Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi A w garniturku na wozku to jak ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

A w garniturku na wozku to jak ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-01-24 13:43:14

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: "Mr.FX" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> moze i zabobony .. ale ja u siebie w kosciele nie widze slubow w maju.. za
> to w innych miesiacach i owszem jeden za drugim..
[...]

Chrześcijanin chyba nie powinien wierzyć w zabobony.
P,NMSP

--
Mr.FX [ myryfykysy ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-01-24 13:56:53

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: "Mr.FX" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> miedzy klapami marynarki jak usiade i mi to wszystko sztywne pojdzie w gore
> :), usiasc mam na tym, sprzedac nerke i uszyc na miuare taka krótsza
> marynare czy jak? A moze w ogole no problemo?

Wg mnie garnitur na wózek to porażka, czasem niestety
wypada mi się tak ubierać. Jest to przynajmniej dla
mnie szalenie niepraktyczne. Raz do ślubu to jednak
nie powinien byc problem. Mam szyte na rozmiar ciuchy
(sklep odzieżowy i krawiec w Redzie) i to wcale nie
musi kosztować tak drogo - bywa taniej niż markowe
ubrania o określonym rozmiarze. Powinieneś oczywiście
wybrać się do sklepu i przymierzyć. Zwróć uwagę na to
aby marynarka dała się włożyć do środka i żeby nie była
zbyt długa bo wtedy jak się siedzi to z reguły się
cała zagina i nie leży równo. Spodnie ja osobiście
preferuje takie, żeby dały się wysoko założyć na/nad
pępek - wtedy nie spadają tak łatwo, bo szelek nie
noszę, bo nie lubię.

ps. najlepiej poszukaj w swojej okolicy jakiegoś
firmowego sklepu krawca, co na miejscu sam szyje
czy coś w tym rodzaju.

--
Mr.FX [ myryfykysy ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-01-24 14:04:53

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: "marcin" <loky@no_fucken_spam_plusnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wg mnie garnitur na wózek to porażka, czasem niestety
> wypada mi się tak ubierać. Jest to przynajmniej dla
> mnie szalenie niepraktyczne. Raz do ślubu to jednak
> nie powinien byc problem. Mam szyte na rozmiar ciuchy
> (sklep odzieżowy i krawiec w Redzie) i to wcale nie
> musi kosztować tak drogo - bywa taniej niż markowe
> ubrania o określonym rozmiarze. Powinieneś oczywiście
> wybrać się do sklepu i przymierzyć. Zwróć uwagę na to
> aby marynarka dała się włożyć do środka i żeby nie była
> zbyt długa bo wtedy jak się siedzi to z reguły się
> cała zagina i nie leży równo. Spodnie ja osobiście
> preferuje takie, żeby dały się wysoko założyć na/nad
> pępek - wtedy nie spadają tak łatwo, bo szelek nie
> noszę, bo nie lubię.
----------------
Dzieki, o takie informacje wlasnie mi chodzilo.

pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-01-24 14:09:45

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: t...@i...org.pl (tzchmgda) szukaj wiadomości tego autora

zobacz Piotr Pawlowski z Integracji bardzo czesto jest w garniturze i jezdzi
na wozku .. zawsze sie prezentuje dobrze i nie lypie oczami niedzy klapami
:-)
troche optymizmu i wiary w krawcow..
pozdrawiam
----- Original Message -----
From: "marcin" <loky@no_fucken_spam_plusnet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, January 24, 2005 1:07 PM
Subject: A w garniturku na wozku to jak ?


> Witam. Yyyy no troche glupio przyznac ale od komunii nie mialem na sobie
> garnituru :), sporo sie od tamtego dnia zmienilo i mam pytanie do panow,
> jak
> w garniturze na wozku? Dzis "zaklepalismy" USC z narzeczona na maj wiec
> zaczynam intensywnie o tym myslec, nie chcial bym lypac oczkami gdzies
> miedzy klapami marynarki jak usiade i mi to wszystko sztywne pojdzie w
> gore
> :), usiasc mam na tym, sprzedac nerke i uszyc na miuare taka krótsza
> marynare czy jak? A moze w ogole no problemo?
>
> Biarac pod uwage temat o wczorajszym filmie oswiadczam ze jajcarstwo w
> pelni
> dozwolone a nawet wskazane ;) ( film mi sie nie podobal )
>
> pozdrawiam
> marcin
>
>
>


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-01-24 14:16:40

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

Ja w sprawie garniaka

Proponuje szyc od nowa i u doswiadczonego krawca. Trzeba mu tylko uswiadomic
ze na wozku jest troche inaczej. Mial ktos racje ze jak za dlugi to sie zle
uklada, wiec musi byc tylko ciutke dluzszy od tlowia tak zeby tylko koncowki
(narozniki) sie zaginaly na nogach. Druga najwazniejsza rzecz to to ze musi
byc w miare wysoko dopinany (maly dekold) poniewaz jak sie zrobi guziki zbyt
nisko tez bardzo brzydko sie wygina. rekawy takie jak standard - moze
troszke mniejsze zeby mozna bylo jechac wozkiem - jak koszula pod spodem nie
bedzie widac ze krotsze. Na wozek proponuje muszke - zawsze mam klopot z
krawatem (za dlugi). No i to narazie na tyle... aha lepiej nie kupuj w
sklepie i nie skracaj to bedzie zle wygladalo - guziki beda za nisko i zle
sie gora ulozy.

pozdr.
Arek

powodzenia... zen sie w maju a bedziesz mial jak w raju :-)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-01-24 14:36:30

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wg mnie garnitur na wózek to porażka,>

Ja na rozne oficjalne okazje zakladam czarne spodnie + granatowy polgolf.
Calosc dopelniaja czarne buty ortopedyczne, ktore nosze na codzien. Kiedys
brat ubral mnie w swoja marynarke. Mama stwierdzila, ze wygladam fatalnie i
od tego czasu nie nosze zadnych marynarek.

Leszek :)

> --
> Mr.FX [ myryfykysy ]


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-01-24 15:54:07

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: "Piotr M :)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia 2005-01-24 15:36,Na grupie pl.soc.inwalidzi LECH DUBROWSKI
napisał(a):

>
> Ja na rozne oficjalne okazje zakladam czarne spodnie + granatowy polgolf.
> Calosc dopelniaja czarne buty ortopedyczne, ktore nosze na codzien. Kiedys
> brat ubral mnie w swoja marynarke. Mama stwierdzila, ze wygladam fatalnie i
> od tego czasu nie nosze zadnych marynarek.

Witam

No dobra ale na własny ślub (gratuluje przy okazji ) nie da się iść w
półgolfie no po prostu się nie da. Ja co prawda nie jestem wózkowicz ale
przy chodzeniu o kulach marynarka brzydko się rozchodzi u góry
poradziłem sobie w ten sposób że w 2 rzędówce krawiec doszył mi "haftkę"
pod "klapami" marynarki dzięki czemu całość się "trzyma" a jeśli chodzi
o spodnie to skrócone one były są na skos tak że w czasie chodzenia nie
widać że coś jest nie tak :)

--
Piotr
Uśmiechaj się jak najczęściej To nic nie kosztuje i jest bezcenne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-01-24 16:07:13

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: "Piotr M :)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego dnia 2005-01-24 15:16,Na grupie pl.soc.inwalidzi algraf napisał(a):

> Ja w sprawie garniaka
>

> troszke mniejsze zeby mozna bylo jechac wozkiem - jak koszula pod spodem nie
> bedzie widac ze krotsze. Na wozek proponuje muszke - zawsze mam klopot z


Arek
Oj tej muszki zazdroszczę Panie z jakimi przyszło mi kiedykolwiek
występować w tak galowym ubraniu jakiś dziwny wstręt miały :-( i mają
nadal do muszki a ty w przeciwieństwie do mnie masz argument nie do
odparcia
"kochanie krawat to mi się w kółka wkręci" mnie się nie ma gdzie
niestety :)

--
Piotr
Uśmiechaj się jak najczęściej To nic nie kosztuje i jest bezcenne

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-01-24 16:21:03

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: Scalamanca <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr M :) pisze w news:ct36ge$g73$2@news.onet.pl

> Oj tej muszki zazdroszczę Panie z jakimi przyszło mi kiedykolwiek
> występować w tak galowym ubraniu jakiś dziwny wstręt miały :-( i mają
> nadal do muszki

No coś Ty, ja tam muszki uwielbiam! Bardziej niż krawaty. Są
urocze.

> "kochanie krawat to mi się w kółka wkręci" mnie się nie ma gdzie
> niestety :)

Ale Ty za to możesz sobie sprawić frak! To jest dopiero cudne!
Albo taką marynarkę z przedłużonym stanem jak Wodecki - od lat mi
się ten facet podoba. :)

--
Pozdrowieństwa,
Scally
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2004/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-01-24 16:47:36

Temat: Re: A w garniturku na wozku to jak ?
Od: WM <w...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

marcin wrote:
> jak w garniturze na wozku?

Przyklady znajdziesz:

http://www.rolli-moden.de/

Jest to sklep w Niemczech dla ON, tez z odpowiednio skrojonymi ciuchami.

Np. poszukaj meskie sakos (tez slubne) dla wozkowiczow w menu:
Online-Katalog > Oberkleidung

Niestety drogie rzeczy.

Zdjecia male i kiepsko widac, ale mozesz zamowic sobie katalog (lepsze
zdjecia).

--
wm

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ankiety - cały czas potrzebne
Opłacenie opiekuna a jego dochód
ON w samolocie - jak to jest?
Wolontariusze poszukiwani - zostań dziennikarzem
[tv] Nie jesteśmy tacy sami

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »