Ghost wrote:

> Pjedolisz, chodzi o zwykly najprymitywniejszy antysemityzm, a to co
> piszesz to denna racjonalizacja.

Tylko jeśli już, o antysemityzm generalny --- antyjahwizm a nie antyjudaizm.
Kewestionuję te wartości, które uważam za judeochrześcijańskie, obce
indoeuropejskiemu systemowi społecznemu i etycznemu. Większym autorytetem są
dla mnie Wedy i Bhagavad-gita niż Biblia.

Żydów czy kogoś, kto się tam za nich też podaje, nie wyróżniam z mojego
potępienia w czambuł jahwizmów, prawdę mówiąc to mam do nich najmniej z
trzech religii jahwistycznych, bo w tępieniu Wiary Przyrodzoney najwcześniej
zaczęli być stroną pasywną --- pałeczkę koryfeusza w tej bandzie przejął
Kościół chrześcijański a jeszcze bardziej muzułmański Kalifat. Żydzi nawet
sobie przyswoili sporo z indoeuropejskiego systemu społecznego i wartości,
Talmud po Haskali nie odgrywa takiej roli jak niegdyś. Dlatego uważam np. że
państwo Izrael może pełnić nawet bardzo pożyteczną rolę --- przyczółka
kultury europejskiej w Outremer --- władców Lewantu i forpoczty wojowników
indo-scytyjskich Północnej Szambhali przeciwko Allahowi.

--
????
???
??????