezy, bo domyślam się że ciebie nie podnieca;)

Ajaj, mnie to się widzi za to, jakie w powyższego konsekwencji nastąpić mogą
przetasowania płciowe na psp.

>> Z drugiej strony chyba tylko niewydarzonym chłopcom zależy na wielkich
>> piersiach a niektórre kobiety przez to sobie powiększają piersi.
> Wiesz, podobno nie bardzo panujemy nad tym co staje się lub nie, naszym
> fetyszem. Paradoksalnie często to są np. stopy. Są chyba ze trzy teorie
> na ten temat. Więc myślę że ocenianie, czy dany egzemplarz homo-sapiens
> jest mniej lub bardziej wydarzony w oparciu o jego preferencje dotyczące
> wielkości biustu czy innego narządu, to łagodna forma takiego samego
> rasizmu jak dyskryminowanie mniejszości seksualnych.


Przy większych tych no tam piersiach to nawet i większości.

BTW chłopaki.... a mózg to uważacie ewentualnie za narząd?

Qra