Data: 2009-08-31 10:43:16
Temat: Re: Aborcja a choroby psychiczne
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 31 Aug 2009 08:00:49 +0200, Stalker napisał(a):
> XL wrote:
>> Jeśli tylko pomyśleć logicznie, oczywiście. Cóż, kiedy niewiele
>> ludzi myśli logicznie...
>
> Noooo, to prawda
>
> Piszesz najpierw dla uzasadnienia jednej tezy:
>
> > Właściwy stan natury, to brak przewagi wplywów ludzkich na nią :->
Teza jest prawdziwa - właśnie jeszcze on trwa, ten stan właściwy, jeszcze
do katastrofy globalnej wszak nie doszło. Pisałam o wszelkich istniejących
zaburzeniach na skutek ludzkich wpływów, które oczywiście (skoro żyjemy i
zdrowi jesteśmy) jeszcze nie powodują apokalipsy.
Czy gdzieś napisałam, że wpływy ludzkie JUŻ przeważyły? Przeciwnie -
piszę, że katastrofa dopiero przed nami. Zdarzy się w momencie, kiedy
przeważą. Tyle, że niestety trudno przewidzieć, CO konkretnie przechyli tę
drgającą już szalkę...
>
> A za chwilę dla uzasadnienia drugiej:
>
>> Nam, ludziom, tylko się wydaje, że panujemy nad sytuacją - a wszystko to
>> natura, którą tylko zmieniamy, ale nadal tylko ona decyduje, co nam wyjdzie
>> z kolejnych naszych prób.
>
> Jako że oba te twierdzenia nie mogą byc prawdziwe jednocześnie, no bo
> albo człowiek okiełznał naturę, albo ciagle natura rządzi, któraś z
> Twoich tez jest fałszywa. Wybierzesz sobie która?
>
> Stalker
Ani pierwsza nie neguje drugiej, ani druga pierwszej, - żadna z nich nie
mówi, że człowiek okiełznał naturę, obie zgodnie mówią, że ludzkie wpływy
jeszcze nie przeważyły, skoro natura decyduje - JESZCZE :-)
Ale miłe, że tak uważnie mnie czytasz :-)
--
Ikselka.
|