Data: 2013-12-08 20:12:36
Temat: Re: A słowo staje się ciałem...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 08 Dec 2013 08:59:29 +0100, Trybun napisał(a):
> W dniu 2013-12-05 16:06, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 04 Dec 2013 21:03:48 +0100, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 2013-12-04 18:56, Ikselka pisze:
>>>> ..gdy fikcja zastepuje ludziom rzeczywistość:
>>>> rzeczywistością...http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8
/wypadek-aktora-szybkich-i-wscieklych-na-nagraniu-z-
monitoringu,376760.html
>>> Żył szybko, umarł młodo... Pozostaje mieć nadzieję że kochał mocno, nie
>>> tylko szybkie auta.
>> Taki James Dean nowych czasów. Nic spektakularnego poza tym, że jak żył,
>> tak umarł.
>
> Jasne - nic spektakularnego, taka sobie śmierć w wypadku jak setek
> tysięcy ludzi na świecie. I czy na pewno jak żył tak umarł? Co robią na
> planie filmowym dublerzy? Ano ryzykują życiem za psie pieniądze pracując
> na sławę aktorzyny który zgrywa się na bohaterskiego herosa.
Tysprowda...
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|