Data: 2010-08-10 11:51:08
Temat: Re: A może mi Vilar pomożesz?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Był to dzień 10-sierpień-10, kiedy Vilar otworzył usta i usenet napełnił
> się słów muzyką:
>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>> wiadomości news:cj2rut375yz0$.dlg@trenerowa.karma...
>>>
>>> Żebyśmy się dobrze zrozumieli :)
>>> Przepisałem Ci na żywca jeden z cytatów globowych, skierowanych do kogoś
>>> tam, w ostatnich dniach. Tak byłem ciekawy, jak się poczujesz obrywając
>>> taką gustowną wiązanką.
>>>
>>> "Globka"to ja mogę mić powyżej uszu. Zastanawia mnie tylko to,
>>> dlaczego Ty legitymizujesz chamówę o skali skurwysyństwa.
>>>
>>
>> TRNerze, ależ ja Cię bardzo dobrze zrozumiałam.
>> Co myślę o Globku napisałam w tym wątku do Fragilności - przeczytaj
>> sobie, nie chce mi się powtarzać.
>>
>> Rozśmieszyło mnie tylko zestawienie Twojego postu z późniejszą skargą na
>> zmęczenie chamstwem. Przyznaj - niezły dysonans.
>
> Ale co tu jest dysonansem?
> Wyskrobałem chamski post, napisałem, że mnie męczy obcowanie z czymś
> takim, a już szczególnie wtedy, kiedy teoretycznie osoby, które
> zachowują się bardzo ok, usprawiedliwiają najgorsze (w skali grupy
> usenet) zachowania.
A skłonny byłbyś zmusić się i założyć, że jacyś tam się nie odzywający
akurat uprawiają perwersyjny seks, śpią albo po prostu lepiej się odnajdują
w niemym krzyku rozpaczy?
>> PS. W pierwszej chwili pomyślałam, że Pimpek się pod Ciebie podszył.
>> To była jakieś takie... w stylu jego pakietów. Zagajenie, a potem w
>> dziób.
>
> Sorry, u mnie było najpierw w dziób, a potem zagajenie :)
Miła odmiana.
Qra, i powyższe niekoniecznie musi być ode mnie i o mnie
|