Witam.

Byłem u lekarza. Gardełko na szczęście odzrowiało, a zmiany na skórze
okazały się być pokrzywką w reakcji uczuleniowej na Duomox. Dowiedziałem
się nawet, że jestem uczulony na penicyliny... powinni powiesić tego
lekarza, który mi Duomox przypisał. Ale poszedłem do innego, dostałem
zastrzyki, rano i wieczorem, jutro kolejny - opuchlizna twarzy prawie
cała zeszła, nawet twarz częściowo odzyskała pierwotny kolor. Do tego
maść do smarowania miejsc zmienionych. Wygląda na to, że wszystko pomaga,
w 1 dzień przeszedłem z wyglądu zombie do wyglądu spalonego na słońcu
turysty. ;) Moja twarz już wygląda jak moja, uśmiechać się mogę
i generalnie skóra dąży ku wyleczeniu.

Jednak jest inny problem, który podobno często pojawia się przy kuracji
antybiotykowej. Są nim czerwone plamki na żołędzi - podobno grzybki. :(
Dostałem na to Lamisilatt, jednak ten lek jest przeznaczony do smarowania
na skórę, więc chyba nie mogę nim smarować żołędzi? Jeśli tak jest, to
co nim mam smarować? :) No i po ilu dniach na oko te grzybki powinny
zniknąć? Strasznie mnie to denerwuje, bo nie dość, że wygląda
nieestetycznie, to jeszcze zmusza do abstynencji.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi dotychczasowe, jak i za podpowiedzi
odnośnie problemu grzybków.

Pozdrawiam.