« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2004-12-29 14:12:51
Temat: Re: Alimenty
Użytkownik "Adam Moczulski" :
>
> A nie da się zarejestować biura w kraju UE o mniej restrykcyjnych
> przepisach ?
>
Tego nie rozważali. Ale może faktycznie warto spróbować.
Ale np. w Niemczech (o ile wiem) przepisy dotyczące biur podróży też są dość
restrykcyjne.
W grę wchodzi jednak np. Słowacja, gdzie mamy znajomych (i znam język na
tyle aby przestudiować odnośne przepisy).
Nie mam bladego pojęcia jak wygląda np. sprawa konieczności posiadania
lokalu (tutaj mają lokal).
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2004-12-29 14:22:19
Temat: Re: AlimentyUżytkownik Basia Z. napisał:
>>A nie da się zarejestować biura w kraju UE o mniej restrykcyjnych
>>przepisach ?
>>
> Tego nie rozważali. Ale może faktycznie warto spróbować.
> Ale np. w Niemczech (o ile wiem) przepisy dotyczące biur podróży też są dość
> restrykcyjne.
>
> W grę wchodzi jednak np. Słowacja, gdzie mamy znajomych (i znam język na
> tyle aby przestudiować odnośne przepisy).
> Nie mam bladego pojęcia jak wygląda np. sprawa konieczności posiadania
> lokalu (tutaj mają lokal).
Tam trzeba znaleźć kogoś zaufanego kto poprowadzi księgowość. I
formalnie siedziba firmy może być u niego czy u jego dziadka na wsi.
Natomiast w Polsce będzie działała firma konsultingowa, która będzie
miłośnikiem sportów ekstremalnych doradzała w jakim słowackim
(litewskim, estońskim, cypryjskim, maltańskim..) biurze podróży zawrzeć
umowę i z drugiej strony będzie dla tamtego biura świadczyła usługę
wynajmu przewodników oraz sprzętu.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2004-12-29 14:29:05
Temat: Re: Alimenty
Użytkownik "Adam Moczulski" <w...@d...pl> napisał w wiadomości
news:cqud22$770$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik idiom napisał:
>
> >>Ustawa o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości
> >>majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz o
> >>przeciwdziałaniu finansowemu terroryzmowi. Numerka nie pamiętam.
> >
> > A ta ustawa przypadkiem nie określa wysokość wartości majątkowej od
jakiej
> > się przeciwdziała ?
>
> US czy ZUS potrafią przeciwdziałać nawet gdy kwota się o 1gr niezgadza.
Przeciwdziałać płaceniu alimentów (czyli wprowadzaniu do obrotu) ?
Czyli jeśli obywatel A pracuje na czarno, oficjalnie jest bezrobotnym i
płaci zasądzone alimenty, to do akcji wkracza US lub ZUS (skąd ma info) i
przeciwdziała, na mocy ustawy ?
pozdr
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2004-12-29 14:38:42
Temat: Re: Alimenty
Użytkownik "Adam Moczulski" <w...@d...pl> napisał w wiadomości
news:cqud1u$770$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja tam żurek mogę codziennie, ale jak znam ludzi to po dwóch miesiącach
> zaczną narzekać na makaron 9 razy w miesiącu. A paprykę skąd weźmiesz -
> tą hipermarketową ostatnio się ostro strułem.
Ups!
Nie przewidziałam, że papryki nie można kupować w markecie, bo Adam M. się
kiedyś struł !
> Koszt wykonania _dodatkowej_ solidnej porcji łazanek to tak naprawdę
> złotówka.
A, to ciekawe.
Co to jest "solidna porcja" i jaka receptura wg Ciebie wchodziłaby w grę.
Mnie wyszło 1,5 PLN samego wsadu na 250 g porcji.
> >>W ograniczonym zakresie. O ile pamiętam są wymogi co do naczynia, czasu
> >>transportu.. . Ale kierowca już nie musi mieć ksiązeczki zdrowia.
> >
> > A jakie to ma znaczenie? Sądzisz, że w przypadku zakablowania Sanepid
nie
> > doczepiłby się do czegoś?
>
> Czego ?
Czasu transportu lub naczyn (i np. miejsca i sposobu ich mycia).
> Można dokonywać przelewów.
Żartujesz.
>
> >>ZUS zawsze jest zagrożeniem. Ale mniejszym przy mniejszych obrotach.
> >
> > To może się zdecyduj, co?
> > Bo trochę się miotasz. Raz ostrzegasz przed ZUS'em a raz piszesz, że nie
ma
> > problemu, po to, by na końcu stwierdzić, że zawsze jest.
>
> Tak wygląda różnica między teorią a praktyką.
To może zdecyduj się czy jesteś teoretykiem czy praktykiem?...
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2004-12-29 15:05:07
Temat: Re: AlimentyA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Basia Z."
<bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> mówiąc:
>A gdzie to jest konkretnie ?
Na Roosevelta (lecąc na Gliwice - Sośnicę) naprzeciwko Lidla, obok
marketu dla dzieci Viki. Kupujemy zawsze po 2 porcje pierogów i pyz
(6,50 porcja). Telefon 276 85 64 :-)
Agnieszka (pppycha - i dowóz wtedy za darmo)
--
Proudly (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
Presents: ("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
GG:1584 ( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2004-12-29 16:03:54
Temat: Re: AlimentyUżytkownik idiom napisał:
>>Ja tam żurek mogę codziennie, ale jak znam ludzi to po dwóch miesiącach
>>zaczną narzekać na makaron 9 razy w miesiącu. A paprykę skąd weźmiesz -
>>tą hipermarketową ostatnio się ostro strułem.
>
> Ups!
> Nie przewidziałam, że papryki nie można kupować w markecie, bo Adam M. się
> kiedyś struł !
