Cześć

Użytkownik <e...@p...onet.pl> napisał


> A moze wszystko jest tylko snem?
Nie wszystko, ale czasami.....
Było to tak, że tak przykręcam klamkę do samochodu,
potem następną, potem jeszcze jedną, to włoską, to radziecką....
Aż w końcu przebłysk !
Po co ja to robię ? Przecież to tylko sen...no więc p*.*lę klamki
i kładę się do środka podróżującej na taśmie karoserii i olewam wszystko...

- takie miałem sny jak miałem praktyki w FSO w latach 80-tych :-)



--
Pozdrawiam

(:->) Wojtek