Użytkownik "jadrys" napisał:

> >>>>>>>> na jeden z plusów dla Stalina zaliczyłbym to
> >>>>>>>> że nie stworzył fabryk śmierci..
> >>>>>>> Bo to nie w ruskim stylu, u nich zabija się zrywami,
> >>>>>>> mimochodem lub z bałaganu.
> >>>>>> Oczywiście że można tak domniemywać, ale faktem jest
> >>>>>> że nie było w ZSRR czegoś na kształt Oświęcimia..
> >>>>> Chodzi Ci o ideę czy rodzaj pieca?
> >>>> O jedno i drugie.. W socjalizmie nawet tym Stalinowskim nie
> >>>> było "podludzi" i rasy panów..
> >>> http://www.jezuici.pl/parakow/pismo1/2004/01/kolyma.
htm
> >>> Tytuł: Kołyma. Białe krematorium. Poczytaj.
> >> Ojejku, jezuici.. A jednak nawet oni piszą "obóz pracy"..
> > Czyli dobrze, że mieli pracę, no nie? To taki urząd zatrudnienia
był.
> Nie było dla jaśnie panów lepszej edukacji niż praca na siebie..

Na siebie? Znaczy, dla siebie to złoto wydobywali? Ot, kułaki!

"Żadna tragedia czasów przeszłych nie może dorównać się tej
eksterminacji i żaden naród na świecie nie doznał tak straszliwych
form represji ze strony swoich władców." "każdy kilogram złota
kosztował jedno życie ludzkie"
http://www.odyssei.com/pl/travel-article/8759-2.html

Ale Ty oczywiście masz swoje betonowe argumenty. Nie do skruszenia
żadnym narzędziem...