Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Dear Jane- raz jeszcze (od Krysi T.)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dear Jane- raz jeszcze (od Krysi T.)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-18 13:50:18

Temat: Dear Jane- raz jeszcze (od Krysi T.)
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam :)
Krysia mnie prosiła o wrzucenie na grupę, bo nie może się dostać:

Dear Jane to wrecz kultowa kolderka. O autorce w sumie malo
wiadomo, ale dla mnie osobiscie wazne jest to (we mnie blaka sie
duch pioniera), ze ona nie poleciala do sklepu i nie kupila kilku
metrow szmaty i nie uszyla tego uzywajac maty, radelka i maszyny
elektronicznej do szycia.

W ksiaze sa wszystkie bloki, wszystkie wzory i, jak juz
napoisano, uklad blokow.

podobno to wciaga jak cholera, najgorzej jest podobno
zaczac...mnie sie jewzcze nie udalo - ze znajoma z USA
wydrukowalysmy sobie chyba z 5 blokow i sie nie podjelysmy, bo
nawet te latwiejsze byly wielkosci cos 10 cm a elementow mialy
kilka...nascie. najwiecej elementow w jednym bloku DJ to chyba
40. niektore sa wybitnie krasnolodkowe.

co jednak nikogo nie odstrasza, bo maniakow DJ jest sporo - jest
przynajmniej jedna grupa mailongowa na Yahoo na temat DJ, a rozne
maniaczki poatchworkowe potrafia miec nastepujaca sygnaturke:

Iksinska
DJ34
TATW 87
LC12

czyli z Dear Jane maja juz 34 bloki
Trip around the world (podroz dokola swiata - prosty wzor,
calosc wyglada slicznei ze wzgledu na kolory)- zeszyly juz 87
kwadratow
Log Cabin - drewniana chatka - juz zeszytych jest 12 chatkowych
kwadratow.

Kiedys sie na robotkach chwalilam moja przyjaciolka z Poludniowej
Afryki, ktora uszyla DWIE DJ!! jedna z lokalnie produkowanych
materialow farbowanych indygo, druga chyba w tonacjach brazowych.
jedna z nich wygrala na duzym konkursie tamze i pojechala w
swiat, objazdowo.
Tutu sie przyznala, z lekka przyduszona, ze wiekszosc kawalkow
szyla na maszynie! o zgrozo! :))))

gdzies chyba zdjecia tego sa, ale nie pamietam, gdzie je moge
miec. Pewnie gdzies gleboko schowane, zby w kompleksy nie popasc
;)

Pierz



pozdrawiam
Julita
--
http://www.szpilka.netnafta.pl
http://www.galeria.szpilka.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-07-18 19:00:45

Temat: Re: Dear Jane- raz jeszcze (od Krysi T.)
Od: "eva" <e...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora


> ze ona nie poleciala do sklepu i nie kupila kilku
> metrow szmaty i nie uszyla tego uzywajac maty, radelka i maszyny
> elektronicznej do szycia.

Jakis czas temu polecalam dwie ksiazki, ktorych akcja toczy sie wokol
patchworkow (w dalszym ciagu je polecam) i tam pewna kobieta, ktora poszla
do sklepu i kupila material na patchwork wywolala powszechne zgorszenie
:))).
Szyte wtedy patchworki mialy wyszyta cala historie, bo byly na nich np
skrawki materialow z czyjejs sukni slubnej , z ubranka do chrztu, kawalki
podarowane przez kogos tam - czyli kazda lata miala jakas opowiesc i uszyty
patchwork kojarzyl sie z jakimis sytuacjami i osobami, i nie byly to zwykle
kolderki, tylko kolderki pelne wspomnien.

Pozdrawiam Eva


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-19 09:36:40

Temat: Adresy
Od: " Anna" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Julka napisał(a):






>


> gdzies chyba zdjecia tego sa, ale nie pamietam, gdzie je moge


> miec. Pewnie gdzies gleboko schowane, zby w kompleksy nie popasc


TU:


to chyba zreszta Krysia sama podawala?


www.dearjane.com


http://community.webshots.com/photo/32877707/3306642
4HPIlNl


pozdrawiam


Anna


O.C_P




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-19 10:30:14

Temat: Re: Adresy
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna wrote:


>
> to chyba zreszta Krysia sama podawala?
> www.dearjane.com
> http://community.webshots.com/photo/32877707/3306642
4HPIlNl
>
Być może :) Ale jak widzisz, nie chce popadać w kompleksy ;)

A dla tych, którzy chcą- tu jest prawie cała kołderka (brakuje tylko
dolnych trójkątów), z powiększeniami:
http://patch77.free.fr/dj_henriette.htm

i strona główna (jest co oglądać):
http://patch77.free.fr/dearjane.htm

pozdrawiam
Julita
--
http://www.szpilka.netnafta.pl
http://www.galeria.szpilka.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-19 10:33:48

Temat: Re: Adresy
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Julka wrote:

No tak, jest i cała:

http://patch77.free.fr/dj_josiane.htm

pozdrawiam
Julita
--
http://www.szpilka.netnafta.pl
http://www.galeria.szpilka.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-19 14:52:45

Temat: byc pionierem....
Od: " Anna" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora



>Taaaak...


pionierem to ja za zadne skarby nie chce byc, chyba nas dzieli roznica
pokolen, ja pamietam czasy kiedy na okraglo trzeba bylo sobie jakos radzic,


i z duza radoscia szyje na najnowszym, najlepszym (i piekielnie drogim)
modelu Berniny, prezencie od mojego meza. Recznie niczego nigdy wiecej szyc
NIE BEDE...


nb. moja Irlandzka tesciowa, ktora tez zajmuje sie quilting (jak to sie nazywa
po polsku?) uzywa do tego ...MASZYNY, MATY I NOZA OBROTOWEGO !!


Zgroza, Julko, nieprawdaz?!


(mam nadzieje ze przyjmiesz to z humorem... ;-))))


> pozdrawiam


Anna


O.C_P




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-19 16:05:47

Temat: Re: byc pionierem....
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna wrote:

> pionierem to ja za zadne skarby nie chce byc, chyba nas dzieli roznica
> pokolen, ja pamietam czasy kiedy na okraglo trzeba bylo sobie jakos radzic,
> i z duza radoscia szyje na najnowszym, najlepszym (i piekielnie drogim)
> modelu Berniny, prezencie od mojego meza. Recznie niczego nigdy wiecej szyc
> NIE BEDE...
>
Zazdroszczę ;) Ja tam po przeprowadzce musiałam sobie sama maszynę kupić ;P
>
> nb. moja Irlandzka tesciowa, ktora tez zajmuje sie quilting (jak to sie nazywa
> po polsku?) uzywa do tego ...MASZYNY, MATY I NOZA OBROTOWEGO !!
> Zgroza, Julko, nieprawdaz?!

pewnie ;)

Za dawnych czasów szyłam tylko ręcznie i szyłam właściwie wszystko-
zasłony, ubrania (takie normalnowymiarowe, nie tylko dla lalek), a teraz...
zgroza... ;)

Ale może kiedyś, jak będę mieć duużo resztek i czasu, to kto wie..
Popełniłabym taką dear jane... jak już się uporam z richelieu.. ;)

pozdrawiam
Julita

--
http://www.szpilka.netnafta.pl
http://www.galeria.szpilka.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-19 17:43:28

Temat: Re: byc pionierem....
Od: " Anna" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Julka napisał(a):




(...)


> Za dawnych czasów szyłam tylko ręcznie i szyłam właściwie wszystko-


> zasłony, ubrania (takie normalnowymiarowe, nie tylko dla lalek), a teraz...


> zgroza... ;)


>


> Ale może kiedyś, jak będę mieć duużo resztek i czasu, to kto wie..


> Popełniłabym taką dear jane... jak już się uporam z richelieu.. ;)


Ha, a wiesz ze to tez mozna maszynowo, i wyglada (nieomal) tak jak recznie,
lacznie z pajaczkami etc. Nie wierzylam, dopoki nie zobaczylam, pokazala mi to
moja nauczycielka kroju i szycia, i faktycznie , bije na glowe produkcje
normalnego maszynowego richelieu, chociaz, oczywiscie to reczne jest w sumie
najladniejsze...ale ...czas...coz...


Jeszcze do Twojego slowniczka


quilt


czesc =piece


zszywanie /skladanie czesci =piecing


gora = top/quilt top/


noz obr.= rotary cutter


dol = tu roznie: bottom, wrong side, facing, spotkalam sie ze wszystkimi z
tych okreslen, nie wiem ktore jest najczesciej uzywane;


Pozdrawiam,


Anna


O.C_P


PS. Tesciowa nie szyje tego z resztek, tylko z NOWYCH materialow, pokrojonych
na kawaleczki, ale...dostala tego cala mase, z fabryki, ktora przeniosla
produkcje...do Polski (z Irl.Pln.!!!) i likwidowala zapasy. No tak!






--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-07-19 17:54:16

Temat: Re: byc pionierem....
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna wrote:

>
>>Popełniłabym taką dear jane... jak już się uporam z richelieu.. ;)

> Ha, a wiesz ze to tez mozna maszynowo, i wyglada (nieomal) tak jak recznie,
> lacznie z pajaczkami etc. Nie wierzylam, dopoki nie zobaczylam, pokazala mi to
> moja nauczycielka kroju i szycia, i faktycznie , bije na glowe produkcje
> normalnego maszynowego richelieu, chociaz, oczywiscie to reczne jest w sumie
> najladniejsze...ale ...czas...coz...
>
Mimo wszystko pozostanę przy ręcznym :) Poza tym zostały mi już tylko
dwa pajączki i obdziergać. Połowa roboty za mną :)
A co do dear jane- nie wiem, czy zrobienie przynajmniej części ręcznie
nie byłoby szybsze- i tak tracę mnóstwo czasu na dojazdy i niejedną
rzecz w pociągach i autobusach już popełniłam. Szycie takich małych
kawałków jest w sam raz :)

>
> Jeszcze do Twojego slowniczka
>
>
> quilt

[...]
>

Dzięki dzięki, dorzucę :)
>
> PS. Tesciowa nie szyje tego z resztek, tylko z NOWYCH materialow, pokrojonych
> na kawaleczki, ale...dostala tego cala mase, z fabryki, ktora przeniosla
> produkcje...do Polski (z Irl.Pln.!!!) i likwidowala zapasy. No tak!

Heh. Ja ostatnio mam plan spytać znajomą, której mama jest krawcową, czy
nie mają nadmiaru bawełnianych resztek.. Właściwie to szkoda, że nie mam
w pobliżu fabryki- nawet nieupadającej ;) Ostatnimi czasy robię tylko
zapasy na wyprzedazach w ikei - czasem i po 5zł za metr sie coś znajdzie :)

pozdrawiam
Julita

--
http://www.szpilka.netnafta.pl
http://www.galeria.szpilka.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

problem z 7ya.ru
Malowane na szkle?kto wie o książkach ze wzorami.
bluzka z winogronami [szydełko]
pajęczynka nieco inna [szydełko]
topik na lato [szydełko]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »