« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-02 11:03:03
Temat: "A pan mi mowi..." A PAN MI MOWI, PANIE KONTROLERZE...
Spiewa Jan Pietrzak:
"Ojciec polegl na polu chwaly,
Matka granaty trzymala w pierzynie,
Ja na bibule w wozeczku sikalem,
Brat cioteczny zdobywal Casino.
Wujkow dwoch nie wrocilo z oflagu,
Ciotka z robot wrocila z choroba,
Kuzyn w tundrze gdzies zycie postradal,
Dziadek swoje w dwudziestym odrobil.
Babki bracia walczyli w legionach,
Dziadka dziad pasal biale niedzwiedzie
Niczym dalej historie rodzona
Tak to wlasnie sie plecie i wiedzie.
A pan mi mowi, panie kontrolerze,
dym z papierosa puszczajac beztrosko,
ze ja niestety do tych nie naleze,
ktorzy powinni zajmowac sie Polska.
Ojciec, a jakze, siedzial przed wojna
Za warcholstwo, za strajki i wiece.
Pewnie nasi czerwoni patroni
Oprocz Boga to maja i piece.
Zdazyl jeszcze we wrzesniu byc ranny,
pod Modlilem wies zowie sie Kazun.
Ledwo wrocil, powloczac kulami,
w konspiracje sie wpuscil od razu.
Matka potem, gdy sama zostala
Po Guberni wozila gazetki.
Mnie sasiedzi karmili czasami
Zupa z pokrzyw, kawalkiem marchewki.
A pan mi mowi, panie kontrolerze,
dym z papierosa puszczajac beztrosko,
ze ja niestety do tych nie naleze,
ktorzy powinni zajmowac sie Polska.
Ojciec polegl na polu chwaly,
Matka dostala ze trzy medale
Oraz rente w portfelu tak starym ,
Ze pamieta nadzieje zuchwale.
Teraz wnukom kupuje pierniki
W czekolado podobnej polewie.
Czy sie cieszyc takim smakolykiem
Sama chyba dokladnie juz nie wie.
Lecz po mimo osmego krzyzyka
Ma ambicje raczej zrozumiala,
Zeby wnuki nauczyc wierszyka:
"Kto ty jestes? Polak maly!"
A pan mi mowi, panie kontrolerze,
dym z papierosa puszczajac beztrosko,
ze ja niestety do tych nie naleze,
ktorzy powinni zajmowac sie Polska.
Co za dzieje rodu rodzinnego. Wszyscy tu sa. Poczawszy od
prapradziada na praprawnukach skonczywszy. Karta polskiej historii
- krwawej historii i uwiklane w te historie losy jednostek. Cala
przeszlosc narratora piosenki to jeden splot historycznych
wydarzen. To losy jego najblizszych. I rodzice, i wujowie, i
kuzyni, i dziad i pradziad. Cala rodzina w sluzbie narodu -
patrioci!!!
Narodowy patriotyzm. Najpiekniejsza karta polskiej historii.
Ilez to calych pokolen powiazanych bylo z dziejami naszego narodu.
Od prapradziada poczawszy! Ilez to ludzkich istnien zgaslo w walce
o niepodleglosc Polski, ilez to rodzin zostalo zdruzgotanych i
domostw rozbitych? Rozpacz i popioly. Poczucie dobrze spelnionego
patriotycznego obowiazku. Bezmierne poswiecenie i ofiara.
I co z tego patriotyzmu? Smierc, zaginiecia, choroby,
kalectwo... I co z tych ofiar? Brak zrozumienia, niedocenienie,
namiastka rekompensaty, Urzednicza bufonada. Jakze typowa historia
dla tylu rodzin patriotycznych Polakow. Ofiarny patriotyzm.
Bezplatny patriotyzm. Wydrwiony patriotyzm.
Az chce sie dospiewac:
Niech pan nie mowi, panie kontrolerze,
dym z papierosa puszczajac beztrosko,
ze on do tych nie nalezy,
ktorzy powinni zajmowac sie Polska.
Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-03-02 11:28:53
Temat: Re: "A pan mi mowi..."Użytkownik "Magdalena Nawrocka"
> A PAN MI MOWI, PANIE KONTROLERZE...
ech, ma to ktoś może na mp3? chętnie przyjmę na moją skrzynkę mailową ;)
AI
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-03-05 07:06:21
Temat: Re: "A pan mi mowi..."
"Magdalena Nawrocka" <m...@w...fr> wrote in message
news:20050302110229.XJCP14171.viefep15-int.chello.at
@jupiter...
> A PAN MI MOWI, PANIE KONTROLERZE...
>
>
> Spiewa Jan Pietrzak:
>
> "Ojciec polegl na polu chwaly,
> Matka granaty trzymala w pierzynie,
> Ja na bibule w wozeczku sikalem,
> Brat cioteczny zdobywal Casino.
>
[...]
>
> I co z tego patriotyzmu? Smierc, zaginiecia, choroby,
> kalectwo... I co z tych ofiar? Brak zrozumienia, niedocenienie,
> namiastka rekompensaty, Urzednicza bufonada. Jakze typowa historia
> dla tylu rodzin patriotycznych Polakow. Ofiarny patriotyzm.
> Bezplatny patriotyzm. Wydrwiony patriotyzm.
>
> Az chce sie dospiewac:
> Niech pan nie mowi, panie kontrolerze,
> dym z papierosa puszczajac beztrosko,
> ze on do tych nie nalezy,
> ktorzy powinni zajmowac sie Polska.
>
>
Smutne to i prawdziwe...
... a to były najszlachetniejsze impulsy
AW
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |