Data: 2005-03-18 01:02:12
Temat: Re: AI - szczyt lenistwa?
Od: "eTaTa" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <p...@b...plecy.mnie.bolą> napisał w wiadomości
news:8d2d27dffa69362264d577ff3480a124@news.home.net.
pl...
> "eTaTa" <e...@g...pl> napisał(a):
>
> > To nie moja wina, to geny tatusia i mamusi.
>
> a co z wpływem otoczenia?
Tak samo jak w rzece otoczaki.
> > Co obecnie trenujesz? (oprócz tego co zwykle)
>
> zalewam robaka
>
> > Stary dostał .... taaaa dam!! Saksofon tenorowy!
> > Coś o czym marzył przez ostatnie ćwierć wieku,
> > dotknął pierwszy raz w życiu, dwa miesiące temu.
> > I się przeraził jego skomplikowaniem i setkami niuansów.
>
> e tam, prochy
> dmuchasz i świszczy, tyle
> :)
Nie zestrojony niby?
Trafiłeś :-))
> > Mój trener zapewnia, że za dziesięć lat, zagram
> > "Wlazł kotek na płotek" :-)
>
> zmień trenera
> :)
zmieniłem :-)
Ten, obecny, nie jest cool i na topie.
I pewnie nie będzie.
Ciekawostka genetyczna.
Dwadzieścia lat temu coś próbowałem brzdąkać
na gitarze. To co z niej wtedy wyszarpałem,
wydmuchuje teraz. Kodek. Gen.
I to mi się podoba. Ale, tylko mnie :-(
By zagrać coś via standard, muszę się zmuszać.
Cierpieć męki!
od tak się dzieje :-))
ett
|