Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Alkohol, czy pic?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Alkohol, czy pic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 158


« poprzedni wątek następny wątek »

111. Data: 2005-11-21 18:17:55

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
> A mózg i wątroba to takie niepotrzebne nikomu organy... A masz w ogóle
> wątrobę? Bo o pierwsze wolę nie pytać z grzeczności.

Nie będę dyskutować z takim debilem jak Ty. W przeciwieństwie do Ciebie,
nie boję się użyć tego słowa. Kulturalnym można być wobec ludzi
normalnych i rozumnych, a Ty nie jesteś ani normalny, ani rozumny. A nie
pytasz mnie - jak rozumiem - ze względu na własne doświadczenia, bo
Ciebie ten problem najwidoczniej dotknął.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


112. Data: 2005-11-21 18:18:54

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: scream <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
> No właśnie nie i to cały czas Ci usiłuje uświadomić - przypominam, że
> chodzi o alkohol spożywany. Wino czerwone będzie miało szereg zalet dla
> organizmu, natomiast alkohol w tym winie, jest dla organizmu czarną
> owcą.

Powertuj troche strony w google i zobaczysz, że prowadzono już takie
badania. Po "odessaniu" całego alkoholu z wina, właściwości zdrowotne
drastycznie spadły.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


113. Data: 2005-11-21 18:59:33

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: "medevacs" <z...@t...moze.ci.powi.em> szukaj wiadomości tego autora

W news:dlsc7j$bum$1@news.onet.pl Mateusz Szczyrzyca napisal(a):

> Patrz co Ci podkreśliłem, nie widzę nigdzie słowa spirit na tej stronie,
> ani w badaniach, bo to jest czysty alkohol. Więc skoro on sam w sobie jest
> zdrowy to czemu to jego tam nie biorą pod uwagę tylko ogólnikowo
> ,,alcoholic beverage''? A może Ty nie wiesz w ogóle co czytasz?

> Ty jesteś właśnie beton. Zaprzeczasz oczywistym *faktom* i nie umiesz

LOL, to juz bedzie wygladac jak klotnia dzieci w przedszkolu, z ta jednak
roznica, ze Ty faktycznie stajesz okoniem wobec wielu osob i nie dosyc, ze
nie przyjmujesz nic do wiadomosc, to jeszcze piszesz bzdury jakich malo -
wniosek: Ty jestes betonem. Powiedz mi geniuszu, a kto pije czysty C2H5OH???
Zaden normalny czlowiek, tylko totalne spitusy, ktorym juz nie mozna pomoc.
A my rozmawiamy tu o normalnych ludziach i normalnych dawkach alkoholu, wiec
przestan pieprzyc glupoty! Twoje rozumowanie, ze alkohol jesy zly, bo czysty
alkohol jest szkodliwy, jest rownie glupie jak mowienie, ze kawa jest zla,
bo jakbys zaparzyl cale opakowanie kawy i je wypil to bys umarl. Picie zbyt
czeste i za duzych ilosci kawy tez ma zle skutki uboczne jak picie zbyt
czeste i za duzych ilosci alkoholu ale nie mozesz uzywac tak debilnego
argumentu jak ten, ze czysty alkohol jest zly.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


114. Data: 2005-11-21 19:04:17

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 21 Nov 2005 17:45:15 +0100, *ika*
<news:zm6d2jnplb65.1jft8p38z3qdv$.dlg@40tude.net> napisał(a):

> Syropy też robią na alkoholu ci farmaceuci mordercy!
> Tfu! Psubraty...

Kiedyś mamusia kupowała mi w aptece robione (na receptę) pyszne winko na
apetyt :-)

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


115. Data: 2005-11-21 19:11:04

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: "medevacs" <z...@t...moze.ci.powi.em> szukaj wiadomości tego autora

W news:dlsedv$h7q$2@news.onet.pl Mateusz Szczyrzyca napisal(a):
> No nikt niczego nie użył, fakt. To w Hiroszimie i Nagasaki to ktoś sobie
> chyba bąka puścił po ostrej fasolce. Ale pomyśl, co by się stało jeśli
> ktoś by użył po II wojnie światowej. Ciekawe, czy zaatakowane państwo
> by sobie pomyślało: ,,no, oni nas atomówką, to my ich regularnym
> wojskiem''? Tym bardziej, że teraz są bomby termojądrowe, które mają
> wystarczającą siłę, aby wyrównać teren wielkości średniego polskiego
> województwa, lepiej niż profesjonalne poziomice. To ja dziękuje za taki
> straszak.

Ty ale jestes przymulony totalnie, uciekles z jakiegos zamknietego zakladu
dla ludzi o ekstremalnie niskim IQ? A nie pomyslales, ze wlasnie dzieki
temu, ze bron jadrowa zaraz po drugiej wojnie swiatowej posiadaly dwa kraje
o odmiennych, wrecz wrogich systemach politycznych bylo gwarantem tego, ze
sie ze soba nie potlukli? Ruscy nie zaatakowali Amerykanow bo Ci mieli
atomowki i bali sie, ze w odwecie dostana z atomowki. Z tego samego powodu
amerykanie nie atakowali ruskich. Gdyby Japonia miala bron atomowa, wtedy
amerykanie nie zaatakowaliby ich bronia jadrowa. I tak sie sklada, ze
podobnie jak wielu ludzi na swiecie calkowicie zgadzam sie z decyzja jaka w
1945 podjal prezydent USA, o uzyciu broni jadrowej przeciwko Japonii.
Oszczedzilo to zycie o wiele wiekszej liczbie ludzi niz zginelo i ucierpialo
w wyniku zrzucenia bomb atomowych. Poszukaj sobie w podrecznikach do
historii jakie byly w tamtych czasach szacunki co do potencjalnej liczby
ofiar w przypadku inwazji na Japonie.

> No, ale twierdzisz, że nikt tego nie produkuje, więc skąd to wiesz?

A Ty twierdzisz, ze produkuja, skad to wiesz? Pewnie nie zauwazyles, ze w
cywilizowanym swiecie jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci. Jak nie
masz dowodow to po prostu sie zamknij i nie wypisuj glupot.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


116. Data: 2005-11-21 19:17:52

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: Fizzzi <f...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

[ciach]... nie mozesz uzywac tak debilnego
> argumentu jak ten, ze czysty alkohol jest zly.

a) Dlaczego nie moze ?

b)Alkohol etylowy, jest srodkiem psychoaktywnym o wlasciwoscia
odurzajacych, i uzywanie go w ww. celach (niemedycznych - zeby zmienic
swiadomosc) jest zle.
To poprostu ucieczka od rzeczywistosci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


117. Data: 2005-11-21 19:31:19

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 21 Nov 2005 17:50:28 +0000 (UTC), *Mateusz Szczyrzyca*
<news:dlt1d4$mbs$2@news.onet.pl> napisał(a):

>> Może weź Ty napisz jakąś książkę i ją wydaj, tak jak ten Kwaśniewski od
>> diety optymalnej, a nie tutaj propagandę siejesz. Poza tym jest taka grupa
>> dyskusyjna (i to nawet nie jedna) o alkoholiźmie(poszukaj sobie)i uważam, że
>> tam powinieneś skierować "swe kroki" z naukami.

> To niepotrzebne. Alkoholicy jak sami wyjdą z tego, to będą jeszcze bardziej
> zaciekli w tych ,,naukach'' jak je nazywasz, niż ja. Nawet zakładają
> później stowarzyszenia abstynenckie. Wiem, widziałem.

Czyli mialeś już jakieś tam przejścia :-(
Tak to już jest, że jak alkoholikowi nie wolno wypić ani jednej kropli, to i
innym żałuje, przygaduje. Jeden taki to nawet na nurkowania z grupą nie
jeździł, bo tam chłopaki pili sobie piwko, no i on ich wyzywał od pijaków.
Mówił, że nienawidzi piwa i w ogóle żadnego alkoholu. Potem wydało się, że
on ma wszczepiony esperal. Ładnie z jego strony, że wreszcie o siebie
zadbał, trochę późno co prawda, ale nie powinien niszczyć swoją osobą
innych. Tak w sumie to każdy odpowiada za siebie, za swoje zdrowie i za
swoje czyny.

> Czy ja do nich coś mam? Czy ich tu piętnuje? Niech robią co chcą i ile chcą,
> tylko niech nie piszą bzdur, że alkohol pomaga, bo mogą wprowadzić kogoś, kto
> ma jakieś wątpliwości, jak autor wątku, w błąd. Potem niewykluczone, że owy
> wprowadzony w błąd kiedyś się zapomni i siądzie za kierownice i kogoś
> przejedzie, a potem powie ,,Nie wiedziałem, że jeszcze jestem nietrzeźwy''.

