Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!news.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!at
lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "EvaTM" <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: All z Gormenghast- szkło dla ciebie - show must go on...
Date: Sun, 15 Feb 2004 16:10:18 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 104
Message-ID: <c0o22d$1hg$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <c0lkta$bmt$1@atlantis.news.tpi.pl> <c0lln6$5id$1@news.onet.pl>
<c0ln08$bjg$1@nemesis.news.tpi.pl> <c0lovu$di0$1@news.onet.pl>
<c0ls0m$qdf$1@nemesis.news.tpi.pl> <c0lvvm$1b7$1@news.onet.pl>
<p...@z...zielona>
Reply-To: "EvaTM" <e...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: dr222.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1076857742 1584 80.54.240.222 (15 Feb 2004 15:09:02
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Feb 2004 15:09:02 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:255906
Ukryj nagłówki
Użytkownik "zielsko" <zielsko_p@eat_me_drink_me_tlen.pl> napisał w
wiadomości news:pan.2004.02.15.06.50.58.739773@zielony.zielona.
..
> On Sat, 14 Feb 2004 21:20:44 +0100, eTaTa wrote in
> <c0lvvm$1b7$1@news.onet.pl>:
>
>
> > To zwierze, któremu nie potrafię wytłumaczyć
> > że nie jest człowikiem, tylko ukochaną psiną.
> >
> > Zielsko, kapujesz?
>
> Ba. :)
> Ino wiesz spanie z psem jest niewychowawcze :) Może się źle skończyć dla
> innych...... :| 3 miesiące temu gderałem kumpeli, że jak nie skończą z
> rozpieszczaniem swojej suki to się to źle dla niej skończy....
> Ale sunia dalej spała z pańciem..... a pańcia spadła na niższą pozycję i
> można było na nią warczeć... próbować potarmosić.....
> A ja gderałem :) Tera suńcia ma swojego trenera ;) Znaczy się kształci
> się, że jednak jest ukochanym pieskiem ale pańcia jest ukochaną żoną :)
O tak!:)
A taki ukochany samczyk Pani/Pana jak mu stuknie tak z 1.5 roku,
z cudnego miśka może przekształcić się w bestyję.
(nawet jak się z nim nie śpi).
Miałam takiego.
Każdego kto zbliżał się do Pani traktował jak wroga, nawet domowników.
w końcu zachorował na trzustkę (znów ta psychoimmunologia?) i zszedł był..
Pies musi wiedzieć, że stoi niżej w hierarchi od ludzi.
Suki wprawdzie łatwiej ulegają, jednak nie wszystkie.
Zasady są proste:
Pies nie może wchodzić na legowisko pana.
Pan może wchodzić na legowisko psa.
Nie może jeść przed ludźmi, trzeba nawet markować jedzenie,
zanim da się mu miskę.
Kiedy już pies dostanie miskę, nie wolno mu przeszkadzać
- to jedyna sytuacja kiedy młodszy rangą w stadzie może ugryźć starszego.
Nie może wyprowadzać pana/pani na spacer
- nigdy nie puszczajcie psa pierwszego przez drzwi, bramy itp.
Nie wolno mu ciągnąć na spacerach - jeśli ciągnie smycz
- w tył zwrot lub zatrzymać się aż się uspokoi.
Jeśli dalej ciągnie - wrócić do domu.
Po kilku takich manewrach doskonale wie o co chodzi.
Nie powinien zajmować w domu miejsca strategicznego,
w którym trzeba go omijać (na głównych szlakach komunikacyjnych
(na przykład przedpokój, wejście do pokoju, schody ).
Nie wolno witać psa po powrocie do domu - wręcz udawać, że się go nie widzi.
Zwracamy się do psa, kiedy my mamy na to ochotę.
Gdy przyjdą goście - trzeba im powiedzieć by nie zwracali uwagi
na naszego cudnego "misiaczka".
Gdy skacze przy powitaniu odwrócić się tyłem i udawać że się nie zauważa
- można rozmawiać z kimś z domowników jak gdyby nigdy nic.
Gdy pies nadal przeszkadza - wyprowadzić go zdecydowanie
i odizolować na jakiś czas od gości, ale nie w ogóle.
Po kilkunastu minutach wypuścić ale nie zwracać uwagi
- on sam w końcu uzna, że ludzie są wyżej w hierarchii i uspokoi się.
Absolutnie nie rzucać mu kąsków przy stole - wtedy cały czas jest skupiony
na ludziach i czy coś miu nie 'spadnie". To niezdrowe dla wszyskich
a zwłaszcza dla samego psa.
Acha - od małego należy pozwalać mu na kontakt z innymi psami,
dziećmi i ludźmi, oczywiście pod kontrolą - najgorzej zachowuje się pies,
który się boi - pies izolowany staje się agresywny w stosunku do ludzi
i innych psów.
Wszystko te zasady dobrze służą psu - może odpocząć od roli przewodnika,
dzięki czemu nie popada w nerwicę w mało zrozumiałym dla niego
(a więc irracjonalnym ;) ludzkim stadzie.
Ludzkie "stado domowe" jest dla psa mało zrozumiałe,
stąd różne niekorzystne zachowania psów, które nie służą ani ludziom
ani psom. Później zdarzają się nieszczęścia, za które wini się psy,
a które są efektem braku znajomości zasad wilczego (i psiego)
stada przez ludzi wychowujących psy.
Zasady te trzeba utrzymywać przez cały czas - pies co jakiś czas
będzie próbował przejąć rolę przewodnika, a zwłaszcza gdy coś się
w domu zmienia - któryś z domowników wyjeżdża lub przyjeżdża na dłużej.
Nie zawsze byłam taka mądra ;).
Mój piękny owczarek przysporzył nam przez to wiele kłopotów
(członkom rodziny bardzo nawet bolesnych) a w końcu zapłacił za to chorobą.
Moja obecna suka cudnie się zsocjalizowała i jest super psem.
(za wyjątkiem cieczki - wtedy jest "mały" kłopot ;)
i nie bardzo działają wszelkie odwaniacze (chlorofilowe i w spayu).
No to tyli, Psiarze :))
Wprawdzie w wątku ;)))... ali też o "przewodnikach ;)..
I w zasadzie prawa te same.. ;)
E.
|