« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2007-10-18 22:49:20
Temat: Re: A tak jakos...
Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1192745108.660716.39280@e9g2000prf.googlegroups
.com...
On 18 Paź, 23:44, Marek Krużel <f...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 18 Oct 2007 14:29:57 -0700, Fragile napisze:
>
> >> >> > A mi jest czasami szkoda Marka K. :(
>
> >> >> chcesz o tym pogadać?
>
> >> > A Ty chcesz, zebym pogadala?
>
> >> > Odnosze wrazenie, ze 'gadanie' na tej grupie, jakiekolwiek by ono nie
> >> > bylo, traci urok i sens..., a prawdziwe dyskusje moga pozostac
> >> > jedynie w obrebie naszych marzen ;) Czy Ty tez masz czasami takie
> >> > wrazenie? ;)
>
> >> indeed? i don't know, my yngleesch is poor i zwykle nie chce mi się
> >> niczego tłumaczyć
>
> > ;D
> > Ya doshkonale Cie rozoomiec. Ya przepraszac za mooy Polski, ale ya
> > dopiero sie oocheech...;)
>
> a dlaczego tylko czasem ci szkoda?
>
Poniewaz rozmawiasz z roznymi osobami. Gdybys rozmawial caly czas z
jedna, byloby mi Ciebie szkoda
caly czas, a tak tylko czasem :)
---
ot wyczuwam subtelna sugestię żebyś zrobił Fra przyjemność
i sprawił, żeby jej [nawet czasem] nie było cię szkoda...
np przestając rozmawiać [nawet czasem] z ową jedną osobą.
Ale po co ja ci to tłumaczę?
Przecież jesteś Krużel yntelygentny... ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2007-10-19 13:25:12
Temat: Re: A tak jakos...Dnia Fri, 19 Oct 2007 00:05:57 +0200, Sky napisze:
>> >> >> >> > A mi jest czasami szkoda Marka K. :(
>> >> >> >>
>> >> >> >> chcesz o tym pogadać?
>> >> >> >
>> >> >> > Widzę że się uczysz...
>> >> >> > powoli ale do przodu ;P
>> >> >>
>> >> >> od dawna masz te widzenia?
>> >> >
>> >> > usiłujesz być złośliwy czy chcesz tylko wyjść na idiotę?
>> >>
>> >> na oko to wciąż masz jakieś zwidy, albo z kolei ciekawość wpędza cię
>> >> a jakąś w obsesję dotarcia do sedna... tylko że ludzie to zupełnie
>> >> co innego niż rzeczy, badając wbrew ich woli i tak niewiele się
>> >> dowiesz, a cokolwiek powiesz mogą użyć przeciwko tobie
>> >
>> > i znowu mówisz o sobie?! Jak miło... ;P
>> >
>> > "Na oko" -to twoja autorska metoda diagnozy psychologicznej? Ilu już
>> > ci przy jej użyciu pacjentów "zeszło" Krużel? ;)))
>>
>> najlepiej mów do mnie jak do prostego człowieka, co prawda mogę wysnuć
>> na temat powyższego tekstu jakieś hipotezy, jednak nie zrobię tego nie
>> chcąc kierować się domysłami
>
> przecież sugerujesz że już wysnułeś i jakie wysnułeś...
jeśli coś takiego ci się wydaje przyjmij że to złośliwość
> ale bawmy się niniejszym dalej... skoroś taki prosty ;)
bardzo, nic nie kumam prócz tego że masz całkiem najebane pod deklem
> [bo przecież po sugestiach widać że nie prostolinijny] ;P
na takie luksusy rzadko sobie nie pozwalam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2007-10-19 14:36:53
Temat: Re: A tak jakos...Dnia Thu, 18 Oct 2007 23:47:23 +0200, Ikselka napisze:
>> indeed? i don't know, my yngleesch is poor i zwykle nie chce mi się
>> niczego tłumaczyć
>>
>>
> Widzę, że jak pewna polska piosenkarka, "jesteś w stanie wyrazić siebie
> najpełniej tylko w języku angielskim"... A te błędy - to poza
> intelektualistyczna, oczywiśśśćie.
zgadywałem że chodzi aluzję do jednaj powieści, a to co po po polsku
dotyczy mojej niechęci dzielenia się sobą, zamiast czego dzielę się
tym co mam, tu akurat błędami. a teraz nie zawracaj mi już głowy
i wpłyń jakoś na skaja jeśli to w ogóle możliwe żeby zrobił to samo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2007-10-19 14:43:02
Temat: Re: A tak jakos...Marek Krużel pisze:
> a teraz nie zawracaj mi już głowy
> i wpłyń jakoś na skaja jeśli to w ogóle możliwe żeby zrobił to samo
>
Ja umiem wpłynąć na suchego przestwór oceanu, ale na Sky'a???
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2007-10-19 14:45:25
Temat: Re: A tak jakos...Dnia Fri, 19 Oct 2007 00:33:05 +0200, Sky napisze:
>> >> >> >> A mi jest czasami szkoda Marka K. :(
>> >> >> >
>> >> >> > chcesz o tym pogadać?
>> >> >> >
>> >> >> A widzisz, litościwa się nadaje, a ta, co wie, nie nadaje się...
>> >> >> ;-P
>> >> >>
>> >> > Ta co "wie" jest za dużym zagrożeniem... a litościwa znaczy
>> >> > "słaba" [do wycyckania] więc z taką bezpiecznie można się zadawać
>> >> > ;P
>> >>
>> >> nie potrafię się do tego ustosunkować nie znając natury tej
>> >> wypowiedzi ani intencji jakie za nią stoją, jednak czy nie jest to
>> >> czasem szkalowanie?
>> >
>> > nie masz czasem poczucia że kierują tobą niskie pobudki skoro innych
>> > o nie jesteś skłonny co rusz podejrzewać?
>>
>> niskie pobudki, ewentualnie obsesję przypisuję tylko tobie, i to przede
>> wszystkim dlatego że nie widzę innej możliwości
>>
> typowe "zaślepienie" dla ochrony własnego dobrego obazu siebie
> [ot tylko pokazuję ci alternatywną diagnozę skoro takiej nie widzisz]
nie przypisuj mi swojego chorego zainteresowania ludzką psychiką
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2007-10-19 15:10:41
Temat: Re: A tak jakos...Dnia Fri, 19 Oct 2007 16:43:02 +0200, Ikselka napisze:
>> a teraz nie zawracaj mi już głowy
>> i wpłyń jakoś na skaja jeśli to w ogóle możliwe żeby zrobił to samo
>>
>>
> Ja umiem wpłynąć na suchego przestwór oceanu, ale na Sky'a???
rozpieszczaj go dalej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2007-10-19 18:35:12
Temat: Re: A tak jakos...
Użytkownik "Marek Krużel" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffafu5$8hi$2@news.onet.pl...
> Dnia Fri, 19 Oct 2007 00:33:05 +0200, Sky napisze:
>
> >> >> >> >> A mi jest czasami szkoda Marka K. :(
> >> >> >> >
> >> >> >> > chcesz o tym pogadać?
> >> >> >> >
> >> >> >> A widzisz, litościwa się nadaje, a ta, co wie, nie nadaje się...
> >> >> >> ;-P
> >> >> >>
> >> >> > Ta co "wie" jest za dużym zagrożeniem... a litościwa znaczy
> >> >> > "słaba" [do wycyckania] więc z taką bezpiecznie można się zadawać
> >> >> > ;P
> >> >>
> >> >> nie potrafię się do tego ustosunkować nie znając natury tej
> >> >> wypowiedzi ani intencji jakie za nią stoją, jednak czy nie jest to
> >> >> czasem szkalowanie?
> >> >
> >> > nie masz czasem poczucia że kierują tobą niskie pobudki skoro innych
> >> > o nie jesteś skłonny co rusz podejrzewać?
> >>
> >> niskie pobudki, ewentualnie obsesję przypisuję tylko tobie, i to przede
> >> wszystkim dlatego że nie widzę innej możliwości
> >>
> > typowe "zaślepienie" dla ochrony własnego dobrego obazu siebie
> > [ot tylko pokazuję ci alternatywną diagnozę skoro takiej nie widzisz]
>
> nie przypisuj mi swojego chorego zainteresowania ludzką psychiką
serio uważasz się za okaz zdrowia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2007-10-19 18:45:25
Temat: Re: A tak jakos...
Użytkownik "Marek Krużel" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffab7o$tsj$1@news.onet.pl...
> >> najlepiej mów do mnie jak do prostego człowieka, co prawda mogę wysnuć
> >> na temat powyższego tekstu jakieś hipotezy, jednak nie zrobię tego nie
> >> chcąc kierować się domysłami
> >
> > przecież sugerujesz że już wysnułeś i jakie wysnułeś...
>
> jeśli coś takiego ci się wydaje przyjmij że to złośliwość
jest jedynie odruchem obronnym
Jako taki mi nie przeszkadza...
> > ale bawmy się niniejszym dalej... skoroś taki prosty ;)
>
> bardzo, nic nie kumam prócz tego że masz całkiem najebane pod deklem
nie sądź siebie po pozorach, innych
wtedy też nie bedziesz czuł potrzeby
> > [bo przecież po sugestiach widać że nie prostolinijny] ;P
>
> na takie luksusy rzadko sobie nie pozwalam
oby częściej
dla zdrowia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2007-10-19 19:16:32
Temat: Re: A tak jakos...Marek Krużel pisze:
> Dnia Fri, 19 Oct 2007 16:43:02 +0200, Ikselka napisze:
>
>>> a teraz nie zawracaj mi już głowy
>>> i wpłyń jakoś na skaja jeśli to w ogóle możliwe żeby zrobił to samo
>>>
>>>
>> Ja umiem wpłynąć na suchego przestwór oceanu, ale na Sky'a???
>
> rozpieszczaj go dalej
Zrób to, zrób tamto - nie za dużo wpływu chcesz mieć na mnie? Już trzy
rozkazy. Pora się zniechęcić chyba?
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2007-10-19 21:06:32
Temat: Re: A tak jakos...Dnia Fri, 19 Oct 2007 20:35:12 +0200, Sky napisze:
>> >> >> >> >> A mi jest czasami szkoda Marka K. :(
>> >> >> >> >
>> >> >> >> > chcesz o tym pogadać?
>> >> >> >> >
>> >> >> >> A widzisz, litościwa się nadaje, a ta, co wie, nie nadaje
>> >> >> >> się... ;-P
>> >> >> >>
>> >> >> > Ta co "wie" jest za dużym zagrożeniem... a litościwa znaczy
>> >> >> > "słaba" [do wycyckania] więc z taką bezpiecznie można się
>> >> >> > zadawać ;P
>> >> >>
>> >> >> nie potrafię się do tego ustosunkować nie znając natury tej
>> >> >> wypowiedzi ani intencji jakie za nią stoją, jednak czy nie jest
>> >> >> to czasem szkalowanie?
>> >> >
>> >> > nie masz czasem poczucia że kierują tobą niskie pobudki skoro
>> >> > innych o nie jesteś skłonny co rusz podejrzewać?
>> >>
>> >> niskie pobudki, ewentualnie obsesję przypisuję tylko tobie, i to
>> >> przede wszystkim dlatego że nie widzę innej możliwości
>> >>
>> > typowe "zaślepienie" dla ochrony własnego dobrego obazu siebie [ot
>> > tylko pokazuję ci alternatywną diagnozę skoro takiej nie widzisz]
>>
>> nie przypisuj mi swojego chorego zainteresowania ludzką psychiką
>
> serio uważasz się za okaz zdrowia?
offtopic
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |