Data: 2006-02-17 17:57:29
Temat: Re: Ale ja nie jestem za prywatną służbą zdrowia
Od: "Radosław Rossa" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jestem PRZECIW prywatnej służbie zdrowia z kilku przyczyn:
> 1. Jej pozim jest niższy , i zawsze będzie niższy, bo kontralna nad tym
> systemem jest słabsza.
Co za bzdura!!! To znaczy, że jeżeli nad każdym lekarzem postawimy
policjanta, to jego zdolności i kompetencje nagle wzrosną?
Faszystowsko-socjalistyczną zbiurokratyzowaną kontrolę zupełnie spokojnie
jest w stanie zastąpić niewidzialna ręka rynku. Może w związku z tym
bardziej wskazana byłaby zupełnie sprywatyzowana służba zdrowia?
Kondycja służby zdrowia w Stanach Zjednoczonych rzeczywiście jest
beznadziejna (słyszałem, że coraz więcej Amerykanów leczy się w Korei
Północnej)
> 2. Fakt czy się rozchoruję i kiedy jest nie do przewidzenia, większość
> ludzi
> woli system w którym gdy złamie nogę nie musi myśleć o wydatkach.
Na pewno większość?
Policz ile co miesiąc musisz płacić NFZowi - czy tego chcesz, czy nie.
Znacznie tańszy i bardziej wydajny byłby system dobrowolnych i
zróżnicowanych ubezpieczeń zdrowotnych, na nieco bardziej różnorodnym rynku.
> 3. W systemie związanym z ubezpieczeniami, nawet prywatnymi,
> klient "ubezpieczony" jest ZAWSZE gorzej traktowany od klienta z
> pieniędzmi.
> Bo klient ubezpieczony już zapłacił, przychodnia pieniądze już wzięła,
> więc
> teraz jeśli ma wybrać pacjenta który dodatkowo zapłaci, albo
> ubezpieczonego
> wybierze ZAWSZE ubezpieczonego.
> To jest korupcja, ale to jest faktem.
> Jedyna metoda to CAŁKOWITA LIKWIDACJA PRYWATNEJ SŁUŻBY ZDROWIA.
No cóż - wszyscy chyba wiemy, że jeżeli korupcja gdzieś występuje, to
właśnie w placówkach społecznej i państwowej służby zdrowia. Nie słyszałem
o korupcji w prywatnych jednostkach...
> (soryy, proszę tu nie odpowiadać , to była odpowiedź do innego wątku, z
>niepoprawną treścią i błędami)
Nie mogłem się opanować. Bardzo fajny temat ;-)
|