Co gorsza nie przewidziałaś reakcji pracodawcy któremu wytrujesz pół
załogi.
>>Koszt wykonania _dodatkowej_ solidnej porcji łazanek to tak naprawdę
>>złotówka.
>
> A, to ciekawe.
>
> Co to jest "solidna porcja" i jaka receptura wg Ciebie wchodziłaby w grę.
>
> Mnie wyszło 1,5 PLN samego wsadu na 250 g porcji.
A restaurator kupuje mąkę w młynie po 60gr/kg , boczek w ubojni po 5
zł/kg ...
>>>>W ograniczonym zakresie. O ile pamiętam są wymogi co do naczynia, czasu
>>>>transportu.. . Ale kierowca już nie musi mieć ksiązeczki zdrowia.
>>>
>>>A jakie to ma znaczenie? Sądzisz, że w przypadku zakablowania Sanepid
>
> nie
>
>>>doczepiłby się do czegoś?
>>
>>Czego ?
>
> Czasu transportu lub naczyn (i np. miejsca i sposobu ich mycia).
Myciem zajmuje się restauracja, przynajmniej oficjalnie.
>>Można dokonywać przelewów.
>
> Żartujesz.
Podsuwam alibi.
>>>>ZUS zawsze jest zagrożeniem. Ale mniejszym przy mniejszych obrotach.
>>>
>>>To może się zdecyduj, co?
>>>Bo trochę się miotasz. Raz ostrzegasz przed ZUS'em a raz piszesz, że nie
>
> ma
>
>>>problemu, po to, by na końcu stwierdzić, że zawsze jest.
>>
>>Tak wygląda różnica między teorią a praktyką.
>
>
> To może zdecyduj się czy jesteś teoretykiem czy praktykiem?...
Jeśłi chodzi o boje z ZUSem to już niestety praktykiem. Posiwiałym.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2004-12-29 16:04:12
Temat: Re: AlimentyUżytkownik idiom napisał:
>>
>>>>Ustawa o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości
>>>>majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł oraz o
>>>>przeciwdziałaniu finansowemu terroryzmowi. Numerka nie pamiętam.
>>>
>>>A ta ustawa przypadkiem nie określa wysokość wartości majątkowej od
>
> jakiej
>
>>>się przeciwdziała ?
>>
>>US czy ZUS potrafią przeciwdziałać nawet gdy kwota się o 1gr niezgadza.
>
>
> Przeciwdziałać płaceniu alimentów (czyli wprowadzaniu do obrotu) ?
>
> Czyli jeśli obywatel A pracuje na czarno, oficjalnie jest bezrobotnym i
> płaci zasądzone alimenty, to do akcji wkracza US lub ZUS (skąd ma info) i
> przeciwdziała, na mocy ustawy ?
Może wkroczyć. Nie tylko tej ustawy. Skoro ktoś płaci to istnieje
domniemanie że zarabia. Skoro zarabia to musi płacić podatki... .
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2004-12-29 17:21:02
Temat: Re: AlimentyOn Wed, 29 Dec 2004 00:04:06 +0100 I had a dream that Nixe <nixe@fałpe.peel> wrote:
> [btw - na psr i psd siedzę nie od wczoraj, niejednokrotnie miałeś okazję ze
> mną dyskutować, dlatego miło by mi było, gdybyś był w stanie przypomnieć
> sobie moją faktyczną płeć i nie nazywać mnie gościem; nawet jeśli jest to
> "niezły gość"]
Wybacz, ale nie zaprzątam sobie głowy zapamiętywaniem, czy dany
pseudonim artystyczny oznacza kobietę czy faceta. Jak ktoś nie ma choć
grama odwagi, by podpisać się pod swoją twórczością, to ja takich nie
traktuję poważnie.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2004-12-29 17:25:19
Temat: Re: AlimentyOn Wed, 29 Dec 2004 00:07:55 +0100 I had a dream that Nixe <nixe@fałpe.peel> wrote:
>> Sam mam własny bezinwestycyjny biznes, sam utrzymuję rodzinę i wiem,
>> co mówię.
> Czy robisz coś z tej listy, którą podałeś?
Powiedzmy. Ani nie jest to grupa, na której można się reklamować, ani
tutaj raczej nikt nie jest zainteresowany moimi usługami, więc nie będę
rozwijał tematu.
>> A powyższe przykłady są z życia wzięte. Np. na jednej z dwóch
>> tegorocznych wigilii jadłem właśnie uszka i pierogi kupione od kobiety,
>> która sobie
>> wymyśliła taki sposób zarabiania...
> I oczywiście wiesz dokładnie, że nic, ale to zupełnie nic nie zainwestowała w
> ten interes?
A co jest do inwestowania? Garnki i kuchenkę miała już w domu.
> Pozwól, że nie uwierzę (no chyba, że robi to nielegalnie), a ja Ci potem
> ewentualnie wytłumaczę dlaczego.
Nie wiem, jak to wygląda, pewnie nie jest w 100 legalne.
Najważniejsze jest to, że nie siedzi w domu i nie narzeka, albo nie żyje
na zasiłku, czyli pośrednio z mojej pracy.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2004-12-29 17:31:17
Temat: Re: AlimentyOn Wed, 29 Dec 2004 14:52:17 +0100 I had a dream that Adam Moczulski
<w...@d...pl> wrote:
> zaczną narzekać na makaron 9 razy w miesiącu. A paprykę skąd weźmiesz -
> tą hipermarketową ostatnio się ostro strułem.
Święty Józefie, patronie ludzi pracujących, daj nam siłę na utrzymywanie
bandy bezrobotnych, którzy nie mogą rozkręcić własnego biznesu, bo nie
wiedzą, gdzie kupić paprykę...
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |