Data: 2008-08-21 07:43:41
Temat: Re: ANTY-konformista
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Yyy wrote:
>>>> oportunista??? niby na tej grupie???
>>> No dobra, to mi wystarczy.
> przepraszam jesli kogos urazilem ale naprawde nie rozumiem jak mozna
> byc oportunista na grupie dyskusyjnej!
> michal sie obrazil bo prawdopodobnie odebral to, ze ja mam stosunek
> pogardliwy do tej grypy
> tak nie jest! raczej krytyczny
> z doswiadczenia wiem, ze mozna przeczytac tu cenne wypowiedzi
> wartosciowych ludzi
> ale doswiadczylem tez niestety, ze sporo jest tu wypowiedzi
> zamieszczanych w ZLEJ woli!
> dlatego obok pewnej potencjalnej zyczliwosci dla osob angazujacych tu
> swe wyzsze pobudki jednak trzeba uwazac i wykazywac sporo krytycyzmu
Nie obraziłem się. Po prostu ochota na argumentowanie mi przeszła. Nie
powiedziałbym, że argumentów mi zabrakło, tylko zniechęciło mnie Twoje ich
odrzucanie w stylu "wszystko jest gówno z wyjątkiem moczu". Na przykład
takie wywody, że: "polska nauka to syf jakich malo!!!
profesorowie pilnuja swych pozycji i nienawidza zbyt entuzjastycznych
doktorantow itp.
poza tym nie lubia jak im ktos pod pacha wyrasta
jakby przyszedl teraz do nich taki Einstein-BIS z taka
TeriaWzglednosci-BIS to najprowdopodoniej ZGNOILI by go..."
oraz podobne
> michala prosze o wyjasnienie co mial na mysli z tym oportunista?
To właśnie miałem na myśli. Że masz tendencję do wyolbrzymiania problemu
przez mieszanie marginalnych ludzkich słabości z całymi środowiskami.
Polecam wsłuchać się w wiersz W. Młynarskiego wczoraj prezentowany w "Szkle
Kontaktowym". Tytuł bodajże "Ludzie marginesu", czy coś takiego. Może
dojdziesz do właściwego wniosku, że do tego marginesu nie należysz.
"Oportunista" może nie oznacza ściśle Twojej postawy, ale tak zwykłem
nazywać osoby, które każdy problem sprowadzają do "syfu".
--
pozdrawiam
michał
|