W dniu czwartek, 14 września 2017 17:08:46 UTC+2 użytkownik n...@g...com
napisał:
> tren R <xxx> Wrote in message:
> > W dniu środa, 13 września 2017 06:18:24 UTC+2 użytkownik n...@g...com
napisał:
> >> tren R <xxx> Wrote in message:
> >> > W dniu wtorek, 12 września 2017 07:20:42 UTC+2 użytkownik
n...@g...com napisał:
> >> >> tren R <xxx> Wrote in message:
> >> >> > W dniu poniedziałek, 11 września 2017 22:38:58 UTC+2 użytkownik FEniks
napisał:
> >> >> >> W dniu 09.09.2017 o 01:16, tren R pisze:
> >> >> >> > W dniu piątek, 8 września 2017 18:38:36 UTC+2 użytkownik FEniks napisał:
> >> >> >> >> W dniu 08.09.2017 o 15:26, tren R pisze:
> >> >> >> >>> W dniu piątek, 8 września 2017 10:23:37 UTC+2 użytkownik
i...@g...pl napisał:
> >> >> >> >>>> Epoka kamienia minęła. Jest inaczej. Jeśli pytasz, czy lepiej,
odpowiem - kwestia gustu i preferencji. Europa prawa i Europa białych też już se ne
vrati. Cóż, idziemy naprzód, z czym by się to nie wiązało. Histeria nie pomaga żyć,
zwłaszcza facetom.
> >> >> >> >>> Hmm... Epoka kamienia minęła? W porównaniu z tym co jest, choć
zaglądam wyrywkowo, to raczej właśnie nastała.
> >> >> >> >> Kto pierwszy rzucił?
> >> >> >> > Najważniejsze pytanie brzmi: co było przed? A kiedy już na nie
odpowiesz, zapytaj: co było przed?
> >> >> >> > Szalone pytanie.
> >> >> >> > Zdarzało Ci się myśleć, co było na początku wszystkiego?
> >> >> >>
> >> >> >> Zdarzało nie raz. Ale im jestem starsza, tym bardziej skłaniam się ku
> >> >> >> temu, że nieważne jak się zaczęło, najważniejsze, jak się kończy.
> >> >> >
> >> >> > Moim zdaniem jedno bez drugiego nie istnieje. A nawet - nie dowiemy się
tego jak się skończy, jeśli nie dowiemy się, jak się zaczęło.
> >> >>
> >> >> Naczytali się opakowań po czipsach i filozufują, dosyć tego,
> >> >> dzwonię do prokuratury.
> >> >>
> >> >> Dębska
> >> >
> >> > No dobrze, dobrze, ale co było przed prokuraturą moja droga?
> >>
> >>
> >> Już prokurator to z was wyciąganie, nawet jeśli nie wiecie to
> >> powiecie.
> >
> > Powiemy, pewnie że powiemy. Tylko wiesz co się wygaduje z akumulatorem na
jajach. Żadnej wartości dowodowej. No ale przyjemność, owszem, jest.
>
> Wartość dowodowa guzik kogo obchodzi, ważne czy cię w tv pokażą
> jako tego kto okradł piekarnie, czy jako tego kto z głodu
> poczęstował się bułką na którą stać nie było.
>
> Dębska

Tak, tzw. życie ma się nijak do telewizji. Albo nawet odwrotnie proporcjonalnie. Tego
co pokazują, nawet po pijaku byś nie wymyślił.