Użytkownik "Gosia" <x...@y...com> napisał w wiadomości
news:c11n23$s8n$1@inews.gazeta.pl...
> Już samo osłabienie spowodowane chorobą, wyczerpujący tryb życia może
> według mnie wpływać. U mnie np. zawsze po jakichś przejściach (choroba
> (choćby przeziębienie), większy stres, podróż) następuje lekkie
> przesunięcie miesiączki.

Dzięki za sugestie.
Gdyby tylko miesiączka się przesunęła, to paniki bym nie siał :)
Martwi mnie tylko trwające od ponad misiąca poplątanie z pomieszaniem i
te ciągłe krwawaienia co drugi dzień.
Bóle brzucha, zawroty głowy, apetyt....
Jak cos się pomieszało to chyba dokumentnie.

Pozdrawiam
Tomasz