« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-24 21:01:58
Temat: AlergiaWitam
Bedac dzieckiem, co jakis czas regularnie chodzilam do alergologa,pumologa,
nie pamietam jednak,aby alergia jakos szczegolnie dala mi sie we znaki, a
mimo to caly czas zazywalam inhalatory i inne lekarstwa. Od kilku lat, a
dokladnie po skonczeniu 18 roku zycia, zrezygnowalam z wizyt u lekrza (chyba
utkwily mi slowa pewnej lekarki, ze inhalatory przyzwyczajaja organizm do
siebie i pozniej bez niego w ogole nie bede mogla normalnie
funkcjonowac).Jednak dopiero teraz odczuwam skutki tej choroby: Za kazdym
razem jak sie zmecze ( np. po dlugim lub szybkim biegu,itp), ciezej mi sie
oddycha i slysze swisty w moich oskrzelach, to samo jest w nocy,kiedy meczy
mnie katar. Czy jesli nie zaniedbalabym tej choroby i dalej regularnie
leczyla sie inhalacyjnie, to teraz nie mialabym takich problemow? A moze to
przerodzilo sie juz w astme? Wiem ze powinnam isc do lekrza,ale jakos nie
moge sie zmobilizowac, nie mam az tak ciezkich dusznosci, chociaz czasami
zdarzaja sie momenty w ktorych ostro walcze o powietrze,ale wtedy zazywam
jedynego inhalatorka jaki mi zostal, ktory odgania wszystko z moich
oskrzeli.
Pozdrawiam serdecznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-25 07:41:54
Temat: Re: Alergia
Użytkownik "Kama" <o...@w...plll> napisał w wiadomości
news:c3ssvq$gas$1@serwer.infinity.net.pl...
> Witam
>
> Bedac dzieckiem, co jakis czas regularnie chodzilam do
alergologa,pumologa,
> nie pamietam jednak,aby alergia jakos szczegolnie dala mi sie we znaki, a
> mimo to caly czas zazywalam inhalatory i inne lekarstwa. Od kilku lat, a
> dokladnie po skonczeniu 18 roku zycia, zrezygnowalam z wizyt u lekrza
(chyba
> utkwily mi slowa pewnej lekarki, ze inhalatory przyzwyczajaja organizm do
> siebie i pozniej bez niego w ogole nie bede mogla normalnie
> funkcjonowac).Jednak dopiero teraz odczuwam skutki tej choroby: Za kazdym
> razem jak sie zmecze ( np. po dlugim lub szybkim biegu,itp), ciezej mi sie
> oddycha i slysze swisty w moich oskrzelach, to samo jest w nocy,kiedy
meczy
> mnie katar. Czy jesli nie zaniedbalabym tej choroby i dalej regularnie
> leczyla sie inhalacyjnie, to teraz nie mialabym takich problemow? A moze
to
> przerodzilo sie juz w astme? Wiem ze powinnam isc do lekrza,ale jakos nie
> moge sie zmobilizowac, nie mam az tak ciezkich dusznosci, chociaz czasami
> zdarzaja sie momenty w ktorych ostro walcze o powietrze,ale wtedy zazywam
> jedynego inhalatorka jaki mi zostal, ktory odgania wszystko z moich
> oskrzeli.
> Pozdrawiam serdecznie
Kiedy mój 13-letni syn trafił do kliniki pulmunologii dziecięcej, myślałam,
że blokujemy miejsce bardziej chorym dzieciom. Jednak po dokładnym
przebadaniu okazało się, ze syn ma astmę, na szczęście w łagodnej postaci.
Duszności występują sporadycznie, najczęściej podczas infekcji dróg
oddechowych lub gdy podrażni go jakiś zapach lub pył. Syn normalnie
funkcjonuje, ćwiczy na lekcjach wf, można by pomyśleć, że jest zdrowy.
Jednak dzięki regularnemu przyjmowaniu leków przeciwzapalnych i
rozkurczających oskrzela (inhalatory), jest szansa, że choroba nie zaostrzy
się w późniejszym wieku. Ostatnie zdanie nie jest moją opinią tylko opinią
lekarzy specjalistów.
Pozdrawiam
Kasik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-25 09:18:35
Temat: Re: Alergia
Czy jesli nie zaniedbalabym tej choroby i dalej regularnie
> leczyla sie inhalacyjnie, to teraz nie mialabym takich problemow? A moze
to
> przerodzilo sie juz w astme? Wiem ze powinnam isc do lekrza,ale jakos nie
> moge sie zmobilizowac, nie mam az tak ciezkich dusznosci, chociaz czasami
> zdarzaja sie momenty w ktorych ostro walcze o powietrze,ale wtedy zazywam
> jedynego inhalatorka jaki mi zostal, ktory odgania wszystko z moich
> oskrzeli.
IMHO powinnas sie jak najszybciej udac do lekarza bo to na poczatek astmy
wyglada
pozdro
rydzo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |