Data: 2013-12-05 18:21:13
Temat: Re: A słowo staje się ciałem...
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2013-12-05 16:08, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Wed, 04 Dec 2013 21:19:51 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2013-12-04 21:02, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Wed, 04 Dec 2013 20:21:37 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia 2013-12-04 19:40, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>>> Dnia Wed, 04 Dec 2013 19:34:34 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>> Dnia 2013-12-04 18:56, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>>>>> ..gdy fikcja zastepuje ludziom rzeczywistość:
>>>>>>> rzeczywistością...http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8
/wypadek-aktora-szybkich-i-wscieklych-na-nagraniu-z-
monitoringu,376760.html
>>>>>>
>>>>>> Gostek jechał autem. Niezłym. Szybko. Puknął drzewo. Skutecznie.
>>>>>> Gdzie tu fikcja?
>>>>>
>>>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Szybcy_i_w%C5%9Bciekli
>>>>> Można jeździć tak jak w filmie, jednak wtedy się szybko ginie. Tym się
>>>>> różni fikcja (filmowa) od rzeczywistości. Aktorom jednak się zawsze mylą
>>>>> obie. Nie wiesz?
>>>>
>>>> Ciekawe, ciekawe...
>>>> "Paul Walker jechał jako pasażer swoim Porsche GT wraz z kolegą,
>>>> kierowcą wyścigowym Rogerem Rodasem, właścicielem firmy Always Evolving
>>>> specjalizującej się w tuningu aut."
>>>> http://moto.pl/MotoPL/1,88389,15054110,Nie_zyje_Paul
_Walker__aktor_znany_z_filmow__Szybcy.html
>>>>
>>>> To o jakiej teraz fikcji porozmawiamy?
>>>
>>> O tej, że sobie złe towarzystwo dobrał :->
>>
>> W "Szybkich i wściekłych"?
>
> Dokładnie.
>
>> Zaprawdę. Ale sam za to jaki dobry był.
>
> I szybką jazdę lubił - tylko że w filmie się rozbija samochód i wstaje...
> No i o to mię się rozchodziło właśnie.
A jaki to on miał w chwili wypadku wpływ na samochód i jazdę nim?
Bo piszesz, jakbyś na tylnym siedzeniu siedziała
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|