On 8 Lut, 15:53, glob <r...@g...com> wrote:
> Merhlin wrote:
>
> Raczej z urojonego punktu widzenia ,burak taki jak ty nie potrafi
> poradzić sobie z obecną cywilizacją,ani wytłumaczyć własnych emocji
> temu towarzyszących,więc tworzy urojone światy, bo co uroji sie w
> głowie analfabety jak tylko szaleństwo . I ta wasza obrzydliwa
> mechanika życia ,nie pozwalająca wyjść poza nałożony porządek,chociaż
> tym porządkiem sami sobie krzywde robicie.
>
>
>
>  Z psychologicznego punktu widzenia wieśniaki, takie, jak ja, mają
>
> > większe szanse na przeżycie, niż intelektualista, schowany za murami
> > kompleksów, pomiędzy niemożnością stawania, a wstawaniem w szarą
> > codzienność.
>
> >http://ambonaleona.merhlin.com/
No sam nie wiem, jak mogłem przeoczyć tę wspaniałą wypowiedź
intelektualisty. kliknąłem w jakieś opcje i się drzewo życia słowa
pokazało, klikam, a tutaj to... co powyżej... teatr życia, czy aby
wszyscy są w dystansie do tego szekspirowskiego faktu.

Glob, w ramach twojego loginu, ale bez nadziei na znalezienie jednej
płaszczyzny wymiany myśli, drobna dygresja.
Z kosmologicznego punktu widzenia, raczej nie burak tylko ziemniak /
Ziemia - ziemniak/, a z obrazami twoich kompleksów, to już sobie
daruję, bo sam wiesz gdzie chodzisz i co masz brać na to, poza terapią
zapomnienia i przekierowania uwagi na dyskusje o niczym, które tutaj
zaciekle uprawiasz.