Data: 2013-03-02 22:58:30
Temat: Re: Antysemityzm jest karany
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <kgchu6$7ms$1@node2.news.atman.pl>, e...@o...eu
says...
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:MPG.2b9352cf2145dd0a9899e0@news.neostrada.pl...
> > In article <6b630ebc-d315-40c5-9a59-52b24dc6da37
> > @a14g2000vbm.googlegroups.com>, r...@g...com
> > says...
> >>
> >> Odpuszczacie takim Chironom i Duchom ich nienawiści to inni odbierają
> >> to jako przyzwolenie.
> >> 1. Żydzi was obrażają domagacie się reakcji, kary- dobrze.
> >> 2. Chirony i Duchy żydów obrażają to gdzie domaganie się reakcji i
> >> kary?- ups belki i tartaku moralność kalego nie widzi w swoim oku?
> >> 3. Rozwiązanie problemu, reagujecie na nienawiść chirona i ducha, sąd
> >> wyśle ich na leczenie, bo antysemityzm to choroba psychiczna, a żydzi
> >> nie będą mieli powodu was obrażać.
> >
> > A powinien [antysemityzm] być ignorowany. Karanie tworzy tylko
> > męczenników, ignorowanie wariatów, których jedynymi rozmówcami
> > zostają oni sami. ;>
> >
> > Btw. - nie kocham i nie nienawidzę żadnego narodu, bo to pojęcie
> > [naród] abstrakcyjne. Można nielubić religii, prawa, klimatu,
> > zwyczajów, ukształtowania terenu ;>, ale nie ludzi, bo ich nie
> > da się uogólnić i abstrachować.
> >
> > Najpierw trzeba nauczyć ludzi tego, że pojęcie "naród" wymyślili
> > zakompleksieni intelektualiści, a ich potomni próbują narzucić
> > nam proste myślenie, bo [potomni] myśleć inaczej nie umieją.
>
> Hmm, za nic nie mogę zrozumiec- jak to pojęcie narodu ktoś wymyślił-
> obojętnie, czy był zakompleksiony i czy był intelektualistą. Owszem- w
> sensie współczesnym poęcie (rozumienie go) narodu to koniec 18 wieku-
> początek 19. Wtedy się to pojęcie rodziło. Rodziło- w skutek sytuacji w
> Europie. Noo ale żeby go od razu ktoś miał wymyślać?
Jak nie możesz zrozumieć to przechlapane - IQ i takie sprawy. ;>
Gdybyś jednak spojrzał na XIX Niemcy, rozbite na x państewek,
króre zebrał do kupy Bismarck to byś może zrozumiał [chociaż nie
do końca, bo wg "Rozmów z katem" po I wojnie nadal pozostawał
podział na księstewka.
A co do wymyślania - gdyby nie TV i "język narodowy" to w
słowiańskim Pańswie Polaków istniałoby parę powszechnych gwar i
zwyczajów [coś jak Holandia i Szwajcaria]. Bylibyśmy zlepkiem
regionalizmów, wśród których prym wiodą niemieckie zwyczaje
choinki na Boże Narodzenie, niemieckie kolędy "Hailige Nacht" i
rosyjskie zwyczaje picia hernaty i kawy ze szklanki.
PF
|