O tym wie każdy człowiek, nie musiał się dowiedzieć tego akurat od Ciebie.
Sama też nienawidzę pijaków i nie mam nad takimi litości.
Jednak dla mnie jest nieistotne, czy ktoś coś wypił i ile wypił, aby
zachowywał się jak człowiek, żeby nie cuchnęło od takiej osoby, nie chwiał
się i rozmawiał jak człowiek, czyli nie bełkotał i nie robił z siebie świni.

--
Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


118. Data: 2005-11-21 19:48:52

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Fizzzi" <f...@t...pl> napisał w
wiadomości news:op.s0lpx6dc33yyat@localhost...
> [ciach]
> >> alkohol to doskonaly srodek przeciwbolowy, w mojej opini
silniejszy od morfiny i heroiny, nie
> >> mowiac o tramalu (wiem bo probowalem tych substancji w roznych
dawkach). I tylko w tym przypadku
> >> korzystne jest spozycie alkoholu.
>
> Legalnie,nielegalnie...niewazne, probowalem i tyle, to nie jest grupa
"prawo"

parafrazujac niejakiego "Fizzzi":obowiazkiem kazdego obywatela jest
przeciwdzialanie narkomanii...
skoro jestes taki zasadniczy , praworzadny i nieprzejednany w kwestii
alkoholu - to nie truj nam teraz, ze niewazne czy legalne.
jestes po prostu przestepca!

--
pozdro
ape

Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


119. Data: 2005-11-21 19:59:24

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:dlt1r3$qlp$4@news.onet.pl...
> Mateusz Szczyrzyca napisał(a):
> > Lepiej tak nie mów, bo sam nie wiesz, co po alkoholu Ci strzeli do
głowy.
> > Zapytaj tych co komuś po pijaku już życie odebrali za kierownicą,
czy
> > myśleli kiedyś o tym, by po pijaku jechać.
>
> Mówię tak, bo mam już troche czasu prawo jazdy i wiem, czego sie po
> sobie spodziewac. Jeśli mam pić - nie jadę samochodem, jeśli wypiłem -
> biorę taksówkę.

racja. posiadanie prawa jazdy zwykle do czegos zobowiazuje.
pelnoletni bikers nie musi niestety nic posiadac. stad pewnie taka obawa
o promile za kierownica :-(
nie wypowiem sie o nawalonych jak helikopter bikersach wracajacych z
gospody posrodku nocy srodkiem szosy. oczywiscie bez zadnego
oswietlenia.
ilu takich zmusilo mnie do ostrego hamowania - to moje.

--
pozdro
ape

Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


120. Data: 2005-11-21 20:07:33

Temat: Re: Alkohol, czy pic?
Od: "medevacs" <z...@t...moze.ci.powi.em> szukaj wiadomości tego autora

W news:dlqa59$suf$2@news.onet.pl Mateusz Szczyrzyca napisal(a):
> Już Ci napisałem, że widziałem badania i wyliczenia, po ilu latach padnie
> Ci wątroba zależnie od pitego rodzaju trunku ,,do obiadu''. Więc to trochę
> przeczy Twojej tezie, bo jeśli by miało *większy* pozytywny wpływ, to
> taka sytuacja nie powinna zaistnieć. Nieprawdaż?

Wlasnie, ze nie prawda, bo, co z reszta juz ktos pisal w tej dyskusji, gdyby
alkohol byl az tak szkodliwy to ludzie padaliby jak muchy na marskosc
watroby, szczegolnie w Polsce gdzie spozycie alkoholu jest dosc spore, nie
wspominajac o Rosji, a jakos nie slyszalem o epidemii chorob watroby na
wschod od Odry.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pamiec (+depresja?) - jak sobie pomoc.
gardlo
3 dzien bolu brzucha
Tumor pulmonis sin - gdzie leczyć?
pęcherzyk czy prawidłowy rozmiar

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Testy twardości wody: woda w kranie u kolegi 300ppm, u mnie 110ppm, woda mineralna 850ppm
test
Szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Achmatowicz Kadyrow według tureckiej prasy prawie utonął podczas urlopu wypoczynkowego kurorcie Bodrum
Światło słoneczne poprawia wzrok i działanie mitochondriów
Re: Chcą wsadzić ,,Jaszczura" i ,,Ludwiczka" do psychiatryka

zobacz wszyskie »