Data: 2004-02-19 07:02:29
Temat: Re: Antybiotyki a hormony
Od: Gosia <x...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
)
> Czy długotrwałe (choć z przerwami)
> zazywanie różnych antybiotyków,
> może spowodować zachwianie gospodarki
> hormonalnej u kobiety?
> Właściwie cały listopad, częśc grudnia
> konieczne były antybiotyki ze względu na zapalenie płuc.
> Od stycznia zaczęły się dziać dziwne
> rzeczy z cyklem (kiedyś już
> pisałem na ten temat - ciągłe brunatne, ciemne krwawienia,
> skrócenie cyklu, ostatnio dołączył do tego ból
> brzucha w dolnej części, czasem zawroty głowy,
> apetyt, pocenie się, --
> ciąża chyba odpada, 2 dni temu robione było usg i
> żadnych zmian nie ma, ciąży też nie widać.
> A chyba byłoby widać po upływie 5-6 tygodni od zapłodnienia ?
> w/g 3 różnych lekarzy, w/g usg robionego dwa razy
> różnymi aparatami w tym również tym "wewnętrznym",
> sprawy ginekologiczne sa ok, żadnych dziwnych rzeczy nie widać...).
> Te objawy cały czas są, badania hormonalne i morfologia w toku,
> za kilka dni wyniki, więc czekam(y) :) Niestety znow konieczne od
> dzisiaj sa antybiotyki ze względu na infekcję węzłów chłonnych i migdałów :(
> Stąd moje pytanie, czy takie antybiotykowe kuracje moga rozwalić
> porządek hormonalny organizmu?
> Tryb życia przyznaje, jest bardzo wyczerpujący,
> co też może mieć wpływ na organizm, ale żeby aż w takim stopniu?
> Może ktoś ma jakies inne sugestie.
>
Już samo osłabienie spowodowane chorobą, wyczerpujący tryb życia może
według mnie wpływać. U mnie np. zawsze po jakichś przejściach (choroba
(choćby przeziębienie), większy stres, podróż) następuje lekkie
przesunięcie miesiączki.
Gosia
|