Data: 2012-02-08 22:34:27
Temat: Re: Apel
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 8 Feb 2012 11:22:18 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:jgse2l$66m$7@node2.news.atman.pl...
>>> Lebowski pisze:
>>>> http://demotywatory.pl/3674201/Glupota-niektorych-ro
dzicow
>>>>
>>>> Jakie to szczescie, ze jest tu z nami rozmnazajaca sie mlodziez po
>>>> ogolniaku.
>>>> Co prawda pierdoli same glupoty, ale przynajmniej mozemy ja ustrzec przed
>>>> typowymi bledami macierzynskimi :)
>>>
>>> Mam do Was wszystkich proĹ?bÄ?.
>>> Dajcie mu umrzeÄ? z gĹ?odu. MnÄ? siÄ? juĹź doĹ?Ä? obficie nakarmiĹ?.
>>> Nie chce mi siÄ?, nie mam siĹ?y, ochoty, potrzeby walczyÄ? z internetowÄ?
>>> gnidÄ?.
>>> Nawet nie mam narzÄ?dzi, Ĺźeby siÄ? za niego zabraÄ?, bo uĹźywa
>>> anonimowego serwera.
>>> Tyle.
>>>
>>>
>> On tak działa. To ciekawy przypadek. Kopie, pluje- a jak ktoś się czuje
>> dotknięty- to właśnie o to mu chodzi. O ile dobrze wyczuwam jego psychikę-
>> to agresja jest skierowana w pierwszej kolejności przeciw osobom, na których
>> jemu w jakiś sposób zależy. Powaga. Wygląda to tak: jemu zależy, chciałby
>> mieć z kimś fajne relacje- no i włącza mu się jego schemat życiowy: w swoim
>> przekonaniu jest on niezdolny do normalnych relacji, więc i tak mu się nie
>> uda mieć dobrych relacji (zaznaczam: to jego przekonania)- więc stara się
>> krzywdzić taką osobę aby...odnieść sukces. Po prostu: skoro i tak jego
>> relacje mają być złe- no to świadomie robi wszystko, żeby były.
>> może ja zawile tłumaczę - ale to mniej więcej to:
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Racjonalizacja
>>
>> Dla mnie jesteś super. IMO- wiele osób tu (i chyba nie tylko) odbiera Cię
>> podobnie...on też...
>
> Moje zdanie o Paulinie też jest pozytywne. Co wcale nie znaczy, ze czuję
> się zobligowana do killowania kogokolwiek, bo jej się nie podoba, z kim
> gadam lub z kim umiem znaleźć porozumienie.
> Jest dorosła, jak ja - powinna sobie radzić z osobami, które jej sprawiają
> przykrość.
> Jak i ja sobie radzę.
> Nie jestem typem "obozowym" - hasło "jeśli nie jesteś z nami, to przeciw
> nam" nie jest dla mnie wiążące, z każdym mogę znaleźć ciekawy temat nie
> wchodząc w żadne krzyżowe antagonizmy.
>
Nie przejmuj się i tak nie widzisz jego postów, a ja wyraziłam tylko
prośbę, a nie ogólnie obowiązujący nakaz. Rób sobie co chcesz ze swoją
sympatią do L.
--
Paulinka
|