Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix.pl!aotearoa.beln
et.be!news.belnet.be!newsfeed.kpn.net!pfeed09.wxs.nl!feeder1.cambriumusenet.nl!
feed.tweaknews.nl!209.197.12.242.MISMATCH!nx01.iad01.newshosting.com!209.197.12
.246.MISMATCH!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!
unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.P
OSTED!not-for-mail
Date: Thu, 27 May 2010 21:31:03 +0200
From: Magdulińska <m...@o...pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.1.9) Gecko/20100317
Thunderbird/3.0.4
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Anegdotka...
References: <1...@o...googlegroups.com>
In-Reply-To: <1...@o...googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Antivirus: avast! (VPS 100527-1, 2010-05-27), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Lines: 41
Message-ID: <4bfec807$0$19171$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.186.213.144
X-Trace: 1274988551 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 19171 79.186.213.144:3257
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:544435
Ukryj nagłówki
W dniu 2010-05-27 09:32, Izis pisze:
> Anegdotka z morałem...
>
> Wchodzę ja sobie wczoraj do lekarza pulmonologa, a na poczekalni
> siedzi kobieta lat ok. 40 z niewidomym mężczyzną lat ok. 40. Mężczyzna
> miał założone bardzo ciemne okulary przeciwsłoneczne ...dosłownie
> black&black&black dokładnie i ściśle przylegające do głowy w okolicy
> oczu. No i tak siedzą sobie ona do niego mówi patrząc na niego, a on
> jak to niewidomy nie obraca głową, no bo po co skora i tak nie widzi.
> ''Wzrok'' ciągle utkwiony w jeden punkt i tak jak mówię, nawet
> specjalnie nie poruszał głową.
> Po jakimś czasie wyszła z gabinetu pacjentka a weszła wspomniana żona
> niewidomego. Zostaliśmy na poczekalni sami. Cóż... ja jak to ja,
> musiałam się natrzeć na niego a skoro niewidomy to kiedy chciałam i
> bez zbędnej krępacji. Wstałam sobie i podeszłam do przeszklonych drzwi
> przy, których siedział i żeby nie skłamać... dosłownie z odległości 1,5
> metra gapiłam się na facia jak ''szpak w kość''. Potem usiadłam,
> wyprostowałam sobie na siedząco nogi ,patrzałam na stopy na buciki...
> wizyty trwały przeciętnie po 30 min...a w miedzy czasie oczywiści
> spoglądałam do woli na niewidomego mężczyznę. Tak się jednak złożyło,
> że pacjentka ,która była przed żoną niewidomego wróciła z receptami w
> celu poprawienia daty a wychodząc w pośpiechu upuściła kilka z nich z
> których jedna pofrunęła pod krzesło niewidomego pana. No i.... W tym
> momencie tenże niewidomy pochylił się i z dokładnością co do milimetra
> trafił ręka na receptę i oddał ją dziewczynie.
> Sami wiecie co w takim momencie poczułam.
> Morał z tej anegdoty:
> Nie każdy kto siedzi na poczekalni w ciemnych okularach i ma bez
> przerwy wbity wzrok w jeden punkt, to niewidomy.
>
> Pozdro i uściski wszystkim, którzy mnie lubią :)
>
> izabela
>
No nie.... prawdziwa femme fatale - nawet "niewidomemu" nie przepuści.
Wstydź się niewiasto. Ciekawe, co by na to powiedział szanowny małżonek.
Pewnie: "Patrzyć możesz, tylko się nie śliń"
A może on naprawdę nie widział. Ludzie niewidomi mają bardzo wyostrzony
słuch.
Potrafią doskonale zlokalizować różne przedmioty.
|