Re: Antykoncepcja.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-18 16:14:55
Temat: Re: Antykoncepcja.Od: Raczek <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
"janekbo" <j...@p...fm> nakibordził(a):
>Cilest, Mercilon, Logest, Harmonet, Novynette, Marvelon, Regulon
>-tanio
>Oferty kupna na priva.
Hmm... zdaje się, że na to jest jakiś paragraf ???
!!! *Crosspost Warning* !!!
--
Raczek Kaskader von Blitzen
k...@l...umcs.lublin.pl
"Prosiłbym, żeby pan poseł Niesiołowski nie pukał się w głowę,
słuchajšc tego, co mówię, bo taki pusty dwięk się rozchodzi,
że trudno się skupić" - obrady Sejmu RP - 15.11.2000 r.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2001-05-19 11:03:52
Temat: Re: Antykoncepcja.Od: "janekbo" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Jest. Dystrybucją leków mogą zajmować się tylko jednostki koncesjonowane.
Jeśli ktoś nie ma przepisanego leku który chce kupić, nie działa zasada
"mówisz i masz".
Ale jeśli Pana to nie interesuje, to lepiej zostać jechowym i uważać, że
choroba jest darem od Boga, który należy przyjąć.
Bez crossport. Oferta skierowana jest do nielicznego grona.
Pozdrawiam,
janekbo
Użytkownik "Raczek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:chomik.9e3oqv.ko.1@raczek.dom.pl...
> "janekbo" <j...@p...fm> nakibordził(a):
>
> >Cilest, Mercilon, Logest, Harmonet, Novynette, Marvelon, Regulon
> >-tanio
> >Oferty kupna na priva.
>
> Hmm... zdaje się, że na to jest jakiś paragraf ???
>
>
> !!! *Crosspost Warning* !!!
>
> --
> Raczek Kaskader von Blitzen
> k...@l...umcs.lublin.pl
> "Prosiłbym, żeby pan poseł Niesiołowski nie pukał się w głowę,
> słuchając tego, co mówię, bo taki pusty dźwięk się rozchodzi,
> że trudno się skupić" - obrady Sejmu RP - 15.11.2000 r.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-05-21 20:42:20
Temat: Re: Antykoncepcja.Od: V <v...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Ale jeli Pana to nie interesuje, to lepiej zostaae jechowym i uwa?aae, ?e
> choroba jest darem od Boga, który nale?y przyj?ae.
Wtorny analfabetyzm, co? Pisze sie "Jehowa" i chyba cos sie Panu pomylilo ze
scjentologami..., a tak w ogóle to NTG...
Pozdrowki
//Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-05-22 05:50:46
Temat: Re: Antykoncepcja.Od: "Gregg" <g...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam
U?ytkownik V:
> > Ale jeoli Pana to nie interesuje, to lepiej zostaae jechowym i uwa?aae, ?e
> > choroba jest darem od Boga, który nale?y przyj?ae.
>
> Wtorny analfabetyzm, co? Pisze sie "Jehowa" i chyba cos sie Panu pomylilo ze
scjentologami..., a tak w ogóle to NTG...
Nie mówiac o tym ze koncepcja
(w przeciwienstwie do antykoncepcji - mysle o zaciazeniu)
nie przez wszystkich uwazana jest za chorobe
--
pozdr
Gregg
(w razie czego z adresu prosze wyciac cyferki )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-05-22 06:58:10
Temat: Re: Antykoncepcja.Od: "janekbo" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Niewazne...
Chodzi o to, ze jak ktos nie chce, to prosze sie nie interesowac. Jak
wszedzie, trzeba sobie jakos radzic. Jesli ktos ma isc do prywatnego
lekarza, tylko (!!!) po to aby dostac recepte na najwyzej 3 miesiace i
zaplacic za to 50zl, to lepiej niech przynajmniej ma mozliwosc
zaoszczedzenia. Co innego, gdy ktos nie czuje sie za pewnie -wtedy musi
(!!!) isc na badanie. Poza tym, nikt nie kupi tego jesli nie pokarze
jakiegos dowodu, ze kwalifikuje sie do tego typu specyfiku (przynajmniej
zuzyte opakowanie).
BTW Znalem jehowych, ktorzy traktowali w sposob opisany poprzednio chorobe.
Pozdrawiam,
janekbo
Uzytkownik "V" <v...@k...chip.pl> napisal w wiadomosci
news:1109_990477740@kotek...
>
> > Ale jeoli Pana to nie interesuje, to lepiej zostać jechowym i uważać, że
> > choroba jest darem od Boga, który należy przyjąć.
>
> Wtorny analfabetyzm, co? Pisze sie "Jehowa" i chyba cos sie Panu pomylilo
ze scjentologami..., a tak w ogóle to NTG...
>
> Pozdrowki
> //Vicky
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-05-26 23:15:29
Temat: Re: Antykoncepcja.Od: V <v...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora
> BTW Znalem jehowych, ktorzy traktowali w sposob opisany poprzednio
chorobe.
Coz ja znam wielu katolikow, ktorzy traktuja chorobe jako kare zeslana przez
Boga (niezbyt mily dar od Boga), wiec nadal nie rozumiem tego wtracenia,
ale to naprawde NTG. ;-)
Pozdrowki
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |