« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-13 12:53:45
Temat: maseczki - jak czesto?Jak czesto stosujecie maseczki? Czy jest jakis limit tygodniowy? Czy mozna
stosowac codziennie inna maseczke?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-13 13:09:09
Temat: Re: maseczki - jak czesto?
p...@p...onet.pl wrote:
>
> Jak czesto stosujecie maseczki? Czy jest jakis limit tygodniowy? Czy mozna
> stosowac codziennie inna maseczke?
>
jak mnie cos najdzie to jednego wieczoru mam na sobie ze 3....
oczywiscie po kolei, choc ciekawe efekty mogloby dac nalozenie ich naraz
;)
limit tygodniowy okresla chyba rozsadek...
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 13:10:43
Temat: Re: maseczki - jak czesto?> Jak czesto stosujecie maseczki? Czy jest jakis limit tygodniowy? Czy mozna
> stosowac codziennie inna maseczke?
Ja mam 3 maseczki. Uwielbiam maseczki. Moglabym stosowac kilka razy dziennie
;))
Na kazdej jest napisane, ze 1-2 razy w tygodniu, ale ja stosuje troche
czesciej. Nie wiem, czy dobrze robie, ale jak dotad skutkow negatywnych nie
zauwazylam, wprost przeciwnie. ;)
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 13:15:19
Temat: Re: maseczki - jak czesto?to mnie troche uspokoilyscie, bo wyczytalam tu
http://www.tylkodlaciebie.pl/strony/?pielegnacja/cer
a/krainamaseczek_02 ,ze
maseczki powinno sie stosowac nie wiecej niz 2 na tydzien.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 14:55:30
Temat: Re: maseczki - pytanie do Skakanki, ale nie tylkoZdaje mi sie, ze mowilas, ze uzywasz AretinyQ. Prawda li to? Powiedz,
prosze, czy moge sobie z czystym sumieniem stosowac maseczke z tej serii (na
moj 26-letni ryj :)) ). No tak raz na jakis czas, moze rzadziej niz jest
tam napisane. Profilaktycznie. Nie padne martwa po pierwszym uzyciu? :)
Sklaniam sie powoli ku Twoim pogladom, ze lepiej przeciwdzialac niz walczyc
z wiatrakami, ale, plis, wypowiedz sie w tym wzgledzie :))
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 15:06:36
Temat: Re: maseczki - pytanie do Skakanki, ale nie tylko
Użytkownik "Kruszynka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqtp1l$fvb$1@news.tpi.pl...
> Zdaje mi sie, ze mowilas, ze uzywasz AretinyQ. Prawda li to? Powiedz,
> prosze, czy moge sobie z czystym sumieniem stosowac maseczke z tej serii
(na
> moj 26-letni ryj :)) ). No tak raz na jakis czas, moze rzadziej niz jest
> tam napisane. Profilaktycznie. Nie padne martwa po pierwszym uzyciu? :)
> Sklaniam sie powoli ku Twoim pogladom, ze lepiej przeciwdzialac niz
walczyc
> z wiatrakami, ale, plis, wypowiedz sie w tym wzgledzie :))
> Kruszyna
Khem khem - odchrzaknela Skakanka strojac madre miny.
-Moje wieloletnie doswiadczenie a takze gleboka i bezwzgledna inteligencja
kaza mi domniemywac ze trupem nie padniesz. - rzekla dobitnie
:)
Ja uzywalam kremu na szyje i wyszlo nam z dziewczynami ze on jest wlasnie
dla takiej mlodszej skory, bo zmarszczkom nie daje rady, ja mialam za to
gladziutka skore po nim.
A maseczki nie uzywalam, ale chyba sobie kupie.
Smaka mi narobilas o!
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 18:10:08
Temat: Re: maseczki - jak czesto?
Użytkownik <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> Jak czesto stosujecie maseczki? Czy jest jakis limit tygodniowy? Czy mozna
> stosowac codziennie inna maseczke?
Hihi, ja tak robie - mam 3 plus peeling, wiec wszystko na zmiane, nie zawsze
codziennie, czasem co dwa-trzy :-)
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 19:14:22
Temat: Re: maseczki - jak czesto?
> Jak czesto stosujecie maseczki? Czy jest jakis limit tygodniowy? Czy mozna
> stosowac codziennie inna maseczke?
>
Nawilżającą maseczkę nakładam co drugi dzień, peeling enzymatyczny wukonuje
raz w tygodniu:-)
Pozdrawiam
Paula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-13 22:01:48
Temat: Re: maseczki - pytanie do Skakanki, ale nie tylko
Użytkownik "Kruszynka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aqtp1l$fvb$1@news.tpi.pl...
> Sklaniam sie powoli ku Twoim pogladom, ze lepiej przeciwdzialac niz
walczyc
>
Czytałyście "Filipinkę" za "starych, dobrych czasów"?
Ja tak. I to, co mi zostało w głowie, to stwierdzenie kosmetyczki, która
pisała dla nich artykuły "taką będziesz miała cerę w wieku lat 30, na jaką
sobie teraz (14-16 lat) zapracujesz.
Wzięłam sobie to wtedy mocno do serca :-)
Używam kremów od 14 roku życia i też uważam że "lepiej zapobiegać niż
leczyć", a gadanie, że jeśli używa się za młodu za mocnych kremów, to się
skóra przyzwyczaja, uważam za totalną bzdurę ;-)
Ja mam 28 (prawie) lat i używam od czasu do czasu czegoś "mocniejszego",
żeby jej dać "powera" ;-)
A maseczki moim zdaniem są zupełnie niegroźne :-))))
pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia
--
Gdy zły los rzuca w Ciebie nożem,
istnieją dwa sposoby złapania tego noża- za ostrze lub rękojeść
http://www.misiczka.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-14 08:50:48
Temat: Re: Ach, ta Filipinka...> Czytałyście "Filipinkę" za "starych, dobrych czasów"?
> Ja tak.
Ach, sentymantelnie misie zrobilo :))) Ja tez czytalam, jak jeszcze
Filipinka byla dwutygodnikiem, drukowana byla na zupelnie innym papierze
(takim "gazetowym") i to bylo naprawde dobre pismo. Musze przyznac, ze
niecierpliwie czekalam na kazdy nastepny numer. A potem nagle cos sie stalo,
Filipinka stala sie miesiecznikiem, wygladem do zludzenia zaczela
przypominac Twoj Styl, zrobila sie drozsza i co tu duzo mowic - moim zdaniem
kompletnie zeszla na psy. Od tamtej pory nie kupilam a teraz to juz chyba
"wyroslam" z Filipinki. I bardzo zaluje, ze tak sie stalo, bo to dobra
gazetka byla :))
Kruszyna
--
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |